Jak co roku w przeddzień jednego z najważniejszych festiwali whisky szkockiej, The Spirit of Speyside (1-6 maja), poszczególne destylarnie ujawniają co też przygotowały dla gości tłumnie odwiedzających region w tym czasie. Edycje festiwalowe cieszą się niesłabnącym powodzeniem nie tylko ze względu na ich okolicznościowy, a ca za tym idzie limitowany charakter. Są to zwykle whisky wyselekcjonowane ze szczególną troską, dojrzewane w wyjątkowych beczkach, stanowiące nie lada gratkę dla smakoszy, a nie tylko dla kolekcjonerów.
Wśród festiwalowych whisky nierzadko znaleźć można whisky pochodzące z doskonałej jakości beczek po sherry, często tych napełnianych po raz pierwszy szkockim destylatem (first-fill). Wśród ujawnionych dotąd festiwalowych smaczków z pewnością na uwagę zasługuje oferta Tamdhu. Jest to whisky typu single cask, pochodząca z beczki first-fill, napełnionej w roku 2003. Ta beczka, osobiście wybrana przez menedżera destylarni, Sandy’ego McIntyre, to hogshead z amerykańskiej dębiny, w której wcześniej przechowywano sherry typu oloroso.
Zawartość beczki wystarczyła do napełnienia 595 indywidualnie numerowanych butelek whisky o mocy 56,2%. Whisky niefiltrowanej na zimno, niebarwionej karmelem. Koszt pojedynczej butelki to 250 funtów. Można je nabyć bezpośrednio w destylarni, a także za pośrednictwem strony internetowej destylarni.
Zdaniem producenta, whisky ta w aromacie oferuje akcenty malin, cytrusów, bananów, śmietanki, z odrobiną mięty, przypraw i ciasteczek imbirowych. Kremowy w teksturze smak zdominowany jest przez miękkie owoce, cynamon i kakao. Na finiszu pojawia się wanilia, wyraziste nuty sherry i brązowy cukier.
Tym, którzy mimo najszczerszych chęci nie mogą pojawić się w najbliższym czasie w Speyside, polecamy zapoznanie się z
aktualną ofertą whisky z Tamdhu, dostępną za pośrednictwem Domu Whisky Online.
[24.04.2019 / zdjęcie: Tamdhu]