Glenburgie
07/05/2016
Glenburgie w pigułce:
rok założenia: 1829
właściciel: Chivas Brothers (Pernod Ricard)
region: Speyside
status: aktywna
wydajność: 4.200.000 litrów
kadzie fermentacyjne: 12 ze stali nierdzewnej
alembiki: 6
źródło wody: lokalne źródła
zwiedzanie: nie
położenie: 57° 37’ 18” N 03° 31’ 00” W
GPS: 57.621667, -3.516667
adres: Glenburgie, Forres, Morayshire IV36 2QY
tel. 01343 850258
Glenburgie
[glen-BER-gi]
Jak podają niektóre źródła, destylarnia Kilnflat (nazwę zmieniono na Glenburgie w 1878) założona została już w 1810 roku. Inne podają rok 1829 jako datę założenia destylarni. Inne, z kolei, mówią o założeniu destylarni w 1810, a oficjalnym rozpoczęciu produkcji w 1829, co sugerowałoby „nieoficjalną” produkcję w latach 1810-29. Jak by nie było naprawdę, założycielem i pierwszym właścicielem był niejaki William Paul, który prowadzi ją do chwili, gdy destylarnia zostaje zamknięta w 1870 roku i otwarta dopiero osiem lat później, już pod nazwą Glenburgie-Glenlivet.
Następuje dość typowa dla destylarni w owych czasach sekwencja kilkorga różnych właścicieli, zakład przechodzi okresy produkcji i okresowych przestojów, aż wreszcie w 1930 roku Hiram Walker kupuje 60% udziałów w przedsiębiorstwie, mimo iż w tym czasie destylarnia nie produkuje whisky. Sześć lat później Hiram Walker przejmuje całość udziałów w spółce i uruchamia ponownie produkcję. Kolejne zmiany właścicielskie – m.in. Hiram Walker zostaje przejęty przez Allied Lyons – doprowadzają wreszcie do obecnego stanu. Glenburgie wchodzi dziś w skład Chivas Brothers, a całość należy do koncernu Pernod Ricard.
Podobnie jak w Miltonduff, również należącej do firmy Hiram Walker, w Glenburgie zainstalowano w 1958 roku parę alembików typu Lomond still. Różniły się one od tradycyjnych alembików tym, że w ich szyjce zamontowane były płytki miedziane, których kąt ustawienia można było regulować, jak również schładzać je niezależnie od temperatury w całym alembiku. Oznaczało to większy wpływ na poziom refluksu w szyjce alembiku, a co za tym idzie, na jakość wytwarzanego destylatu. Alembiki te funkcjonowały tu do 1981 roku, a wytwarzana w nich whisky nosiła nazwę Glencraig. W 1981 pozbyto się ich, a na ich miejsce zamontowano parę tradycyjnych aparatów odpędowych. Podstawową wadą Lomond stills była konieczność częstego i uciążliwego czyszczenia owych płytek miedzianych. W tym samym czasie, gdy instalowano alembiki Lomond, zrezygnowano z wytwarzania słodu na tradycyjnych podłogach tutejszej słodowni. Od tej pory Glenburgie zaopatruje się w słód na zewnątrz.
Patrząc na współczesne budynki Glenburgie trudno uwierzyć, że destylarnia korzeniami sięga początków XIX wieku. I rzeczywiście, w 2003 roku kompletnie wyburzono budynki destylarni i zbudowano ją od zera, dorzucając drugą parę alembików. Nowa destylarnia rozpoczęła działalność w 2004 roku, a koszt całej operacji wyniósł 4,3 miliona funtów. W 2006 roku zwiększono liczbę alembików do sześciu.
Kiedy Glenburgie przejęta została przez firmę Hiram Walker w 1936, produkowana tu whisky stała się jednym z komponentów mieszanki Ballantine’s, jednej z najlepiej sprzedających się na świecie marek whisky. Ten związek nie zmienił się do dziś, do tego stopnia, że na budynku destylarni widnieje właśnie logo Ballantine’s. Oznacza to jednak również, że wytwarzana tu whisky będzie trudna do zdobycia w postaci single malt, gdyż zdecydowana większość produkcji trafia właśnie do owego sławnego blendu. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych Glenburgie dostępna była jako single malt w postaci edycji 10-letniej firmowanej przez niezależnego dystrybutora, firmę Gordon & MacPhail. Obecnie jedyną dostępną oficjalną wersją są kolejne rocznikowe edycje wchodzące w skład serii Cask Strength Edition, dostępnej w należących do Chivas Brothers Visitor Centres. Whisky te butelkowane są jako cask strength, bez filtracji i bez dodatku karmelu. Pierwszą taką edycją Glenburgie była wersja 20-letnia z roku 1994.
Ciekawostką niech będzie fakt, że w 1927 roku Glenburgie była pierwszą destylarnią, na czele której w charakterze menadżera stanęła kobieta, Margaret Nicol. Co prawda, w historii szkockiego przemysłu gorzelniczego znano przypadki, kiedy to kobiety prowadziły destylarnie, jednak zawsze wcześniej były to sytuacje, w których kobieta, zwykle wdowa, dziedziczyła gorzelnię po zmarłym właścicielu.
Pokaż więcej wpisów z
Maj 2016