Nieco ponad dwieście lat temu, niejaki John Walker stracił ojca i musiał sam zadbać o swoje utrzymanie. Sprzedał więc rodzinną farmę, znajdującą się niedaleko miasteczka Kilmarnock w południowo-zachodniej Szkocji i otworzył sklep spożywczy. W sklepie tym sprzedawał między innymi whisky, pochodzącą od różnych gorzelników, zarówno z Lowlands, jak i Highlands. W tych zamierzchłych czasach, na długo przed wprowadzeniem w życie przepisów regulujących proces produkcji, warunki maturacji i inne aspekty mające wpływ na jakość szkockiego narodowego trunku, trudno było o utrzymanie stałej jakości oferowanego trunku. Młody John Walker znalazł na to radę mieszając destylaty pochodzące z różnych źródeł tak, by być w stanie zaoferować produkt o w miarę stałej jakości i profilu smakowym. Tak powstała pierwsza whisky mieszana, sprzedawana w sklepie spożywczym Johna Walkera w Kilmarnock. Dość szybko zyskała ona popularność wśród klientów sklepu.
Kolejnym etapem było zaoferowanie swojego blendu szerszym rzeszom klientów. Tym jednak zajął się już syn Johna, Alexander, który przejął rodzinny biznes po śmierci ojca w 1857. Dziesięć lat później uznał, że niewybaczalnym grzechem zaniedbania byłoby nie skorzystać z połączeń oferowanych przez prężnie rozwijającą się wówczas kolej żelazną, czy statki handlowe żeglujące do niemal wszystkich portów morskich świata. W 1867 powstało pierwsze komercyjne wcielenie whisky mieszanej z Kilmarnock. Trunek otrzymał nazwę Old Highland Whisky, a jego pomysłodawca zatrudnił kapitanów statków handlowych jako swoich agentów. Nie trzeba było długo czekać aż whisky z Kilmarnock trafiła we wszystkie zakątki świata. Wkrótce potem, by zminimalizować straty wynikające z tłuczonego podczas transportu szkła, Alexander wprowadził charakterystyczną butelkę na podstawie kwadratu, a dla wyróżnienia się wśród ewentualnej konkurencji, opatrzył ją przekrzywioną o 20 stopni etykietą.
Trzeba było poczekać do 1909 roku, by popularny już wówczas trunek otrzymał nazwę Johnnie Walker, a za jego logo posłużyła sylwetka maszerującego dandysa, dzieło jednego z czołowych ilustratorów tamtych czasów, Toma Browne’a. Wystarczyło jeszcze nazwać poszczególne edycje od kolorów etykiet – Red Label i Black Label – i czerpać satysfakcję ze światowego sukcesu marki.
W związku z tym, że właśnie w tym roku przypada dokładnie dwusetna rocznica założenia owego spożywczaka w Kilmarnock, spadkobiercy pomysłu Johna Walkera świętują. Koncern Diageo, do którego dziś należy najlepiej sprzedająca się na świecie marka whisky szkockiej, zapowiedział właśnie wprowadzenie na rynek aż czterech różnych edycji, mających uświetnić rocznicę.
I tak, już wkrótce na rynku można spodziewać się następujących nowości.
Johnnie Walker Blue Label 200th Anniversary Limited Edition Design – edycja whisky z etykietą niebieską, zdobionych ilustracjami ukazującymi miejsca, które odcisnęły swoje piętno na historii marki Johnnie Walker.
Johnnie Walker Blue Label Legendary Eight – kolejna specjalna edycja whisky z linii Blue Label, mająca celebrować destylaty pochodzące z ośmiu legendarnych destylarni, które funkcjonowały w czasach, gdy John Walker rozpoczynał swoją karierę handlową.
John Walker & Sons Celebratory Blend – niezwykle rzadki blend, mający upamiętnić wprowadzenie na rynek Old Highland Whisky w 1867. Inspirowany aromatami i smakami, jakie były obecne w sklepie spożywczym Walkerów w Kilmarnock i wykorzystujący destylaty z destylarni, które wówczas funkcjonowały.
John Walker & Sons Bicentenary Blend – W przypadku tej whisky Jim Beveridge i jego zespół dołożyli wszelkich starań, by odtworzyć egzotyczne aromaty, jakie mogły być obecne w sklepie w Kilmarnock i zainspirować młodego Johna Walkera. Whisky zestawiona została z rzadkich whisky, z których każda spędziła w dębowych beczkach co najmniej 28 lat. Wśród nich znalazły się destylaty pochodzące z nieczynnych już, owianych legendą destylarni, takich jak Pittyvaich, Cambus i Port Ellen.
Wszystkie cztery nowe, rocznicowe edycje pojawić się mają na rynku w październiku 2020. Bliższe informacje dotyczące ich cen i dostępności pojawią się bliżej planowanej daty premiery.
Każdy, kto nie chce czekać do premiery nowych edycji Johnnie (i John) Walker, powinien spróbować zaznajomić się z
aktualną ofertą whisky marki Johnnie Walker, dostępną za pośrednictwem Domu Whisky Online. Znajdzie się w niej wiele innych, niezwykłych i rzadkich edycji whisky spod znaku maszerującego dżentelmena.
[28.07.2020 / zdjęcie: Diageo]