Fèis Ìle, Bruichladdich, Transparency i Compass Box

Fèis Ìle, Bruichladdich, Transparency i Compass Box

14/06/2017

Kiedy w dniu otwarcia tegorocznego Fèis Ìle [tutaj] pisaliśmy o edycjach specjalnych zapowiadanych z okazji święta whisky na wyspie Islay, nie były znane wszystkie edycje przygotowane dla wielbicieli whisky z tej okazji. W niektórych przypadkach destylarnie czekały z ujawnieniem swoich niespodzianek do swojego dnia w ramach festiwalu. W trakcie Fèis Ìle codziennie zmienia się gospodarz – codziennie inna destylarnia organizuje imprezy na swoim terenie, a świętowanie whisky i muzyki przenosi się od jednej do drugiej gorzelni.

Dzień Bruichladdich przypadł 28 maja, i w tym dniu w sklepie na terenie destylarni dostępna była przygotowana specjalnie na tę okazję edycja whisky, nazwana Transparency. Jest to torfowa Port Charlotte, bez deklaracji wieku (tzw. NAS – no age statement), oferowana w limitowanej liczbie 1000 butelek, z których każda kosztuje 100 funtów. Whisky zestawiona została z zawartości 12 beczek, wśród których wyróżnić można siedem różnych rodzajów beczek.

Nazwa nie jest przypadkowa, bowiem Bruichladdich od dawna wspiera akcję zainicjowaną przez Compass Box Whisky, mającą na celu takie zmiany w prawodawstwie – lub taką interpretację istniejącego prawa przez odpowiednie władze – by możliwa była publikacja jak najbardziej dokładnych danych dotyczących składu whisky, w tym wieku poszczególnych składników i ich proporcji w ostatecznym produkcie. Prawo zezwala jedynie na ujawnienie informacji dotyczącej wieku najmłodszego składnika mieszanki. Tak więc, jeśli mamy do czynienia z whisky, gdzie z jakiegoś powodu bardzo młody destylat stanowi znikomą część, zawarta na etykiecie informacja o jej wieku nie daje pełnego obrazu wartości trunku.

Compass Box Whisky wpadło w tarapaty, gdy w październiku 2015 roku ujawniło na swojej stronie internetowej nie tylko pochodzenie poszczególnych składników, ich wiek, rodzaje beczek wykorzystanych w zestawieniu, ale również proporcje dwóch firmowanych przez siebie blendów – This is Not a Luxury Whisky i Flaming Heart. Scotch Whisky Association uznało to za złamanie prawodawstwa europejskiego i wezwało producenta do usunięcia spornych informacji z serwera. Efektem była publikacja zakazanych informacji przez niemal każdego liczącego się blogera i wielokrotne pojawienie się tychże na większości forów internetowych.

Niezależnie od prowadzonej kampanii na rzecz zmian prawodawstwa w tej dziedzinie, Compass Box Whisky postanowiło znaleźć możliwość zastosowania w praktyce zasad pełnej przejrzystości. Jak się okazało, o ile publikacja spornych informacji uznawana jest za złamanie prawa, o tyle jednak ujawnienie ich zainteresowanym stronom, na przykład konsumentom, na ich życzenie już zgodne z prawem jest. Tak więc, jesienią ubiegłego roku, gdy na rynku pojawiły się nowe whisky niepokornego bottlera – Three Year Old De Luxe Whisky i Spice Tree Extravaganza – Compass Box ogłosiło, że informacje na temat ich składu można uzyskać zwracając się do producenta o ich ujawnienie. Innymi słowy, wystarczy zapytać, a producent zwolniony będzie z obowiązku utrzymywania tego składu w tajemnicy. Albo też – nie wolno propagować tych informacji, ale nie ma zakazu ich ujawniania na życzenie konsumentów. Co ciekawe, jak ujawniono dla zachęty, Three Year Old De Luxe zestawiona została w 0,4% z trzyletniej whisky produkowanej w pobliżu miejscowości Brora, w 90,3% z whisky słodowej w wieku „innym, jednak zdecydowanie starszym” z tej samej destylarni, oraz w 9,3% torfowej whisky z destylarni na wyspie Skye. Granie na nosie SWA w najczystszej formie, gdyż w pobliżu miejscowości Brora znajduje się tylko jedna destylarnia, Clynelish, podczas gdy na wyspie Skye nie znajdziemy innej destylarni niż Talisker.

Zostawmy jednak na boku tę zabawę w kotka i myszkę w wykonaniu Compass Box Whisky i wróćmy do Bruichladdich na Islay i na zakończony niedawno Fèis Ìle. Każda z indywidualnie numerowanych butelek Port Charlotte Transparency, o której była mowa na samym początku, opatrzona została również kodem, za pomocą którego konsumenci będą mogli uzyskać dostęp do informacji na temat pełnego składu mieszanki na stronie internetowej Bruichladdich. Tylko tyle i aż tyle, chciałoby się rzec. Co więcej, podobne rozwiązanie zastosowano już w przypadku ostatnich partii The Classic Laddie i Port Charlotte Scottish Barley, a zapowiadane jest dla mającej się ukazać wkrótce Octomore OBA Concept.

W obliczu zalewu whisky bez deklaracji wieku w ostatnich latach, oferowanych czasem po bardzo wysokich cenach, inicjatywa Johna Glasera z Compass Box Whisky i praktyczne wsparcie tej idei ze strony Bruichladdich ze wszech miar zasługują na wsparcie i pochwałę. Niezależnie od argumentów o tym, iż nie wiek stanowi o jakości whisky, ma on kolosalny wpływ na cenę ostatecznego produktu, a co za tym idzie, konsumenci powinni mieć prawo do informacji, czy aby sięgając po portfele w celu zakupu kolejnej butelki whisky, nie są przypadkiem jednocześnie w nią nabijani.


[Zdjęcie: Bruichladdich]

Pokaż więcej wpisów z Czerwiec 2017
pixel