Korekta na rynku whisky szkockiej
16/02/2024
Scotch Whisky Association opublikowało właśnie dane dotyczące eksportu szkockiej whisky w roku 2023. Wynika z nich ogólny spadek zarówno wartości, jak i wolumenu sprzedaży naszego ulubionego trunku w stosunku do poprzedniego roku. Jak zapewniają jednak fachowcy, nie ma powodów do niepokoju.
Whisky szkocka była w ubiegłym roku eksportowana do 168 krajów świata, a łączna wartość faktur, wystawionych przez szkockich eksporterów whisky wyniosła 5,6 miliarda funtów. Stanowi to spadek w stosunku do 2022 roku o 9,5%. Największą kategorią sprzedaży pod względem wartości jest butelkowana whisky blended, na którą przypada ponad połowa wartości ogólnej (54,8%) eksportu szkockiej whisky. Single malt whisky to nieco ponad jedna trzecia wartości sprzedaży (36,14%), a pozostała sprzedaż to whisky inne, w tym whisky sprzedawana hurtowo, do rozlewu poza Wielką Brytanią (9,06%).
Za wymienioną wyżej kwotę kupiliśmy - bo przecież i my płaciliśmy za te faktury - 1,35 miliarda butelek szkockiej whisky. To znowu spadek w stosunku do poprzedniego roku, i to aż o 19%. Kupiliśmy łącznie 777 milionów butelek blended whisky, 417 milionów butelek single malt whisky, oraz 156 milionów butelek whisky innych kategorii, w tym rozlewanej poza Wielką Brytanią.
Po raz pierwszy w historii szkockiego przemysłu gorzelniczego wartość wyeksportowanej whisky typu single malt osiągnęła poziom 2 miliardów funtów.
Tradycyjnie, największymi importerami whisky są kraje Azji i Pacyfiku, do których trafia 32% wartości eksportowanej ze Szkocji whisky. Na drugim miejscu znajduje się Unia Europejska, która odpowiada za sprzedaż 28% wartości. Niewiele mniej, bo 21% wartości eksportu szkockiej whisky trafia do Ameryki Północnej.
W 2023 co sekundę na światowych rynkach sprzedawały się 43 butelki szkockiej whisky. Jest to aż o 10 butelek mniej niż w 2022 roku. Jeśli jednak wziąć pod uwagę, że spadek wartości sprzedaży to jedynie 9,5%, jasno wynika z tych liczb, że w ubiegłym roku kupowaliśmy mniej, ale lepszej whisky.
W rankingu najlepszych rynków co do wartości sprzedaży, pierwsze miejsce niepodzielnie zajmują Stany Zjednoczone, które jednakowoż odnotowały niewielki spadek (7%) w stosunku do poprzedniego roku. Na drugim miejscu znajduje się Francja, której wartość spadła jedynie o 3%, a na trzecim Singapur z 19-procentowym wzrostem wartości. W rankingu dziesięciu największych rynków zagranicznych co do wartości sprzedaży, aż 3 kolejne azjatyckie kraje odnotowały wzrosty, co w dużej mierze przeczy twierdzeniom, jakoby azjatycki potencjał się wyczerpał. Zaraz za Singapurem uplasowały się Tajwan (wzrost 8%) i Chiny (wzrost 1%).
Wśród 10 najbardziej wartościowych światowych rynków nie ma Polski, jednak znaleźliśmy się - nie pierwszy zresztą raz - wśród 10 największych rynków świata co do wolumenu sprzedaży zajmujemy 7. miejsce, mimo 6-procentowego spadku. Największym rynkiem w tej kategorii jest Francja, na drugim Indie, a na trzecim Stany Zjednoczone.
Jedynym rynkiem, który w ubiegłym roku odnotował znaczący wzrost - 24% wartości, 31% wolumenu - jest Turcja. Jak się wydaje, można ten fakt przypisać powrotowi tego kraju do pełnego potencjału turystycznego po pandemii. Importowaną do Turcji whisky wypili w dużej mierze goście z innych krajów we wszelkiego rodzaju hotelach, restauracjach i barach. Nie da się także wykluczyć istnienia funkcjonowania re-eksportu whisky szkockiej do objętej sankcjami Rosji, ale to musimy zostawić jedynie w sferze domysłów.
Skąd twierdzenie, zawarte w pierwszym akapicie, że mimo spadków zarówno wartości, jak i wolumenu eksportu szkockiej whisky, nie ma powodów do niepokoju? Jak wskazują specjaliści z branży, spadek w stosunku do wielkości z poprzedniego roku nie jest oznaką słabości. To właśnie rok 2022 był wyjątkowy, jako pierwszy po pandemii i usunięciu obostrzeń covidowych. Był to rok, w którym branża przeżyła niezwykły wzrost będący w dużej mierze rezultatem swego rodzaju odrabiania zaległości wobec poprzednich dwóch lat, kiedy to zarówno wolność przepływu towarów, jak i swoboda poruszania się obywateli były w znacznym stopniu ograniczone. Jeśli natomiast wyniki 2023 roku porównać z ostatnim rokiem sprzed pandemii, z 2019, okazuje się, że rok 2023 przyniósł powrót normalnych zachowań konsumenckich, a jednocześnie wzrost eksportu szkockiej whisky w warunkach zbliżonych do tych sprzed pandemii. Wszystko jest więc na dobrych torach, mimo powszechnego wzrostu cen.
Tyle Scotch Whisky Association i statystyki. Nam pozostaje uważne obserwowanie trendów na polskim rynku, lecz przede wszystkim - radość czerpana z najwyższej jakości produktów szkockiego przemysłu gorzelniczego. Czy to solo, czy w koktajlach, każdy znajdzie wśród nich coś, co odpowiada jego gustowi. Slàinte mhath!
