Speyburn otwiera się dla zwiedzających
Od wielu już lat Szkocja doświadcza nieustannie rosnącego zainteresowania turystów. I to zarówno tych, którzy w szkockich Highlands szukają zapierających dech w piersiach krajobrazów, jak i tych, którzy na własne oczy chcą zobaczyć jak powstaje ich ulubiony trunek, szkocka whisky. Prawdziwe oblężenie przeżywają najbardziej atrakcyjne okolice, w tym stolica kraju Edynburg, jak i te nieco bardziej odległe i trudniej dostępne, jak wyspa Skye, góry Cairngorms, czy dolina Glen Coe.
Producenci whisky już dawno zauważyli, że wzmożony ruch turystyczny to potencjalna żyła złota i dodatkowe źródło dochodu dla ich działalności. Większość nowo otwieranych destylarni projektowanych jest tak, by można było przyjmować gości krótko po uruchomieniu produkcji, a stare modernizują i poszerzają swoją ofertę. Dziś już nie wystarczy zaproponować zwyczajnego, tradycyjnego zwiedzania zakładu. Dziś w grę wchodzą atrakcje takie jak food pairing, na wskroś nowoczesne i multimedialne Visitor Centres, czy degustacje bezpośrednio z beczki, w magazynach celnych. Ogromną popularnością cieszy się oferowana coraz częściej możliwość własnoręcznego butelkowania whisky, czy zakupu edycji dostępnych wyłącznie w destylarni.
Do grona szkockich destylarni oferujących możliwość zwiedzania dołączyła właśnie Speyburn. Położona niezwykle malowniczo w dolinie wśród drzew, w załomie drogi wiodącej z Elgin do Rothes, Speyburn wydaje się idealną kandydatką na atrakcję turystyczną. Dobrze, że jej właściciele wreszcie to zauważyli. Nie bez znaczenia, jak donosi prasa, była popularność okazjonalnych, sporadycznych możliwości zwiedzania destylarni w ramach festiwalu Spirit of Speyside. Okazuje się, że bilety na takie wejścia zwykle wyprzedawane były w ciągu dziesięciu do dwunastu godzin - wyczyn nie lada, biorąc pod uwagę ogromną liczbę konkurencyjnych atrakcji oferowanych w ramach festiwalu.
Od 1 sierpnia tego roku można będzie wybrać się na zwiedzanie połączone z degustacją w ramach jednej z trzech dziennie sesji, trwających 1 godzinę i 45 minut. Wstęp kosztował będzie 20 funtów od osoby, a program obejmuje nie tylko zwiedzanie destylarni i magazynów, ale także degustację podstawowej oferty destylarni.
Destylarnia Speyburn to jeden z lepiej zachowanych zakładów produkujących szkocką whisky słodową, wybudowanych w klasycznym stylu z końca XIX wieku. Wzniesione w 1897 roku budynki z kamienia oferują wgląd w to, jak wyglądała klasyczna destylarnia z tamtego okresu. Była ona jedną z pierwszych gorzelni, w których przewidziano słodownię i suszarnię słodu zwieńczoną pagodą, zaprojektowaną przez samego Charlesa Doiga, twórcę tego rodzaju wywietrzników. Stały się one cechą charakterystyczną szkockich destylarni, a dziś są ich symbolem. Nawet jeśli destylarnia nie posiada słodowni, wiele nowych zakładów ma element przypominający takie tradycyjne zwieńczenie suszarni słodu wkomponowane w projekt architektoniczny.
Atrakcyjność turystyczna Speyburn leży jednak nie tylko w możliwości przyjrzenia się procesowi produkcji w tradycyjnych budynkach z końca XIX wieku, czy zajrzenia do kamiennych magazynów typu dunnage. Oto w Speyburn zainstalowano pierwszą pneumatyczną, bębnową słodownię jęczmienia. Jej zastosowanie oznaczało, że wydajność tej części zakładu nie była uzależniona od powierzchni podłóg do słodowania, jak to miało - i do dziś ma - miejsce w przypadku tradycyjnych, podłogowych słodowni. Nowoczesna, jak na owe czasy słodownia działała w Speyburn do 1968 roku, czyli mniej więcej do czasu, kiedy zdecydowana większość destylarni zrezygnowała z samodzielnego przygotowywania słodu jęczmiennego na rzecz zaopatrzenia w słód w wielkich, przemysłowych słodowniach. Działają one między innymi w Port Ellen, Glen Ord czy Roseisle (wszystkie trzy należą do Diageo) i zaopatrują niemal cały szkocki przemysł gorzelniczy w słód.
Destylarnia Speyburn zlokalizowana jest w regionie Speyside, w miejscowości Rothes, tuż przy głównej drodze wiodącej z Aberlour do Elgin. W ciągu ponad stu lat działalności zmieniała właścicieli niezwykle rzadko. W 191 roku przejęta została przez Distillers Company Limited (DCL), a w 1991 stała się własnością Inver House, do którego należy do dziś. W 2015 roku destylarnia przeszła znaczną modernizację i rozbudowę, dzięki czemu jej potencjalna moc produkcyjna zwiększyła się z około 2 mln litrów do 4,5 mln litrów czystego alkoholu rocznie. Produkcyjnym sercem zakładu są trzy alembiki – jeden ogromny do pierwszej destylacji i dwa do destylacji wtórnej. Te dwa ostatnie podłączone są do skraplaczy w postaci tradycyjnych miedzianych wężownic, nadających destylatowi nieco siarkowego charakteru, który z czasem przekształca się w beczkach w delikatny, wonny profil aromatyczny wytwarzanej tu whisky.
Wbrew temu, co sugerować może nazwa, w swoim procesie produkcyjnym Speyburn nie korzysta z wody z rzeki Spey. Do produkcji whisky stosowana jest tu woda z potoku Granty Burn, przepływającego przez teren destylarni i stanowiącego jeden z dopływów Spey. Oprócz Speyburn w Rothes działają jeszcze Glen Grant, Glen Spey i Glenrothes, co czyni z tej miejscowości ważny ośrodek gorzelniany. Funkcjonuje tu też zakład Forsyths, specjaliści od sprzętu do destylacji, znani głównie z produkcji miedzianych alembików.
Zachęcamy do przyjrzenia się aktualnej ofercie whisky Speyburn, dostępnej za pośrednictwem Domu Whisky Online.
[23.07.2023 / zdjęcie: Rajmund Matuszkiewicz]