Johnnie Walker dla łowców androidów
18/09/2017
Główny bohater kultowego „Łowcy androidów” (Blade Runner, 1982), Rick Deckard (Harrison Ford) lubi whisky. Poznać to można po charakterystycznym kształcie szklanki noszonej po futurystycznym mieszkaniu. W tym samym mieszkaniu uważny obserwator dostrzeże butelkę, a nawet dwie butelki. Konia z rzędem jednak temu, kto w ciągu ułamka sekundy, gdy widoczna jest na ekranie marka whisky, zdoła odczytać, że chodzi o 12-letnią Johnnie Walker. Trudno ją rozpoznać również po kształcie butelki, gdyż w filmie występuje zupełnie inna, nietypowa flaszka „czarnego jasia”. Owszem, charakterystyczny kształt etykiety sugeruje, że może chodzić o trunek z Kilmarnock, jednak nie jest to tak znowu oczywiste. Jak widać, w Hollywood mogli by się wiele nauczyć na temat lokowania produktu chociażby od twórców naszego rodzimego „Rancza”.
Już wkrótce na ekrany kin wchodzi sequel „Łowcy androidów,” film „Blade Runner 2049,” a w nim ponownie pojawia się nasz ulubiony łowca replikantów, grany znowu przez wiekowego już raczej Harrison Forda. Przed premierą można spekulować na temat lokowania produktów w tej konkretnej produkcji, jednak wiadomo niemal na pewno, że Johnnie Walker znowu się w nim pojawi. Co więcej, firma Diageo, właściciel marki, przygotowała specjalną edycję tej whisky, która już wkrótce pojawi się na rynku (przede wszystkim amerykańskim, choć nie tylko), oferowana w charakterystycznych butelkach, kształtem przypominających nieco tę z oryginalnego filmu.
Myliłby się jednak ten, kto sądziłby iż nowa Johnnie Walker Black Label to jedynie inna butelka, do której wlano znaną od lat whisky. Stworzona z 30 (niektóre źródła podają ponad 30) whisky słodowych i zbożowych oferuje charakterystyczny, klasyczny styl JW Black Label, jednak – jak twierdzą jej twórcy – jest ona bardziej współczesna. Edycja ta to „ciemny, bogaty, gładki blend, unurzany w kłębach dymu.” Stworzona we współpracy z reżyserem nowego filmu, Kanadyjczykiem Denisem Villeneuve, Johnnie Walker Black Label The Director’s Cut trafiła do butelek o mocy 49% ABV, dodatkowo podkreślając w ten sposób związek trunku z filmem. Kształt butelki nowej whisky również nawiązuje do tamtej, kultowej już butelki z filmu z 1982 roku.
Na rynki w 15 krajach trafi 39.000 butelek, z czego 27.600 do USA. Cenę detaliczną ustalono 89,99 USD. W Europie nowa whisky dostępna będzie w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Hiszpanii.
Już wkrótce na ekrany kin wchodzi sequel „Łowcy androidów,” film „Blade Runner 2049,” a w nim ponownie pojawia się nasz ulubiony łowca replikantów, grany znowu przez wiekowego już raczej Harrison Forda. Przed premierą można spekulować na temat lokowania produktów w tej konkretnej produkcji, jednak wiadomo niemal na pewno, że Johnnie Walker znowu się w nim pojawi. Co więcej, firma Diageo, właściciel marki, przygotowała specjalną edycję tej whisky, która już wkrótce pojawi się na rynku (przede wszystkim amerykańskim, choć nie tylko), oferowana w charakterystycznych butelkach, kształtem przypominających nieco tę z oryginalnego filmu.
Myliłby się jednak ten, kto sądziłby iż nowa Johnnie Walker Black Label to jedynie inna butelka, do której wlano znaną od lat whisky. Stworzona z 30 (niektóre źródła podają ponad 30) whisky słodowych i zbożowych oferuje charakterystyczny, klasyczny styl JW Black Label, jednak – jak twierdzą jej twórcy – jest ona bardziej współczesna. Edycja ta to „ciemny, bogaty, gładki blend, unurzany w kłębach dymu.” Stworzona we współpracy z reżyserem nowego filmu, Kanadyjczykiem Denisem Villeneuve, Johnnie Walker Black Label The Director’s Cut trafiła do butelek o mocy 49% ABV, dodatkowo podkreślając w ten sposób związek trunku z filmem. Kształt butelki nowej whisky również nawiązuje do tamtej, kultowej już butelki z filmu z 1982 roku.
Na rynki w 15 krajach trafi 39.000 butelek, z czego 27.600 do USA. Cenę detaliczną ustalono 89,99 USD. W Europie nowa whisky dostępna będzie w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Hiszpanii.
Pokaż więcej wpisów z
Wrzesień 2017