[16.02.2024 / grafika: Scotch Whisky Association]
Whisky szkocka była w ubiegłym roku eksportowana do 168 krajów świata, a łączna wartość faktur, wystawionych przez szkockich eksporterów whisky wyniosła 5,6 miliarda funtów. Stanowi to spadek w stosunku do 2022 roku o 9,5%. Największą kategorią sprzedaży pod względem wartości jest butelkowana whisky blended, na którą przypada ponad połowa wartości ogólnej (54,8%) eksportu szkockiej whisky. Single malt whisky to nieco ponad jedna trzecia wartości sprzedaży (36,14%), a pozostała sprzedaż to whisky inne, w tym whisky sprzedawana hurtowo, do rozlewu poza Wielką Brytanią (9,06%).
Za wymienioną wyżej kwotę kupiliśmy - bo przecież i my płaciliśmy za te faktury - 1,35 miliarda butelek szkockiej whisky. To znowu spadek w stosunku do poprzedniego roku, i to aż o 19%. Kupiliśmy łącznie 777 milionów butelek blended whisky, 417 milionów butelek single malt whisky, oraz 156 milionów butelek whisky innych kategorii, w tym rozlewanej poza Wielką Brytanią.
Po raz pierwszy w historii szkockiego przemysłu gorzelniczego wartość wyeksportowanej whisky typu single malt osiągnęła poziom 2 miliardów funtów.
Tradycyjnie, największymi importerami whisky są kraje Azji i Pacyfiku, do których trafia 32% wartości eksportowanej ze Szkocji whisky. Na drugim miejscu znajduje się Unia Europejska, która odpowiada za sprzedaż 28% wartości. Niewiele mniej, bo 21% wartości eksportu szkockiej whisky trafia do Ameryki Północnej.
W 2023 co sekundę na światowych rynkach sprzedawały się 43 butelki szkockiej whisky. Jest to aż o 10 butelek mniej niż w 2022 roku. Jeśli jednak wziąć pod uwagę, że spadek wartości sprzedaży to jedynie 9,5%, jasno wynika z tych liczb, że w ubiegłym roku kupowaliśmy mniej, ale lepszej whisky.
W rankingu najlepszych rynków co do wartości sprzedaży, pierwsze miejsce niepodzielnie zajmują Stany Zjednoczone, które jednakowoż odnotowały niewielki spadek (7%) w stosunku do poprzedniego roku. Na drugim miejscu znajduje się Francja, której wartość spadła jedynie o 3%, a na trzecim Singapur z 19-procentowym wzrostem wartości. W rankingu dziesięciu największych rynków zagranicznych co do wartości sprzedaży, aż 3 kolejne azjatyckie kraje odnotowały wzrosty, co w dużej mierze przeczy twierdzeniom, jakoby azjatycki potencjał się wyczerpał. Zaraz za Singapurem uplasowały się Tajwan (wzrost 8%) i Chiny (wzrost 1%).
Wśród 10 najbardziej wartościowych światowych rynków nie ma Polski, jednak znaleźliśmy się - nie pierwszy zresztą raz - wśród 10 największych rynków świata co do wolumenu sprzedaży zajmujemy 7. miejsce, mimo 6-procentowego spadku. Największym rynkiem w tej kategorii jest Francja, na drugim Indie, a na trzecim Stany Zjednoczone.
Jedynym rynkiem, który w ubiegłym roku odnotował znaczący wzrost - 24% wartości, 31% wolumenu - jest Turcja. Jak się wydaje, można ten fakt przypisać powrotowi tego kraju do pełnego potencjału turystycznego po pandemii. Importowaną do Turcji whisky wypili w dużej mierze goście z innych krajów we wszelkiego rodzaju hotelach, restauracjach i barach. Nie da się także wykluczyć istnienia funkcjonowania re-eksportu whisky szkockiej do objętej sankcjami Rosji, ale to musimy zostawić jedynie w sferze domysłów.
Skąd twierdzenie, zawarte w pierwszym akapicie, że mimo spadków zarówno wartości, jak i wolumenu eksportu szkockiej whisky, nie ma powodów do niepokoju? Jak wskazują specjaliści z branży, spadek w stosunku do wielkości z poprzedniego roku nie jest oznaką słabości. To właśnie rok 2022 był wyjątkowy, jako pierwszy po pandemii i usunięciu obostrzeń covidowych. Był to rok, w którym branża przeżyła niezwykły wzrost będący w dużej mierze rezultatem swego rodzaju odrabiania zaległości wobec poprzednich dwóch lat, kiedy to zarówno wolność przepływu towarów, jak i swoboda poruszania się obywateli były w znacznym stopniu ograniczone. Jeśli natomiast wyniki 2023 roku porównać z ostatnim rokiem sprzed pandemii, z 2019, okazuje się, że rok 2023 przyniósł powrót normalnych zachowań konsumenckich, a jednocześnie wzrost eksportu szkockiej whisky w warunkach zbliżonych do tych sprzed pandemii. Wszystko jest więc na dobrych torach, mimo powszechnego wzrostu cen.
Tyle Scotch Whisky Association i statystyki. Nam pozostaje uważne obserwowanie trendów na polskim rynku, lecz przede wszystkim - radość czerpana z najwyższej jakości produktów szkockiego przemysłu gorzelniczego. Czy to solo, czy w koktajlach, każdy znajdzie wśród nich coś, co odpowiada jego gustowi. Slàinte mhath!
[16.02.2024 / grafika: Scotch Whisky Association]
Pokaż więcej wpisów z
Luty 2024
