Kolejna destylarnia na Hebrydach Zewnętrznych
30/07/2020
Miejscówka na którejś ze szkockich wysp to jedna z bardziej pożądanych lokalizacji nowych gorzelni. Nadmorska proweniencja whisky zawsze jest ważnym atutem marketingowym i znacząco podnosi zainteresowanie potencjalnych klientów wytwarzanymi w pobliżu morza destylatami. Idealnie byłoby, gdyby wyspą tą była Islay, ale wiele wskazuje na to, że najsłynniejsza wśród wielbicieli whisky szkocka wyspa osiąga właśnie pułap nasycenia. Całe szczęście, wzdłuż zachodniego wybrzeża Szkocji wysp jest pod dostatkiem, i każdy może znaleźć dla siebie miejsce, z którego na świat zechce wysyłać swoje destylowane, dojrzewane i butelkowane wyroby.
W przypadku pary przedsiębiorców z wyspy North Uist sytuacja była jednak odwrotna. To nie oni szukali lokalizacji na wyspie, a na niej się po prostu urodzili i wychowali. Mowa o North Uist Distillery, która już od 2019 roku produkuje cieszący się sporym zainteresowaniem gin. Zainteresowaniem, ale też i uznaniem. Wytwarzane przez nich giny Downpour i Downpour Sloe and Bramble otrzymały złoty medal na konkursie Spirits Business Gin Masters 2020. Produkcja ginu nie wymaga jednak wielkich nakładów na zaplecze techniczne, więc na dobrą sprawę, można go z powodzeniem robić nawet na balkonie czy w piwnicy. Inaczej rzecz ma się w produkcją whisky. Stąd też śmiałkowie, o których mowa, Kate McDonald i Jonny Ingledew, od początku swej ginowej działalności nie ustawali w staraniach, by znaleźć odpowiednią lokalizację dla rozwoju swojej działalności. I ruszenia pełną parą w kierunku whisky.
Jak podają lokalne media, starania te uwieńczone zostały pełnym sukcesem. I choć sukces ten oznaczać będzie prawdopodobnie konieczność zmiany nazwy firmy, to z całą pewnością na dłuższą metę jest to wielka wygrana dwójki młodych przedsiębiorców z North Uist. Rzecz w tym, że nabyli oni właśnie historyczne, zabytkowe budynki gospodarcze na… sąsiedniej wyspie. Oznacza to, że North Uist Distillery Company już wkrótce zacznie wytwarzać whisky nie na North Uist, a na wyspie Benbecula.
Mimo swego skromnego oryginalnego przeznaczenia, Nunton Steadings to jeden z najstarszych budynków na Hebrydach Zewnętrznych. Budynek, a właściwie zespół budynków, pochodzi z początków XVIII wieku, a wzniesiony został w miejscu klasztoru żeńskiego z XIV wieku. Co więcej, w budynku tym schronił się na jakiś czas Karol Edward Stuart, pretendent do tronu brytyjskiego, znany w Szkocji jako Bonnie Prince Charlie. Prywatnie – prawnuk Jana III Sobieskiego, notabene. Wydaje się więc idealnym miejscem do rozpoczęcia produkcji whisky. Tym bardziej, że ani na North Uist, ani na Benbecula nie było dotąd wytwórni whisky. A w każdym razie, nie było legalnej wytwórni whisky.
Wyspy North Uist i Benbecula, mimo iż są oddzielnymi lądami, połączone są systemem grobli, więc logistyka działalności na dwóch wyspach jednocześnie nie będzie stanowić problemu. Właściwie to cała grupa wysp od Berneray po Eriskay połączona jest w ten sposób, co umożliwi nowej destylarni korzystanie z plonów farmerów na North Uist, Benbecula i South Uist. A w razie potrzeby, prom z nieodległej Harris dowiezie więcej.
Nowi właściciele Nunton Steadings zapowiadają przywrócenie tradycyjnych metod produkcji whisky, w tym wykorzystanie niemal już zapomnianej, historycznej odmiany jęczmienia Bere. Mówi się o korzystaniu z plonów miejscowych farmerów w tym zakresie, a w perspektywie także o uruchomieniu słodowni. Prace remontowo-adaptacyjne mają rozpocząć się wkrótce po sfinalizowaniu transakcji zakupu budynków, czyli w marcu 2021, a produkcja whisky powinna rozpocząć się na Benbecula w 2022. Przewidziano również możliwość zwiedzania, otwarcie sklepiku i kawiarenki, a także zaangażowanie lokalnych mieszkańców w działalność w obrębie odremontowanych Nunton Steadings.
Nie będzie to pierwszy przypadek, kiedy produkcja whisky zlokalizowana będzie w starych budynkach gospodarczych. Podobne rozwiązanie zastosowano chociażby w destylarni Ballindalloch w Speyside, czy Kingsbarns w Lowlands. Nie będzie to również pierwsza destylarnia whisky w archipelagu Hebrydów Zewnętrznych, najbardziej odległym, najtrudniej dostępnym i przez wielu uznawanych za najpiękniejszy fragment Szkocji. Na nie tak odległych wyspach Harris i Lewis działają już dwie – Isle of Harris i Abhainn Dearg, w tym ta druga już od ponad 10 lat. Losy North Uist Distillery również będziemy śledzić z zainteresowaniem, czekając na ich pierwszą whisky.
[30.07.2020 / zdjęcie: za West Highland Free Press]
Pokaż więcej wpisów z
Lipiec 2020