Ktoś coś mówił o starej whisky?
13/04/2018
Co przynosi szczęście? Widok zakonnicy, kominiarza, czarnego kota? Szczęście – i to niemałe, jak się okazuje – przynieść może zamurowana w ścianę domu butelka whisky. To szczęście może przyjść nie tak od razu, czasem trzeba trochę poczekać, ale nadciągnie niechybnie.
Około 150 lat w ścianę budowanego wówczas domu wmurowano butelkę whisky Dew of Ben Nevis, pochodzącą naturalnie z destylarni Ben Nevis. Rzecz miała miejsce w drugiej połowie XIX wieku w kanadyjskim Toronto, a dom budowany był najprawdopodobniej przez rodzinę imigrantów szkockich. Budowniczy uznali, że wmurowanie butelki whisky w ścianę domu przyniesie im szczęście. Kroniki milczą na temat wpływu tejże butelki na dobrostan ówczesnych mieszkańców nowego domu. Wiadomo jednak, że jego aktualni właściciele z całą pewnością nie posiadali się ze szczęścia, gdy tę butelkę odkryli podczas remontu domu.
Pochodząca z 1882 roku butelka whisky zachowała się w stanie niemal nienaruszonym, zważywszy na niezwykle długi czas, jaki minął od daty jej produkcji. Butelka, o której mowa znajduje się obecnie w posiadaniu firmy Prinz Beverage Group z Toronto, za pośrednictwem której ma zostać zlicytowana. Do końca kwietnia przyjmowane są wstępne oferty, przy czym kwota minimalna ustalona została na 135 tysięcy dolarów USA. Aukcja właściwa odbędzie się w maju tego roku.
Dew of Ben Nevis jest nazwą handlową whisky wytwarzanej w destylarni Ben Nevis w północno-zachodniej Szkocji, zlokalizowanej u stóp najwyższej góry Wielkiej Brytanii, od której to destylarnia wzięła swoją nazwę. Od założenia w 1825 roku do połowy XX wieku destylarnia wytwarzała tylko i wyłącznie whisky słodową. W 1955 roku zainstalowano w niej kolumnę rektyfikacyjną Eneasza Coffey’a, dzięki czemu w jednym zakładzie można było produkować zarówno whisky zbożową, jak i słodową. Była to pierwsza w Szkocji i jedna z niewielu dotąd destylarni, będących w stanie wypuścić na rynek swoiste kuriozum, whisky mieszaną (blended), pochodzącą z jednej destylarni (single). Kolumna rektyfikacyjna zlikwidowana została w 1984 roku, w trakcie remontu i modernizacji zakładu.
Dostępna obecnie na rynku Dew of Ben Nevis jest whisky mieszaną (blended), której podstawowym składnikiem słodowym jest wytwarzana w Ben Nevis whisky słodowa.
[13.04.2018 / zdjęcie: Prinz Beverage Group]
Pochodząca z 1882 roku butelka whisky zachowała się w stanie niemal nienaruszonym, zważywszy na niezwykle długi czas, jaki minął od daty jej produkcji. Butelka, o której mowa znajduje się obecnie w posiadaniu firmy Prinz Beverage Group z Toronto, za pośrednictwem której ma zostać zlicytowana. Do końca kwietnia przyjmowane są wstępne oferty, przy czym kwota minimalna ustalona została na 135 tysięcy dolarów USA. Aukcja właściwa odbędzie się w maju tego roku.
Dew of Ben Nevis jest nazwą handlową whisky wytwarzanej w destylarni Ben Nevis w północno-zachodniej Szkocji, zlokalizowanej u stóp najwyższej góry Wielkiej Brytanii, od której to destylarnia wzięła swoją nazwę. Od założenia w 1825 roku do połowy XX wieku destylarnia wytwarzała tylko i wyłącznie whisky słodową. W 1955 roku zainstalowano w niej kolumnę rektyfikacyjną Eneasza Coffey’a, dzięki czemu w jednym zakładzie można było produkować zarówno whisky zbożową, jak i słodową. Była to pierwsza w Szkocji i jedna z niewielu dotąd destylarni, będących w stanie wypuścić na rynek swoiste kuriozum, whisky mieszaną (blended), pochodzącą z jednej destylarni (single). Kolumna rektyfikacyjna zlikwidowana została w 1984 roku, w trakcie remontu i modernizacji zakładu.
Dostępna obecnie na rynku Dew of Ben Nevis jest whisky mieszaną (blended), której podstawowym składnikiem słodowym jest wytwarzana w Ben Nevis whisky słodowa.
[13.04.2018 / zdjęcie: Prinz Beverage Group]
Pokaż więcej wpisów z
Kwiecień 2018