Roseisle

Roseisle

21/05/2015
Roseisle w pigułce:

rok założenia: 2010
właściciel: Diageo
region: Speyside
status: aktywna
wydajność: 12.500.000 litrów
kadzie fermentacyjne: 14 ze stali nierdzewnej
alembiki: 14
źródło wody: ujęcie głębinowe
zwiedzanie: nie
położenie: 57° 40’ 12” N 03° 28’ 23” W
GPS: 57.670000, -3.473056


Roseisle
[ROUZ-ajl]

Nowe milenium przyniosło niespotykaną dotąd w historii popularność whisky. I to nie tylko szkockiej. Producenci tego trunku dwoją się i troją (czasem dosłownie), by sprostać stale rosnącemu zapotrzebowaniu. Oprócz rozbudowy wielu istniejących destylarni, wielcy gracze na rynku szkockiej whisky podjęli decyzje o budowie ogromnych nowych zakładów. Przykładem takiego działania jest destylarnia Aisla Bay, zbudowana przez firmę William Grant & Sons z Dufftown, właścicieli Glenfiddich, Balvenie i Kininvie. Chivas Brothers uruchomiło Dalmunach w miejsce wyburzonej Imperial, Macallan buduje zupełnie nową destylarnię tuż obok istniejącej, a Diageo otworzyło Roseisle – na wskroś nowoczesną, niezwykle ekologiczną destylarnię, której wydajność plasuje ją od razu w pierwszej trójce największych gorzelni Szkocji – tuż za Glenfiddich, a o krok przed wspomnianą Ailsa Bay.

Uruchomiona w październiku 2010 roku Roseisle powstała tuż obok istniejącej wcześniej słodowni, zaopatrującej destylarnie należące do koncernu w słód jęczmienny, a usytuowanej nieco na zachód od Elgin. Wyposażona jest w siedem par alembików, z których sześć jest tak skonstruowanych, że pozwala na produkcję różnego rodzaju destylatu nie tylko – jak dotąd bywało – w zależności od rodzaju użytego słodu, czy zastosowanej dynamiki destylacji. W Roseisle w grę wchodzą również dwa rodzaje skraplaczy – miedziane i stalowe – między którymi można przełączać alembiki i tym samym wpływać na charakter destylatu.

Poza wielkością produkcji, już od początkowej fazy projektowania, jednym z priorytetów Roseisle było jak największe ograniczenie niekorzystnego wpływu zakładu na środowisko naturalne. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom, m.in. przepompowywaniu gorącej wody z destylarni do słodowni i z powrotem, czy wykorzystaniu biomasy wytworzonej w procesie produkcyjnym do ogrzewania alembików, cel ten został osiągnięty na wzorcowym wręcz poziomie. I tak, na przykład, Roseisle emituje do atmosfery tylko 15% tej ilości dwutlenku węgla, jaką wytworzyłaby tradycyjna destylarnia o podobnej wielkości.

Na degustację produkowanej tu whisky trzeba będzie jeszcze trochę poczekać – a to ze względu na czas potrzebny na odpowiednio długie leżakowanie, a także ze względu na fakt iż Roseisle produkuje whisky przede wszystkim na potrzeby blendów koncernu Diageo. Jak na razie, nie zapowiedziano rynkowego debiutu wytwarzanej tu whisky.

[Zdjęcie: © Keith Hunter]
Pokaż więcej wpisów z Maj 2015
pixel