Opowieści z Balvenie

Opowieści z Balvenie

22/05/2019
Na opakowaniach whisky, kartonach, kontretykietach czy wręcz ulotkach i broszurkach dołączanych do butelki whisky często znaleźć można opowieści związane ze znajdującą się w butelce whisky. Czasem są to historie i ciekawostki nawiązujące do destylarni, czasem do szczególnych aspektów produkcji, a czasem – do ludzi, którzy w ten czy inny sposób odcisnęli piętno na ostatecznym bukiecie i smaku whisky, którą znajdziemy w butelce. Kwestią drugorzędną w tej chwili jest wartość merytoryczna tych opowieści – co by o nich nie sądzić, z całą pewnością stanowią ważny element kształtowania obrazu szkockiej whisky w oczach kolejnych pokoleń entuzjastów tego trunku.

Skoro jednak użyto słowa „pokolenie”, czas najwyższy zdać sobie sprawę, że kolejne pokolenia mogą nie mieć ochoty na lekturę historii napisanych drobnym druczkiem na opakowaniach. Nowe pokolenia mogą chcieć wykorzystać nowe technologie, dostępne od niedawna, mogą chcieć skorzystać z najbardziej uniwersalnego, przenośnego narzędzia pracy i rozrywki, jakie stworzyła ludzkość – smartfonu. I niespotykanych wcześniej możliwości, jakie nowoczesny telefon oferuje również w kwestii czarowania opowieściami, historyjkami i mitami.

Destylarnia Balvenie wypuściła właśnie na rynek trzy nowe whisky pod wspólną nazwą Balvenie Stories. W skład nowej serii wchodzą Balvenie 12yo The Sweet Toast of American Oak, Balvenie 14yo The Week of Peat oraz Balvenie 26yo A Day of Dark Barley. Już same nazwy poszczególnych edycji brzmią jak tytuły opowieści, nieprawdaż?

I rzeczywiście – każda z trzech nowych whisky związana jest bezpośrednio z jakąś opowieścią dotyczącą procesu jej produkcji i ludźmi, którzy mieli wpływ na jej ostateczny kształt. Opowieści te jednak nie są spisane na kontretykiecie, czy tylnej części pudełka. Opowieści te dostępne są w formie audiobooków, które każdy entuzjasta whisky może sobie odtworzyć w swoim komputerze, na smartfonie, wreszcie za pośrednictwem systemu audio współczesnych samochodów. A jakie to niesie możliwości, można tylko sobie wyobrazić. Dość powiedzieć, że przykładowo historia The Week of Peat to opowieść, w której aktywny udział bierze legenda kompleksu gorzelniczego William Grant & Sons, Ian Millar, który wraz z globalną ambasadorką marki, Gemmą Paterson, odbywa wycieczkę po okolicach destylarni. Na swej drodze spotykają również innych pracowników destylarni, odpowiedzialnych za słodowanie i zacieranie, i słyszymy rozmowę dotyczącą tygodnia torfu w Balvenie. Wszystko to opowiedziane przez samych uczestników procesu, ich własnymi słowami, z tym niepowtarzalnym szkockim akcentem. Na koniec słyszymy wskazówki dotyczące degustacji whisky. I to słowami nie kogo innego, ale samego Davida Stewarta i George’a Patersona, osoby zajmującej się magazynami Balvenie. A wszystko to nagrane właśnie w jednym z tych magazynów. Prawdziwa rozkosz dla ucha. Nagranie towarzyszące każdej z trzech nowych edycji ma około pół godziny i stanowić może doskonały podkład pod degustację nowo zakupionych whisky.

Patrząc na powyższe odnieść można wrażenie, że zamierzony efekt osiągnięto – skupiamy się na tym, co stanowić ma przecież tylko dodatek do samej whisky. Brawo, Balvenie! Spójrzmy jednak na same whisky. Pierwsza z nich, Balvenie 12yo The Sweet Toast of American Oak, to standardowa whisky, butelkowana w postaci 43% vol., poddana została filtracji, a pojedyncza butelka wyceniona została na 45 GBP. Jej aromat i smak niosą akcenty kandyzowanych pomarańczy, skórki cytrynowej, waniliowych toffi, krówek, miodu brązowego cukru i przypraw.

Balvenie 14yo The Week of Peat, trafiła do butelek bez filtrowania, o mocy 48,3% vol., kosztuje 65 GBP za butelkę. Zgodnie z informacją producenta, jest ona klasyczną Balvenie, oferującą akcenty miodu, wanilii, cytrusów i delikatnego dymu torfowego. Stanowi kontynuację 14-letniej Balvenie Peat Week.

Balvenie 26yo A Day of Dark Barley to whisky będąca efektem eksperymentów z prażonym, ciemnym słodem, przeprowadzonych pod okiem Davida Stewarta w 1992 roku. Trafiła do butelek jako trunek o mocy 47,8%, a cena pojedynczej butelki to 600 GBP. Naszym zmysłom oferuje akcenty toffi, skórki pomarańczy, dębowej wanilii, cynamonu i imbiru.

Gdyby tego wszystkiego było mało, albo na wypadek gdyby wśród wielbicieli Balvenie znaleźli się tradycjonaliści, nie przepadający za nowymi technologiami, w przygotowaniu znajduje się papierowa edycja książki pt. „Pursuit – The Balvenie Stories Collection”. Znajdą się w niej opowieści prawdziwe i te mniej prawdziwe, dotyczące whisky i jej magicznego świata. Dostępna będzie jesienią tego roku.

Wszystkim pasjonatom whisky szkockiej, a w szczególności wielbicielom Balvenie, polecamy zapoznanie się z aktualną ofertą Balvenie dostępną za pośrednictwem Domu Whisky Online.


[22.05.2019 / zdjęcie: thebalvenie.com]
Pokaż więcej wpisów z Maj 2019
pixel