Nazwij alembik
17/08/2018
Należąca do Angus Dundee Distillers destylarnia Glencadam ogłosiła właśnie konkurs na nazwę nowego alembiku, który właśnie jest instalowany w zakładzie. Żeby wziąć udział w konkursie, wystarczy wpisać swoją propozycję w komentarzu w którymś z mediów społecznościowych Glencadam – czy to na Facebooku, Instagramie, czy Twitterze. Opatrzyć ją należy hashtagiem #nameglencadamstill. Naturalnie, należy również „lubić” daną stronę w mediach społecznościowych.
Zwycięzca konkursu może liczyć na butelkę specjalnej whisky Glencadam, oraz na to, że jego nazwisko zostanie umieszczone na specjalnej tabliczce na nowym alembiku. Nawet kiedy już ten nowy alembiki dokona swego żywota jako naczynie do destylacji whisky, zostanie on zachowany jako atrakcja turystyczna na terenie gorzelni, tak więc powiedzieć można, że przed wszystkimi wielbicielami whisky otwiera się możliwość zapisania na trwałe w historii naszego ulubionego trunku.
Miedziane kuby destylacyjne, zwane potocznie z francuska alembikami, spełniają kluczową funkcję w kształtowaniu charakteru świeżego destylatu i w dużej mierze odpowiedzialne są za to, co często określane jest mianem DNA danej destylarni. Mowa o szeregu cech i not aromatyczno-smakowych, jakie znaleźć można w trunku konkretnej wytwórni whisky, niemal niezależnie od rodzaju beczek zastosowanych do dojrzewania, wieku trunku, czy torfowości słodu. Poprzez zapewnienie kontaktu destylatu z miedzią, przyczyniają się również do usunięcia nieprzyjemnych w aromacie i smaku związków siarki. Słowem, stanowią serce całego procesu.
Instalacja alembików w nowo budowanej destylarni, czy też wymiana starych na nowe to operacja niezwykle skomplikowana. W przypadku Glencadam, gdzie stary alembik zużył się po ponad 50 latach służby, konieczne było rozmontowanie części dachu hali alembików i wprowadzenie nowego urządzenia tą drogą. Kiedy projektowano destylarnię Ardnamurchan (należącą do niezależnego dystrybutora Adelphi, zlokalizowaną na zachodnim wybrzeżu Szkocji), konieczne było dostosowanie wielkości alembików do szerokości drogi prowadzącej do destylarni w jej najwęższym miejscu. W trakcie prowadzonej właśnie rozbudowy destylarni Glenfiddich, konieczne było zainstalowanie alembików na długo przed zakończeniem prac budowlanych. I tak dalej.
Zużycie alembików, o którym mowa, i konieczność ich wymiany wynika z faktu, że z czasem ich ścianki robią się coraz cieńsze, co w rezultacie doprowadzić może do sytuacji niebezpiecznych, zważywszy na wytwarzane wewnątrz ciśnienie. Naturalnie, proces ten trwa długie dziesięciolecia i wymiana alembików jest poważnym, jednak niecodziennym przedsięwzięciem. W przeszłości, kiedy alembiki ogrzewane były otwartym ogniem z pieców umieszczonych pod spodem, w środku instalowano specjalne mieszadła, które zdrapywały przypalone elementy z dna naczynia. Jak się łatwo domyślić, wskutek takiego działania, konieczność wymiany dolnej części alembików pojawiała się zdecydowanie częściej niż obecnie, gdy proces ogrzewania w większości opiera się na podawaniu gorącej pary w wężownicach, a temperatura jest precyzyjnie kontrolowana przez komputer nadzorujący proces produkcji.
Na udział w konkursie Glencadam mamy czas do 30 sierpnia. Wówczas to zespół destylarni wybierze trzy najlepsze ich zdaniem nazwy, po czym nastąpi losowanie spośród tych trzech. Tak więc, nie wystarczy pomysłowość, potrzebna będzie również odrobina szczęścia. Organizatorzy konkursu nie ograniczają liczby zgłaszanych propozycji przez jedną osobę – można ich zgłosić dowolną liczbę. Jedynym ograniczeniem jest wiek uczestników – trzeba mieć ukończone 18 lat.
