Zbliża się dzień Roberta Burnsa, narodowego barda Szkotów, obchodzony 25 stycznia, w dniu urodzin poety. Tradycyjnie dzień ten wieńczy uroczysta kolacja, zwana Burns Supper, na której jednym z dań jest tradycyjne szkockie haggis, podczas prezentacji którego czyta się jeden z bardziej znanych wierszy poety, "Address to a Haggis". Tego dnia ze szczególną czułością spoglądamy w stronę szkockiej whisky, której uroki również opiewał szkocki poeta w swoich wierszach.
Nie tak dawno na rynek weszła - i to dość dynamicznie - nowa destylarnia, która związana jest z postacią szkockiego poety, a mianowicie Lochlea. Uruchomiona w 2018 roku wytwórnia szkockiej whisky znajduje się na terenie farmy w Ayrshire o tej samej nazwie, na której przez kilka lat mieszkał sam Robert Burns w XVIII wieku. I właśnie na urodziny poety, 25 stycznia tego roku, Lochlea zapowiada premierę kolejnej edycji swojej whisky, pierwszej w niedługiej wszak historii destylarni, posiadającej deklarację wieku.
Lochlea 5yo (50% vol.) to whisky zestawiona z zawartości pięciu różnych beczek. W jej skład weszły dwie różne beczki first-fill po burbonie, jedna beczka first-fill po sherry oloroso, jedna beczka drugiego napełnienia po sherry oloroso i jedna beczka drugiego napełnienia po sherry Pedro Ximénez. Dwie spośród tych pięciu beczek pochodzą z pierwszego odpędu, jaki miał miejsce w destylarni po jej uruchomieniu w sierpniu 2018 roku, jest to więc najstarsza whisky z Lochlea. Co więcej, whisky ta powstała w całości z jęczmienia uprawianego na farmie Lochlea. Tego rodzaju przywiązanie do miejsca jest niezwykle rzadkie w szkockim przemyśle gorzelniczym. Lochlea korzysta tu ze swojej lokalizacji w Lowlands, w otoczeniu pól uprawnych, oraz z lokalizacji w regionie sprzyjającym uprawom bez porównania bardziej niż górzyste Highlands czy wystawione na kaprysy Atlantyku wyspy.
Poszczególne beczki wyselekcjonowane zostały przez dyrektora produkcji w Lochlea, Johna Campbella, który przyłączył się do zespołu Lochlea krótko po tym, jak ogłosił przejście na emeryturę i pożegnanie ze swoim dotychczasowym pracodawcą. Wcześniej zajmował on stanowisko menedżera destylarni Laphroaig na Islay.
Zdaniem producenta, Lochlea 5yo w swoim aromacie oferuje akcenty pieczonych ananasów, cukru brązowego, orzechów laskowych i chleba na zakwasie. W smaku natomiast oczekiwać możemy skórki cytrynowej, kandyzowanej gruszki i skórki pomarańczy. Na finiszu pojawić ma się karmel, nutki czarnego pieprzu, płatków róży i skóry. Nowa whisky pojawi się w sprzedaży dokładnie w dniu urodzin Roberta Burnsa, czyli 25 stycznia. Zakup pojedynczej butelki o pojemności 700 ml kosztował nas będzie 89,99 GBP.
Lochlea jest nową destylarnią, o której - dość nietypowo - świat dowiedział się w chwili, gdy ogłaszano datę premiery pierwszej pełnoprawnej whisky pod koniec 2021 roku. W związku z trudnościami wywołanymi pandemią, premiera ostatecznie miała miejsce na początku 2022 roku, również w dniu urodzin Roberta Burnsa. Od tamtej pory Lochlea wypuszcza regularnie cztery limitowane edycje rocznie, zgodnie z naturalnym kalendarzem, po jednej na porę roku. Jak dotąd jednak, whisky te nie miały deklaracji wieku. Lochlea 5yo jest pierwsza, choć tu też nie ma jeszcze mowy o budowaniu stałej oferty oficjalnej gorzelni. Na to przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
[18.01.2024 / zdjęcie: Lochlea]