Nad Loch Ness o szkockich bimbrownikach

Nad Loch Ness o szkockich bimbrownikach

31/01/2019
Gdyby przeprowadzić ankietę na temat najbardziej znanych atrakcji turystycznych Szkocji, jezioro Loch Ness z pewnością znalazłoby się w ścisłej czołówce. Opowieści o potworze zamieszkującym wody tego najgłębszego jeziora Szkocji rozpalają wyobraźnie już od czasów św. Kolumby (VI wiek). Nie ma chyba wycieczki objazdowej po Szkocji, która nie miałaby w programie przynajmniej przejazdu wzdłuż brzegów jeziora. W kontekście tak ogromnej popularności Loch Ness, aż trudno uwierzyć, że nikt dotąd nie wpadł na pomysł wykorzystania jej do promocji whisky szkockiej. Powiązania ze sobą dwóch ikon szkockiej turystyki – whisky i potwora z jeziora. Była, co prawda, whisky nosząca nazwę jeziora (butelkowana przez Duncan Taylor, później przez specjalnie w tym celu założoną firmę), ale wygląda na to, że jej produkcja została zarzucona. Tymczasem w prasie fachowej pojawiła się właśnie informacja, że nad brzegami Loch Ness przygotowywana jest atrakcja poświęcona nielegalnemu odpędowi whisky w szkockich Highlands, zwana The Loch Ness Whisky Experience. Partnerami w przedsięwzięciu są operator turystyczny Cobbs, właściciel m.in. Loch Ness Clansman Hotel, oraz destylarnia GlenWyvis z Dingwall, usytuowana kilkadziesiąt kilometrów na północ od Loch Ness.

The Loch Ness Whisky Experience, którego otwarcie zapowiedziano na lato tego roku, ma być wystawą, prezentującą historię szkockiego nielegalnego gorzelnictwa, połączoną z powierzchnią handlową – będzie tam można zaopatrzyć się w szeroką gamę pamiątek związanych zarówno z Loch Ness, jak i szkockim bimbrownictwem, a także w wyroby destylarni GlenWyvis. Stanowić będzie również magnes dla turystów, których dziesiątki tysięcy przejeżdżają drogą wiodącą między brzegiem Loch Ness a parkingiem hotelu Loch Ness Clansman, a którzy sami z siebie pewno nie trafiliby do Dingwall i do destylarni, ale zachęceni nową atrakcją być może zechcą taką wycieczkę rozważyć.

Również z punktu widzenia Cobbs, przygotowywana ekspozycja stanowić będzie magnes dla turystów i dodatkowe źródło dochodu. Przed hotelem już od dawna stoi statua słynnego potwora z Loch Ness, dlaczego więc nie ekspozycja poświęcona bimbrownictwu? Wiele destylarni whisky słodowej, w ramach swoich Visitor Centres, posiada mniej lub bardziej rozbudowane ekspozycje poświęcone nielegalnemu gorzelnictwo w Szkocji. Pozostaje mieć nadzieję, że planowana atrakcja nad brzegami Loch Ness będzie czymś więcej niż tylko powieleniem znanego już wzorca. Już niedługo będziemy mogli się przekonać, wystarczy tylko wybrać się nad Loch Ness.

Loch Ness Clansman Hotel znajduje się tuż przy drodze A82, wiodącej wzdłuż doliny The Great Glen – w tym wzdłuż Loch Ness – od Inverness nad Morzem Północnym do Fort William nad Atlantykiem. Natknąć się na niego można kilkanaście kilometrów po opuszczeniu rogatek Inverness.


[31.01.2019 / zdjęcie przedstawia ruiny zamku Urquhart, jednej z atrakcji turystycznych nad brzegami Loch Ness]
Pokaż więcej wpisów z Styczeń 2019
pixel