Ostatnie karafki Glen Grant 1948 72yo

Jeden z najbardziej znanych i najstarszych niezależnych dystrybutorów whisky, firma Gordon & MacPhail z Elgin, raz po raz udowadnia, że posiadane przez nią zapasy zawierają takie perełki, że czasami aż uwierzyć trudno. W ostatnich latach w ramach na rynku pojawiły się niezwykle stare edycje, począwszy od Mortlach, Longmorn, czy Glen Grant z lat ’60, przez Strathisla z lat ’50, po Glen Grant z lat ’40 ubiegłego wieku. A to tylko w ramach serii Private Collection. Świat whisky zaniemówił ostatnio, gdy ujawniono szczegóły najstarszej zabutelkowanej dotąd whisky szkockiej – Glenlivet Generations 1940 80yo.

W styczniu 2021 roku pojawiła się informacja o premierze Glen Grant 1948 72yo. Napełniono wówczas 290 kryształowych karafek, przygotowanych we współpracy z renomowanym producentem szkła kryształowego, Dartington Crystal. Whisky debiutowała 29 stycznia 2021 na aukcji w Hong Kongu, przeprowadzonej przez dom aukcyjny Bohnam’s. Wystawiono tam karafkę opatrzoną numerem 88, a jej ostateczną cenę szacowano na 35.000-44.000 EUR. Ostatecznie sprzedano ją za równowartość 48.565 EUR. Liczba 88, tak na marginesie, w kulturze chińskiej symbolizuje szczęście i powodzenie, stąd wybór karafki o tym numerze na aukcję prowadzoną w Hong Kongu.

Jak donoszą media branżowe, większość spośród 290 karafek przygotowanych w styczniu 2021, zostało już sprzedanych. Lada moment, bo zaraz po Nowym Roku w chińskim kalendarzu, na rynek trafi kolejna partia, ostatnie 100 karafek. A Nowy Rok w Chinach świętowany jest w dniach 1-3 lutego, czyli już od jutra.

Whisky, destylowana w 1948 przeleżała 72 lata w beczce po sherry, dzięki czemu nabrała niewiarygodnie wręcz ciemnej barwy. Beczka nr 440, z której pochodzi nasza dzisiejsza bohaterka, wykonana była jednak z białego dębu amerykańskiego, a nie z europejskiego, jak można by oczekiwać. Whisky trafiła do butelek w postaci cask strength, co w jej przypadku wyniosło wysokie jak na ten wiek 52,6%. Oferowana jest w ozdobnej skrzyneczce z drewna orzecha włoskiego. Oferowana jest w przedsprzedaży w cenie 40.000 GBP za butelkę, jednak przewiduje się, że kiedy trafi do drugiego obiegu, trzeba będzie za nią zapłacić 100.000 funtów.

Glen Grant 1948 72yo uznana została za najlepszą whisky roku w dwóch kategoriach w znanej publikacji Jima Murray’a, mianowicie Whisky Bible 2022. Otrzymała ona tytuł najlepszej whisky w kategorii Scotch Single Malt of the Year oraz w kategorii Single Cask of the Year. Autor tej książki ocenił ją na 97,5 pkt., co zdarza się niezwykle rzadko. Jeśli wierzyć Jimowi Murray’owi, mowa tu o whisky ocierającej się o ideał.

Glen Grant to wytwórnia whisky z regionu Speyside, zlokalizowana w miejscowości Rothes, nieco ponad 15 km od siedziby firmy Gordon & MacPhail w Elgin. Założona w roku 1840, a więc pomiędzy pierwszym boomem na legalizację destylarni, wywołanym nowym prawem uchwalonych w 1823, a falą ogromnego popytu na szkocką whisky z końca XIX wieku. Założona przez braci Jamesa i Johna Grantów – stąd nazwa – zapisała się na kartach szkockiego gorzelnictwa jako jedna z najbardziej innowacyjnych i postępowych gorzelni XIX wieku. Była to pierwsza destylarnia w Szkocji, w której zainstalowano oświetlenie elektryczne. Najbardziej intensywny rozwój przeżyła wraz z zajęciem funkcji menadżera przez Jamesa Granta juniora, syna jednego z założycieli, w 1872. Do tego stopnia, że w 1897 konieczną okazało się wzniesienie i uruchomienie drugiej destylarni, nazwanej Glen Grant No. 2, później przemianowanej na Caperdonich. Obecnie jest to jedna z większych wytwórni szkockiej whisky słodowej, o potencjalnej wydajności rzędu ponad 6 milionów litrów czystego alkoholu rocznie.

O ile nie możemy obiecać, że w ofercie Domu Whisky Online pojawi się Glen Grant 1948 72yo – choć niczego wykluczyć się nie da – zachęcamy zainteresowanych ofertą whisky z tej destylarni do zapoznania się z naszą aktualną ofertą, w której jak zwykle w przypadku starych i renomowanych producentów znajdą się zarówno whisky do niezobowiązującego, codziennego delektowania się, jak i stare edycje o niemałej wartości kolekcjonerskiej.


[30.01.2022 / zdjęcie: Glen Grant]