Miło byłoby, gdyby na tej tabliczce znalazło się jakieś polskie nazwisko, prawda? Zachęcamy więc do udziału w zabawie i życzymy powodzenia.
[17.08.2018 / zdjęcie: glencadamwhisky.com]
Zwycięzca konkursu może liczyć na butelkę specjalnej whisky Glencadam, oraz na to, że jego nazwisko zostanie umieszczone na specjalnej tabliczce na nowym alembiku. Nawet kiedy już ten nowy alembiki dokona swego żywota jako naczynie do destylacji whisky, zostanie on zachowany jako atrakcja turystyczna na terenie gorzelni, tak więc powiedzieć można, że przed wszystkimi wielbicielami whisky otwiera się możliwość zapisania na trwałe w historii naszego ulubionego trunku.
Miedziane kuby destylacyjne, zwane potocznie z francuska alembikami, spełniają kluczową funkcję w kształtowaniu charakteru świeżego destylatu i w dużej mierze odpowiedzialne są za to, co często określane jest mianem DNA danej destylarni. Mowa o szeregu cech i not aromatyczno-smakowych, jakie znaleźć można w trunku konkretnej wytwórni whisky, niemal niezależnie od rodzaju beczek zastosowanych do dojrzewania, wieku trunku, czy torfowości słodu. Poprzez zapewnienie kontaktu destylatu z miedzią, przyczyniają się również do usunięcia nieprzyjemnych w aromacie i smaku związków siarki. Słowem, stanowią serce całego procesu.
Instalacja alembików w nowo budowanej destylarni, czy też wymiana starych na nowe to operacja niezwykle skomplikowana. W przypadku Glencadam, gdzie stary alembik zużył się po ponad 50 latach służby, konieczne było rozmontowanie części dachu hali alembików i wprowadzenie nowego urządzenia tą drogą. Kiedy projektowano destylarnię Ardnamurchan (należącą do niezależnego dystrybutora Adelphi, zlokalizowaną na zachodnim wybrzeżu Szkocji), konieczne było dostosowanie wielkości alembików do szerokości drogi prowadzącej do destylarni w jej najwęższym miejscu. W trakcie prowadzonej właśnie rozbudowy destylarni Glenfiddich, konieczne było zainstalowanie alembików na długo przed zakończeniem prac budowlanych. I tak dalej.
Zużycie alembików, o którym mowa, i konieczność ich wymiany wynika z faktu, że z czasem ich ścianki robią się coraz cieńsze, co w rezultacie doprowadzić może do sytuacji niebezpiecznych, zważywszy na wytwarzane wewnątrz ciśnienie. Naturalnie, proces ten trwa długie dziesięciolecia i wymiana alembików jest poważnym, jednak niecodziennym przedsięwzięciem. W przeszłości, kiedy alembiki ogrzewane były otwartym ogniem z pieców umieszczonych pod spodem, w środku instalowano specjalne mieszadła, które zdrapywały przypalone elementy z dna naczynia. Jak się łatwo domyślić, wskutek takiego działania, konieczność wymiany dolnej części alembików pojawiała się zdecydowanie częściej niż obecnie, gdy proces ogrzewania w większości opiera się na podawaniu gorącej pary w wężownicach, a temperatura jest precyzyjnie kontrolowana przez komputer nadzorujący proces produkcji.
Na udział w konkursie Glencadam mamy czas do 30 sierpnia. Wówczas to zespół destylarni wybierze trzy najlepsze ich zdaniem nazwy, po czym nastąpi losowanie spośród tych trzech. Tak więc, nie wystarczy pomysłowość, potrzebna będzie również odrobina szczęścia. Organizatorzy konkursu nie ograniczają liczby zgłaszanych propozycji przez jedną osobę – można ich zgłosić dowolną liczbę. Jedynym ograniczeniem jest wiek uczestników – trzeba mieć ukończone 18 lat.
Miło byłoby, gdyby na tej tabliczce znalazło się jakieś polskie nazwisko, prawda? Zachęcamy więc do udziału w zabawie i życzymy powodzenia.
[17.08.2018 / zdjęcie: glencadamwhisky.com]
Pokaż więcej wpisów z
Sierpień 2018