Portintruan

Już kilka lat temu firma Elixir Distillers zapowiadała plany budowy nowej destylarni na słynącej z torfowego dymu wyspie Islay. Najbardziej kusząca lokalizacja, jaką sobie można wyobrazić – tuż za rogatkami miejscowości Port Ellen – od lat czekała najpierw na odpowiednie pozwolenia, później na rozpoczęcie budowy, teraz na jej zakończenie i uruchomienie produkcji. Jednak do wczoraj nie było wiadomo jak nowa destylarnia będzie się nazywała.

Obszar, na którym już pół roku temu rozpoczęto prace budowlane, nazywa się Farkin. Dość powszechnie przyjmowano więc, że tak również nazywała się będzie nowa destylarnia. Nieoficjalnie mówi się jednak, że nazwa ta fonetycznie leży zbyt blisko pewnego angielskiego niecenzuralnego słowa, również zaczynającego się na literę "F", a to mogłoby mieć niekorzystny wpływ na marketing wytwarzanej tu whisky. Zdecydowano się więc na Portintruan [wym. portnatruan], nazwę farmy, znajdującej się niegdyś w miejscu, gdzie dziś prowadzona jest budowa.

Jak mówi współwłaściciel Elixir Distillers, Sukhinder Singh, w Portintruan przeszłość spotykać się będzie z przyszłością. W procesie produkcji whisky stosowany będzie cały szereg starych, zarzuconych już technik, dzięki którym whisky zyskać ma dodatkową głębię i charakter. Do produkcji wykorzystywany będzie przede wszystkim słód jęczmienny wytwarzany we własnej słodowni na terenie destylarni, suszony nad dymem torfowym do różnych poziomów stężenia fenoli. Tam, gdzie nie będzie to stanowiło zagrożenia dla jakości produktu, wykorzystane zostaną najnowocześniejsze technologie. Wysoko na liście priorytetów jest także zrównoważony rozwój i ograniczenie do minimum śladu węglowego.

Portintruan będzie w praktyce zakładem, w obrębie którego działać będą dwie destylarnie. Oprócz produkcji zasadniczej, prowadzona będzie też działalność eksperymentalna, w części destylarni wytwarzane będą różnorodne rodzaje szkockiej whisky, nierzadko różne od profilu produkcji podstawowej, a także rum. Plany budowy nowej destylarni obejmują także 14 domów dla pracowników destylarni i ich rodzin, część recepcyjną, bar i restaurację, osobny budynek z salkami degustacyjnymi z widokiem na morze, a także część szkoleniową dla kolejnego pokolenia gorzelników.

Prace budowlane mają się zakończyć wiosną 2024 roku, i wtedy także ruszyć ma produkcja. Tymczasem, w ramach tegorocznej edycji festiwalu Fèis Ìle, której rozpoczęcie planowane jest na 27 maja, na terenie wznoszonej właśnie destylarni ustawione zostaną dwa baraki, w których Portintruan przyjmować będzie gości pragnących przyjrzeć się destylarni na tak wczesnym etapie jej powstawania. Szacuje się, że na wyspę przybędzie wówczas około 10 tysięcy wielbicieli whisky z całego świata.

Portintruan będzie jedenastą wytwórnią whisky na najsłynniejszej gorzelniczo szkockiej wyspie, a na jej czele stanie – a właściwie już stoi – Georgie Crawford, wcześniej związana z kilkoma flagowymi projektami Diageo. Była szefową Visitor Centre w Talisker na wyspie Skye, później pełniła funkcję menadżera destylarni Lagavulin na Islay, następnie zajmowała się odbudowywaną i uruchamianą ponownie legendą szkockiego przemysłu gorzelniczego, Port Ellen, by wreszcie trafić do Elixir Distillers i Portintruan.


[10.05.2022 / grafika: Elixir Distillers]