Najstarsza whisky świata
Nie od dziś wiadomo, że jeśli szukać naprawdę starych whisky butelkowanych obecnie, to trzeba zwrócić się w stronę Speyside. Nie tak dawno światło dzienne ujrzała bowiem najstarsza dotąd butelkowana whisky szkocka – Macallan 78yo, wchodząca w skład The Red Collection. Pochodząca z tej renomowanej destylarni usytuowanej nad brzegiem rzeki Spey, whisky ta wydawała się absolutnym szczytem możliwości, jeśli chodzi o długość maturacji szkockiej whisky. Nie trzeba było jednak długo czekać na to, aż ktoś przebije i tę wartość.
Zlokalizowana również w Speyside, w miejscowości Elgin, firma Gordon & MacPhail jest jednym z najstarszych szkockich niezależnych bottlerów. Ich przewaga nad zdecydowaną większością konkurencji polega między innymi na tym, że ta rodzinna firma od wielu dziesięcioleci nie tylko butelkuje whisky kupioną od producentów, ale prowadzi własne magazyny celne, w których przechowywane są absolutnie niezwykłe okazy – zarówno te, o których już wiemy, bo ukazały się na rynku pod szyldem Gordon & MacPhail, jak i te, o których się dopiero dowiemy.
Jak donoszą z Elgin, Gordon & MacPhail od jakiegoś już czasu miało dla nas nie lada niespodziankę. Oto bowiem w jednym z magazynów firmy leżała beczka napełniona świeżym destylatem 3 lutego 1940 roku. Tak, grubo ponad 80 lat temu! Jakby tego było mało, zawartość tej beczki pochodzi z jednej z najbardziej renomowanych destylarni, a mianowicie Glenlivet.
Beczka nr 340 (Cask 340), bo tak jest ona określana, leżakowała w magazynie do lutego 2020 roku. Wtedy to zespół Gordon & MacPhail podjął decyzję o jej butelkowaniu. Przygotowano 250 kryształowych karafek, do których przelana została zawartość beczki odłożonej dla potomności przez ówczesnych dyrektorów firmy, George’a Urquharta i jego ojca Johna.
Glenlivet 80yo z serii Gordon & MacPhail Generations to trunek – zdaniem jednego z właścicieli firmy, Stephena Rankina, należącego do czwartego już pokolenia zarządzającego G&M – pełen żywych smaków i aromatów, a jego moc w dalszym ciągu jest na tyle wysoka, że whisky ta mogłaby z powodzeniem spędzić kolejnych kilka lat w beczce. Zdecydowano jednak o jej butelkowaniu przed ponad rokiem.
Jak zwykle w takich przypadkach, wyjątkowa whisky wymaga wyjątkowej oprawy. Do zaprojektowania karafki i dębowej skrzyneczki zaproszono architekta i projektanta o światowej sławie, Sir Davida Adjaye.
Najstarsza whisky świata zadebiutuje we wrześniu tego roku. Wtedy też dowiemy się jaka jest jej cena oraz jak wygląda owa specjalnie zaprojektowana karafka i skrzyneczka. Do tej pory wszystko owiane jest ściśle strzeżoną tajemnicą – jak to było od momentu jej zabutelkowania, czyli od niemal półtora roku. Zainteresowani mogą jednak już teraz próbować kontaktować się z Gordon & MacPhail w sprawie zarezerwowania sobie jednej z 250 karafek do własnej kolekcji.
Karafka opatrzona numerem 1 zostanie w październiku zlicytowana przez dom aukcyjny Sotheby’s. Dochód z jej sprzedaży, po odliczeniu kosztów aukcji, przekazany zostanie jednej z wybranych organizacji charytatywnych, działających na rzecz ochrony przyrody w Szkocji.
Destylarnia Glenlivet, z której pochodzi najstarszy zabutelkowany destylat świata, posiada w swojej ofercie szeroki wachlarz whisky, od trunków do codziennego sączenia, po edycje specjalne i kolekcjonerskie. Wiele z nich znajduje się w ofercie Domu Whisky Online, do zapoznania się z którą serdecznie zapraszamy.
[24.06.2021 / zdjęcie: Gordon & MacPhail]