W pierwszej dekadzie nowego stulecia Arran Distillery podjęła misję starzenia swej whisky w beczkach po niemal wszystkich napojach alkoholowych świata.
Beczki po koniaku nie są zbyt często wykorzystywane do maturacji whisky, to jednak nie zniechęciło właścicieli. Prezentowany tu Arran po podstawowym okresie maturacji spędzonym w beczce po sherry trafił na finalne miesiące do świeżej beczki po koniaku. Butelkowany 16 października z mocą beczki (58,3% abv) w edycji liczącej 497 butelek. Arran to jedna z garstki szkockich destylarni pozostających w prywatnych rękach. Harold Currie rozpoczął jej budowę w 1993 roku, a dwa lata później z alembików spłynął pierwszy destylat. Rozbudowa ukończona w 2016 roku podniosła potencjał zakładu do 1,2 mln litrów rocznie.
Aromat: lekki i świeży, jęczmienny słód, jabłka, gruszki, banany, karmel, wanilia, toffi, kakao w proszku, nuty potpourri i dębu.
Smak: dość słodki, wanilia, miód, banany, suszone śliwki, rodzynki, lukrecja, nuty anyżku i pieprzu oraz w mniejszym stopniu dębu.
Finisz: średnio długi, z nutami wanilii, toffi, cukru pudru, rodzynek i odrobiną dębu.
Zawartość alkoholu: | 58,3% |
Pojemność: | 0,7l |
Typ whisky: | Single Malt |
Kraj pochodzenia whisky: | Szkocja |
Kategoria: | Whisky |