Game of Thrones wciąż w ofensywie

Game of Thrones wciąż w ofensywie

11/12/2019
Kiedy przed finałowym sezonem serialu „Gra o tron” wypuszczono siedem single maltów, z których każdy przypisany był do jednego z siedmiu Królestw z Westeros (plus jedna edycja poświęcona Nocnej Straży), nikt oficjalnie nie wiedział, że po zakończeniu sagi owych królestw będzie już tylko sześć. Nic prostszego, wydawali się zakrzyknąć spece od marketingu Diageo… i postanowili wypuścić ósmą whisky. Taką na cześć Sześciu Królestw.

Wybór padł na whisky pochodzącą z jednej z kultowych destylarni w portfolio Diageo, Mortlach. Na rynku pojawiła się oto Mortlach 15yo Six Kingdoms. Whisky butelkowana bez filtrowania na zimno, o mocy 46%, dojrzewana najpierw w beczkach first-fill po hiszpańskiej sherry, a finiszowana w beczkach po amerykańskim burbonie. Według producenta, whisky ta ma być owocowa w charakterze, z wyraźnymi akcentami wanilii i przypraw korzennych. Cena pojedynczej butelki o pojemności 700 ml to równowartość około 120 funtów.

Cała seria whisky w ten czy inny sposób związanych z serialem „Gra o tron” składała się nie tylko z siedmiu single maltów, ale także kilku dedykowanych edycji flagowej mieszanki Diageo, a mianowicie Johnnie Walker. Przysporzyły one koncernowi niemałych dochodów, przy czym nie bez znaczenia była niezwykle starannie przygotowana i przeprowadzona gra marketingowa z konsumentami. Whisky te wypuszczane były w edycjach limitowanych, na rynek trafiały partiami, momentami wydawało się, że zebranie całej kolekcji może stanowić nie lada problem. Wszystko to czyniło z poszczególnych elementów składanki artykuły niezwykle pożądane, często kupowane na zapas, do piwniczki, jako inwestycja, czy wręcz do natychmiastowej odsprzedaży z zyskiem.

Destylarnia Mortlach to najstarsza wytwórnia whisky działająca w szkockim miasteczku Dufftown. Założona została w 1823 roku, a więc natychmiast po wprowadzeniu Excise Act, prawa faktycznie legalizującego produkcję whisky w Szkocji. W procesie produkcji, Mortlach stosuje niezwykle skomplikowaną metodę destylacji – czy też kombinację destylatów składających się na ostateczny produkt – w wyniku której produkt gorzelni to whisky destylowana 2,81 razy. Nie dwukrotnie, nie trzykrotnie, a właśnie tyle. Znaczący udział w całym procesie ma niewielki alembik drugiej destylacji, zwany „The Wee Witchie” (Mała Wiedźma). Nie bez znaczenia jest także chłodzenie destylatu w zanurzonych w wodzie miedzianych wężownicach na zewnątrz budynku. Przez wiele lat jedynym w miarę dostępnym rynkowym wcieleniem produktów destylarni Mortlach była niezapomniana Mortlach 16yo, wchodząca w skład serii Flora & Fauna, w dużej mierze dojrzewana w beczkach po sherry.

W chwili przygotowywania tego materiału, w Domu Whisky Online właśnie odebrano dostawę nowej edycji Mortlach 15yo Six Kingdoms. Zachęcamy jednak do zapoznania się z całą – nie tak małą wszak – aktualną ofertą produktów destylarni, dostępną za pośrednictwem Domu Whisky Online.


[11.12.2019 / zdjęcie: Diageo]
Pokaż więcej wpisów z Grudzień 2019
pixel