Destylarnia Talisker i jej produkty świętują sukcesy od lat, co najmniej od chwili debiutu wersji Talisker 10yo w ramach Classic Malts of Scotland w 1988 roku. W tym klasycznym zestawie Talisker 10yo reprezentowała whisky wytwarzaną na szkockich wyspach, prezentując profil lekko dymny, o wyraźnych wpływach nadmorskiej proweniencji trunku. Do dziś pierwszym, co mówi się o Talisker, to że jest "wytwarzana nad morzem" (made by the sea).
Wczoraj destylarnia Talisker ogłosiła premierę najstarszej jak dotąd whisky w swojej ofercie, Talisker 44yo Forests of the Deep. Wiele wskazuje na to, że jest to whisky niezwykła nie tylko ze względu na wiek. Oto bowiem whisky ta poddana została dodatkowemu dojrzewaniu w beczkach z dębiny określanej mianem "morskiej" (marine oak casks). Nie chodzi tu o jakąś kolejną, specjalną i wyjątkową odmianę dębu. Mowa o tradycyjnym dębie amerykańskim (Quercus alba), który jednak poddany został specjalnej, morskiej obróbce z wykorzystaniem suszonych szkockich wodorostów i wiórów z wcześniej wykorzystanych beczek. Wypalane za ich pomocą klepki posłużyły do złożenia beczek, w których następnie dodatkowej maturacji poddana została pewna partia whisky z destylarni Talisker.
Całość jest efektem współpracy destylarni z organizacją Parley for the Oceans, partnera Talisker w dziedzinie ochrony środowiska naturalnego w morzach i oceanach. W ramach wspólnie organizowanego projektu, dębowe klepki zabrane zostały na ekspedycję do największych na świecie podwodnych lasów w pobliżu Przylądka Dobrej Nadziei, gdzie aktywiści, naukowcy i filmowcy odbyli szereg podwodnych spacerów wśród wodorostów w Wielkim Afrykańskim Lesie Wodorostów (The Great African Sea Forest). To właśnie te klepki posłużyły za budulec beczek, w których ostatecznie spoczął destylat z Talisker.
Talisker 44yo Forests of the Deep ma upamiętnić wkład szkockiej marki whisky w ochronę morskich ekosystemów z okazji przypadającego na 8 czerwca Światowy Dzień Oceanów, ustanowiony przez ONZ w 2008 roku. Nie był to bowiem pierwszy przypadek zaangażowania marki Talisker w ochronę naturalnego środowiska mórz i oceanów.
Whisky trafiła do butelek w postaci trunku o mocy 49,1% vol., a beczek przygotowanych w opisany wyżej sposób wystarczyło do napełnienia 1.997 butelek. Zakup pojedynczej butelki to koszt 3.800 funtów.
W ubiegłym roku ukazała się o rok młodsza edycja, Talisker 43yo Xpedition Oak: The Atlantic Challenge. Do tej pory była to najstarsza edycja Talisker. W jej przypadku także morską podróż odbyły dębowe klepki, z których złożono później beczki służące do finalnej maturacji whisky. Tutaj chodziło o podróż przez Atlantyk jachtem pod dowództwem znanego podróżnika Jamesa Aikena.
Jak wspomniano na wstępie, w 1988 Talisker 10yo wybrana została jako przedstawicielka regionu wysp w zestawie Classic Malts of Scotland. Kolekcja sześciu whisky słodowych, reprezentujących poszczególne regiony dla wielu stanowiła pierwszy kontakt z różnorodnością szkockiej whisky słodowej i położyła podwaliny dla dzisiejszej popularności single malt whisky. W jego skład weszły wówczas Glenkinchie 10yo (Lowlands), Cragganmore 12yo (Speyside), Dalwhinnie 15yo (Highlands), Oban 14yo (zachodnie Highlands), Lagavulin 16yo (Islay) i właśnie Talisker 10yo (wyspy). Region wysp – nieistniejący wszak formalnie z punktu widzenia Scotch Whisky Association – obejmował wówczas jedynie garstkę destylarni. Były to Jura, Highland Park, Scapa, Tobermory i Talisker, nie licząc gorzelni z wyspy Islay, stanowiącej osobny region. Od tamtej pory "region" ten podwoił swoją liczebność, a kolejne destylarnie są albo w planach, albo właśnie przygotowują się do poszerzenia swojej oferty o whisky. Pierwszą nową wyspiarską destylarnią była Arran (dziś nosząca nazwę Lochranza), a do niej dołączyły Abhainn Dearg (Lewis), Isle of Harris (Harris), Raasay (Raasay), Lagg (Arran) i Torabhaig (Skye). Uruchomienie tej ostatniej spowodowało konieczność rebrandingu Talisker, która już od tej pory nie jest jedyną wytwórnią whisky na wyspie Skye. Do uruchomienia produkcji whisky, lub jej wprowadzenia na rynek przygotowują się także gorzelnie znajdujące się na wyspie Barra i na Szetlandach, które do tej pory zajmowały się jedynie produkcją ginu i innych alkoholi. Wyspiarska oferta whisky szkockiej wyraźnie nabiera tempa.
W ofercie Domu Whisky Online znajduje się imponująca kolekcja whisky z Talisker. Zapraszamy do odwiedzin i zapoznania z zawartością naszych regałów. Znaleźć tam można zarówno whisky do codziennej konsumpcji, jak i imponujące okazy kolekcjonerskie, edycje oficjalne, jak i te pochodzące od niezależnych dystrybutorów.
[18.05.2022 / zdjęcie: Diageo]