Glenlivet
13/03/2016
Glenlivet w pigułce:
rok założenia: 1824
właściciel: Chivas Brothers (Pernod Ricard)
region: Speyside
status: aktywna
wydajność: 10.500.000 litrów
kadzie fermentacyjne: 16 z daglezji
alembiki: 14
źródło wody: Josie’s Well
zwiedzanie: tak
położenie: 57° 20’ 36.8” N 03° 20’ 18.8” W
GPS: 57.343556, -3.338556
adres: Ballindalloch, Banffshire AB37 9DB
tel. 01340 821720
Glenlivet
[glen-LI-wit]
W 1823 roku uchwalono prawo zwane Customs & Excise Act, które zmieniło zasady opodatkowania działalności gorzelniczej i znacznie zmniejszyło podatek należny od tego typu działalności. W praktyce uznaje się, że Excise Act stworzył warunki do rozwoju szkockiego przemysłu gorzelniczego. O ile w samym 1823 roku zarejestrowano tylko cztery destylarnie (żadna z nich nie dotrwała do dziś), o tyle już w dwóch następnych latach (1824-35) wydano licencje na produkcję whisky niemal 140 tego typu przedsięwzięciom. Trudno sobie wyobrazić, by w ciągu dwóch lat zbudowano aż 140 destylarni – w praktyce uzyskanie licencji oznaczało zalegalizowanie już prowadzonej działalności. Jak łatwo zgadnąć, proces ten spotykał się początkowo z niemałym oporem (tylko cztery licencje w 1823 roku) i zdecydowaną niechęcią tych, którzy zdecydowali w dalszym ciągu pędzić whisky nielegalnie. Nie inaczej było w przypadku jednej z najbardziej legendarnych i najstarszych destylarni w Speyside, The Glenlivet.
Na farmie w Upper Drummin, należącej do Andrew Smitha, pędzono whisky od co najmniej 1774 roku. Jak najbardziej nielegalnie. W 1817 roku farmę, a co za tym idzie, wytwórnię whisky odziedziczył jego syn, George Smith. Właściciel ziemski, na którego terenie leżała farma Upper Drummin, książę Gordon, był jednym z inicjatorów nowego ustawodawstwa, zależało mu więc, by jak najwięcej farmerów wystąpiło o licencję, a w szczególności na sercu leżały mu farmy funkcjonujące na należących do niego ziemiach. On to zdołał wyperswadować George’owi by o taką licencję jak najszybciej się postarał. A że nielegalna działalność gorzelnicza na tym terenie była całkiem dobrze zorganizowana, a przemytnicy zorganizowani w swego rodzaju mafię, legalizacja gorzelni wiązała się z realnym zagrożeniem. George Smith nie ruszał się nigdzie bez dwóch pistoletów.
Przyszedł sukces. Whisky sprzedawała się świetnie, a George Smith nie dość, że przeżył czas najbardziej nienawistny, to zaczął myśleć o poszerzeniu interesu. W 1840 kupił farmę Delnabo niedaleko Tomintoul, gdzie powstała destylarnia Cairngorm. Pięć lat później, przewidując dalszy rozwój, wziął w dzierżawę trzy kolejne farmy, w tym Minmore nad rzeką Livet. Minmore została zakupiona przez George’a Smitha w 1858 roku i wtedy właśnie rozpoczęła się budowa destylarni, którą dzisiaj znamy jako The Glenlivet. Rok później dwie destylarnie prowadzone przez George’a Smitha – Upper Drummin i Cairngorm – zostają zamknięte, a ich wyposażenie znajduje nowe zastosowanie na farmie Minmore, w nowej destylarni Glenlivet. Według niektórych źródeł, Drummin zostaje strawiona przez pożar, więc być może ostatecznie nie zostało wiele do przeniesienia do Minmore akurat stamtąd.
Jak widać z powyższego, twierdzenie jakoby The Glenlivet była najstarszą destylarnią w Speyside, oraz że to od niej wszystko się zaczęło, jest nieco na wyrost. Świetnie sprawdza się w reklamowych sloganach marki, jednak w zderzeniu z faktami wygląda nieco mniej różowo. Zresztą, cokolwiek by powiedziano, choćby nawet przyjąć rok 1824 jako początek działalności The Glenlivet, to zdecydowanie starsza jest Strathisla (1786) czy Glen Garioch (1797). Nie w tym jednak rzecz, by przepychać się na argumenty mające swoje korzenie w – z natury wątpliwych – źródłach i podaniach z końca XVIII wieku.
