Otwiera się Holyrood Distillery
22/07/2019
Edynburg, stolica Szkocji, wciąż nie ma destylarni whisky słodowej. Owszem, znajdziemy tu destylarnię whisky zbożowej (North British), wytwórnię wysokiej klasy ginu (Edinburgh Gin Distillery), ale od czasu zamknięcia Glen Sciennes blisko sto lat temu, w Edynburgu nie ma destylarni whisky słodowej. Glenkinchie, nierzadko określana jako „the Edinburgh malt”, zlokalizowana jest około 20 kilometrów od Edynburga, wśród pól uprawnych na południe od wsi Pencaitland.
Sytuacja ta potrwa jednak jeszcze tylko nieco ponad tydzień. Oto na wtorek 30 lipca zapowiedziano otwarcie Holyrood Distillery. Już ruszył system rezerwacji online, a od wtorku będzie można wejść do środka i przyjrzeć się jak powstaje pierwsza od 1925 whisky słodowa w stolicy Szkocji.
Holyrood Distillery znajduje się w odrestaurowanych i zaadaptowanych na nowe cele magazynach kolejowych, u stóp Salisbury Crags, wzgórza będącego swego rodzaju parkiem w samym centrum Edynburga, oferującego niezapomniane widoki na stolicę. Prace zaczęły się w maju ubiegłego roku. Za projektem od samego początku stoją Rob i Kelly Carpenter, założyciele kanadyjskiego oddziału SMWS, oraz były mistrz destylacji w Macallan, David Robertson, człowiek o ogromnym doświadczeniu w branży gorzelniczej. Mistrzem destylacji nowej destylarni jest Jack Mayo, który po trzech latach pracy w Glasgow Distillery, zamienił Glasgow na Edynburg.
Nowa destylarnia, podobnie jak wiele innych nowych przedsięwzięć w szkockiej branży gorzelniczej, wytwarza także giny i likiery. Te, jak wiadomo, nie wymagają wieloletniego leżakowania w dębowych beczkach, a więc mogą stanowić istotne źródło finansowania działalności firmy we wstępnym okresie, zanim pojawi się pełnoprawna whisky (minimum 3-letnie leżakowanie). Jednak w przypadku wytwórni whisky znajdującej się niemal w centrum Edynburga, poważnym źródłem dochodu będzie także działalność turystyczna. Stąd tak rychłe uruchomienie Visitor Centre.
Nieco ponad rok od chwili rozpoczęcia prac do otwarcia destylarni to, jak się wydaje, swego rodzaju rekord prędkości. Z jednej strony pomógł fakt, że destylarni nie budowano od zera, a jedynie adaptowano istniejące budynki. Z drugiej – szybkie tempo prac dyktowane było z pewnością dążeniem do tego, by Holyrood Distillery sięgnęła po palmę stołecznego pierwszeństwa. Wszak w Edynburgu prowadzone są prace nad uruchomieniem co najmniej dwóch innych destylarni whisky słodowej. Marketingowo dobrze jest być tą pierwszą.
Jak zwykle w takich przypadkach, trzymamy kciuki za powodzenie nowego przedsięwzięcia. I z niecierpliwością czekamy na możliwość spróbowania jej pierwszych destylatów.
[22.07.2019 / zdjęcie: Holyrood Distillery]
Pokaż więcej wpisów z
Lipiec 2019