Stannergill single malt Scotch whisky?
08/11/2022
Na północy Szkocji nie zasypiają gruszek w popiele. Region do niedawna będący pustynią na gorzelniczej mapie Szkocji, w ostatnim czasie zaczyna się wypełniać destylarnianą treścią. Już nie tylko Pulteney w Wick, czy uruchomiona w 2013 roku Wolfburn. Od jakiegoś czasu mówi się o budowie destylarni w John o’Groats, pojawiają się pogłoski o rozpoczęciu produkcji whisky w North Point Distillery, a nie tak dawno otrzymaliśmy potwierdzenie planów właścicieli Dunnet Bay Distillery o budowie destylarni whisky. I właśnie ta ostatnia destylarnia ogłosiła właśnie program sprzedaży beczek z pierwszej partii produkowanej tu whisky.
Dunnet Bay Distillery to niewielki zakład zlokalizowany w niewielkiej osadzie Dunnet u nasady półwyspu Dunnet Head na północno-wschodnim krańcu szkockiego stałego lądu, założony w 2014 roku. Mimo młodego wieku, gorzelnia zdołała już zdobyć niejaką renomę jako producent ginu Rock Rose, w kilku odmianach, oraz wódki Holy Grass. Obydwa produkty zdobyły cały szereg nagród, w tym IWSC, Spirits Business czy Difford’s Guide. Co ciekawe, wódka Holy Grass to szkocki odpowiednik naszej Żubrówki, trunek produkowany z wykorzystaniem między innymi turówki wonnej, trawy zwanej także właśnie żubrówką.
W ubiegłym roku właściciele Dunnet Bay Distillery wystąpili do lokalnych władz o pozwolenie na adaptację zabytkowych, zrujnowanych zabudowań gospodarczych Castletown Mill w pobliskiej miejscowości Castletown nad brzegiem zatoki Dunnet Bay. Wszelkie formalności zostały pomyślnie załatwione, a odpowiednie zezwolenia wydane w czerwcu 2022, w związku z czym lada moment na miejscu ruszą prace budowlane.
Jednym z największych wyzwań, stojących przed nowymi destylarniami, jest zapewnienie sobie finansowania działalności w ciągu co najmniej pierwszych trzech lat działalności zakładu, kiedy to ponosić trzeba koszty produkcji, jednak wyprodukowana whisky musi leżakować w magazynach celnych nim będzie mogła być sprzedawana jako właśnie whisky. Oprócz dochodów z produkcji i sprzedaży wódki i ginu, a także z obsługi ruchu turystycznego, w Dunnet Bay postawiono na pomysł sprawdzony w kilku innych destylarniach, a mianowicie preorder beczek whisky.
Stannergill, bo tak nazywać się będzie wytwarzana w nowej destylarni whisky, została zaoferowana na sprzedaż w liczbie 200 beczek o pojemności 250 litrów każda. Koszt zakupu pojedynczej beczki to 4.750 funtów. Kiedy już ruszy produkcja i beczki te zostaną napełnione świeżym destylatem, trafią one do nowo wybudowanego magazynu na brzegu zatoki Dunnet Bay, gdzie będą mogły pozostać nawet przez 10 lat, a o ich dalszych losach zdecydują już poszczególni nabywcy.
Przewiduje się, że prace remontowo-budowlane w Castlehill Mill zakończą się latem przyszłego roku i wtedy właśnie z alembików nowej destylarni popłynie świeży spirytus. Whisky dojrzewać będzie w beczkach po burbonie i beczkach po sherry, a gotowy produkt ma być – zdaniem producenta – lekki i bardziej owocowy niż wiele tradycyjnych szkockich whisky.
Wzorem niektórych innych destylarni, mocniej osadzonych zarówno w tradycji, jak i rynkowych realiach, Stannergill Whisky planuje założenie wirtualnego klubu sympatyków marki, zwanego The 1818 Society.
W materiałach prasowych nowa destylarnia często określana jest mianem najdalej na północ położonej wytwórni whisky na szkockim stałym lądzie. Wskazania systemu Google Maps nie potwierdzają jednak tej tezy. Wydaje się, że Castlehill Mill leży jednak nieznacznie bardziej na południe niż wspomniana wcześniej, założona w 2013 roku Wolfburn Distillery. Może się okazać, że niezbędne staną się dokładne pomiary, by ustalić faktyczny stan rzeczy.
Nowa destylarnia stanowić będzie kolejny interesujący punkt na cieszącej się ogromną popularnością trasie turystycznej North Coast 500.
[08.11.2022 / grafika: Dunnet Bay Distillers]
Pokaż więcej wpisów z
Listopad 2022