Pewnym jest, że Glenlivet ma przed sobą długi okres prosperity. W 1864 roku George Smith podejmuje współpracę z Andrew P. Usherem, dealerem whisky, który pomaga marce Glenlivet zdobywać coraz to nowe rynki i rozszerzać działalność. Tym bardziej, że rok wcześniej swój debiut we francuskich winnicach odnotowuje filoksera winiec, rodzaj mszycy niszczącej uprawy winorośli, a co za tym idzie, zagrażający produkcji koniaku i brandy na kontynencie. Na horyzoncie pojawia się nisza rynkowa do zagospodarowania przez producentów whisky szkockiej.
W latach siedemdziesiątych XIX wieku coraz większym problemem dla właścicieli Glenlivet, syna i wnuka George’a, jest używanie nazwy „Glenlivet” przez coraz więcej destylarni, nawet jeśli nie mają one nic wspólnego z doliną rzeki Livet. Rzut oka na mapę wystarcza, by przekonać się, że takie destylarnie, jak chociażby Macallan, znajdują się zdecydowanie poza wspomnianą doliną. W 1881 roku George Smith Grant, wnuk założyciela destylarni, decyduje się na wniesienie sprawy do sądu przeciwko tym wytwórniom whisky z bliższej i dalszej okolicy, które używają nazwy „Glenlivet”. Jednak strona argumentowała, że inne destylarnie usiłują wykorzystać dobre imię marki wypracowane przez gorzelników z Minmore, podczas gdy druga twierdziła, iż nazwa ta stanowi określenie regionu produkcji whisky, którego granice wybiegają zdecydowanie poza dolinę Livet. Proces trwa niemal cztery lata, a werdykt jest następujący: od tej pory destylarnia Glenlivet posługuje się określeniem „The Glenlivet”, podkreślającym jej jedyność i wyjątkowość, inne wytwórnie whisky mogą co najwyżej do swojej nazwy dorzucić „-Glenlivet”. I tak, z czasem mamy do czynienia z ponad dwudziestoma destylarniami, w których nazwach pojawia się „Glenlivet” poprzedzone łącznikiem, np. Balvenie-Glenlivet, Longmorn-Glenlivet, itp.
W 1890 roku w destylarni wybucha pożar, który trawi kilka budynków i wymusza remont. W 1896 pojawia się kolejna para alembików. Pierwsze dekady XX wieku przynoszą śmierć Johna Gordona Smitha i kolejne zmiany u sterów firmy, jednak ciągle w obrębie tej samej rodziny i w ramach rodzinnej firmy George & J. G. Smith Ltd. W 1953 roku następuje fuzja George & J. G. Smith Ltd. z prowadzącą destylarnię Glen Grant firmą J. & J. Grant, w wyniku której utworzona zostaje nowa spółka, Glenlivet & Glen Grant Distillers. Kilkanaście lat później dochodzi do kolejnej fuzji, tym razem z Longmorn-Glenlivet Distilleries Ltd. i Hill Thomson & Co., i powstaje spółka The Glenlivet Distillers Ltd. W 1978 firma zostaje kupiona przez kanadyjski koncern Seagram, a w 2001 Seagram Spirits & Wine kupione zostaje przez Diageo i Pernod Ricard. Ten drugi koncern zyskuje wówczas kontrolę nad grupą Chivas – i właściwie na tym kończą się zmiany organizacyjno-własnościowe w Glenlivet.
W samej destylarni natomiast w 1966 roku wstrzymana zostaje samodzielna produkcja słodu jęczmiennego. W 1978, po przejęciu przez Seagram, uruchomione zostaje Visitor Centre, które zostaje znacznie rozbudowane w 1996. W 1986 Glenlivet przechodzi na parowe ogrzewanie alembików. W 2009 roku destylarnia zostaje rozbudowana m.in. o cztery nowe alembiki, a o kolejne dwa w następnym roku, dzięki czemu osiągnięta zostaje dzisiejsza wydajność zakładu na poziomie ponad 10 milionów litrów czystego alkoholu rocznie.
Jak w przypadku wielu innych destylarni, oferta oficjalna Glenlivet uległa znacznemu poszerzeniu w w ostatniej dekadzie. Do niedawna podstawowymi wersjami tutejszej whisky dostępnymi powszechnie na rynku były The Glenlivet 12yo, 15yo French Oak Reserve, 18yo, 21yo oraz Glenlivet XXV. W 2015 roku wersja 12-letnia zastąpiona została na niektórych rynkach przez The Glenlivet Founder’s Reserve, bez deklaracji wieku, a rok wcześniej debiutowały edycje Nadurra. Ponadto, dostępnych jest wiele edycji rocznikowych, limitowanych, wood finish, itp.
Pokaż więcej wpisów z
Marzec 2016