Jak wynika z bliższej analizy trendów na rynku whisky, producenci zdają sobie dziś sprawę bardziej niż kiedykolwiek dotąd, że butelkę „sprzedaje” nie tylko zawartość, ale i sama butelka – jaj wygląd, kształt, etykieta opakowanie zewnętrzne, itp. A jeśli mamy do czynienia z ofertą złożoną z kilku edycji, ważne jest by ich wygląd był wystarczająco konsekwentny, by nie wprowadzał zamieszania w głowach kupujących, a jednocześnie, by każda edycja wystarczająco wyróżniała się na tle pozostałych.
Jeden z największych producentów szkockiej single malt whisky, destylarnia Glenlivet, poddaje właśnie swoistemu delikatnemu liftingowi całą swoją ofertę podstawową. W jej skład wchodzi pięć edycji, czyli
Glenlivet Founder’s Reserve,
Glenlivet 12yo,
Glenlivet Captain’s Reserve,
Glenlivet 15yo i
Glenlivet 18yo.
Wszystkie butelki od teraz będą wykonane z bezbarwnego szkła, wszystkie etykiety będą wykonane według tego samego wzoru, a rozróżnienie między poszczególnymi edycjami – poza odpowiednimi napisami – ułatwione będzie poprzez zastosowanie różnych kolorów dla dolnej części etykiety i folii przykrywającej korek i górną część szyjki. W większości, zmiany te są iście kosmetyczne i rzeczywiście sprawiają wrażenie uporządkowania. Największe zmiany dotyczą edycji 12-letniej, wprowadzonej nie tak dawno ponownie na rynek, która do tej pory dostępna była w butelkach z zielonego szkła. Również najstarsza edycja w ofercie podstawowej, Glenlivet 18yo, otrzymała wyróżnik w postaci etykiety nadrukowywanej bezpośrednio na butelce.
Glenlivet Captain’s Reserve to wprowadzona na rynek rok temu whisky bez deklaracji wieku, dojrzewana dodatkowo, przez co najmniej sześć miesięcy, w beczkach po koniaku. Jej nazwa ma upamiętnić kapitana Williama Smith Granta, prawnuka George’a Smitha, założyciela destylarni Glenlivet. Kpt. William Smith Grant walczył we Francji podczas I wojny światowej.
Jak twierdzi producent, nowy wygląd butelek Glenlivet ma pomóc marce w zdobyciu nowego pokolenia wielbicieli whisky.
Zanim Glenlivet w butelkach po liftingu trafi i na nasz rynek (obecnie wysyłana jest na rynek amerykański), zachęcamy do zapoznania się z
aktualną ofertą whisky Glenlivet, dostępną za pośrednictwem Domu Whisky Online.
[22.05.2019 / zdjęcie: The Glenlivet]