"Co łaska" w destylarni Kingsbarns

"Co łaska" w destylarni Kingsbarns

20/11/2022

Najstarsi górale być może pamiętają czasy, kiedy to w Szkocji można było pójść na zwiedzanie destylarni, na koniec uraczyć się dramem whisky i nie zapłacić ani pensa. Dziś za podstawowe zwiedzanie trzeba zapłacić minimum 10 funtów, a nierzadko wyraźnie więcej. Kiedy w planie mamy odwiedzenie kilkunastu destylarni w ciągu jednego pobytu w Szkocji, pieniądze wydane na ten cel potrafią urosnąć do pokaźnych kwot. Jeśli dodatkowo zafundujemy sobie ze dwie lub trzy specjalne degustacje, potrafi zrobić się srogo na portfelu. Czy da się temu zaradzić?

Interesującą inicjatywą wykazała się destylarnia Kingsbarns, która w ramach eksperymentu zaproponowała możliwość samodzielnej wyceny otrzymanej usługi i ustalenia kwoty do zapłaty przez samych gości. Innymi słowy, idziemy zwiedzać destylarnię, otrzymujemy dwa dramy whisky do spróbowania, a na koniec sami decydujemy, ile chcemy za to zapłacić.

Jak mówią właściciele destylarni, ostatnie lata w sposób znaczący dotknęły finansowo wiele osób, a perspektywy na najbliższą przyszłość wcale nie zapowiadają poprawy. Dlatego właśnie zdecydowano się na taki ruch w nadziei na udostępnienie możliwości zwiedzania destylarni również tym, którzy z powodu rosnących wokół kosztów mieliby z tego zrezygnować.

Opcja zwiedzania destylarni "Pay What You Like" dostępna jest raz w tygodniu, w niedzielę o godzinie 10:30, i ma pozostać w ofercie do końca marca przyszłego roku. Co będzie dalej, z pewnością zależy od wyników tego eksperymentu.

Destylarnia Kingsbarns znajduje się w historycznym hrabstwie Fife, nieco na północ od Edynburga, nieopodal znanego z najstarszych pól golfowych miasteczka St. Andrews. Uruchomiona została w 2014 roku przez znaną z niezależnego bottling rodzinę Wemyss. Wkrótce po uruchomieniu produkcji whisky, w budynku znajdującym się na tej samej posesji rozpoczęto produkcję ginu Darnley’s. W 2018 miała miejsce premiera pierwszej, inauguracyjnej edycji whisky z Kingsbarns, a już rok później na rynek trafiła pierwsza stała oferta w postaci single malt whisky Dream to Dram. Od tamtej pory światło dzienne ujrzało kolejnych kilka edycji limitowanych, a także druga whisky wchodząca w skład stałej oferty podstawowej, Balcomie, dojrzewana w beczkach po sherry typu oloroso.

Kingsbarns funkcjonuje w zaadaptowanych w tym celu zabytkowych budynkach gospodarczych, a jej odwiedziny stanowią interesującą opcję dla turystów podróżujących po tej części Szkocji. Warto przypomnieć, że zgodnie z podziałem stosowanym prze Scotch Whisky Association, historyczne hrabstwo Fife znajduje się w regionie Lowlands i jest jedną z całego szeregu nowych destylarni, uruchomionych tu w ciągu ostatniej dekady. Niedaleko właśnie buduje się nowa siedziba działającej również od 2014 roku Eden Mill, nieco na wschód znajdziemy destylarnie Lindores Abbey, InchDairnie, Aberargie i "nestorkę" nowej fali destylarni z Lowlands, niepozorną Daftmill (zał. 2005).

Mimo iż Kingsbarns jest młodą destylarnią o niewielkim dorobku rynkowym, w bieżącej ofercie Domu Whisky Online znaleźć można kilka edycji wytwarzanej tam whisky. Zainteresowanych zachęcamy do odwiedzin i przekonania się na własnym podniebieniu, czym też próbuje uwieść wielbicieli whisky ta destylarnia.


[20.11.2022 / zdjęcie: Kingsbarns]

Pokaż więcej wpisów z Listopad 2022
pixel