Karuizawa x Dekantā
Dwa lata temu donosiliśmy o planach reaktywacji legendarnej japońskiej destylarni Karuizawa, jakie przedstawiła firma Karuizawa Distillers Inc. Niestety, nie obejmują one odbudowy gorzelni w tym samym miejscu, w tych samych budynkach, jednak podobieństwo projektu do starej, zamkniętej w 2000 roku destylarni jest imponujące.
Nowa, wznoszona obecnie destylarnia znajduje się w odległości około 10 kilometrów od miejsca, gdzie w latach 1955-2000 działała oryginalna Karuizawa, na stoku wulkanu Asama w prefekturze Nagano. Supernowoczesna destylarnia miała rozpocząć produkcję wiosną 2022 roku, jednak problemy związane z pandemią wstrzymały wszelkie prace i spowodowały przesunięcie wszelkich terminów o niecały rok. Choć do końca 2022 roku pozostało już niewiele ponad tydzień, Karuizawa Distillers zapowiada uruchomienie odpędu i napełnienie pierwszej partii beczek jeszcze w tym roku.
Nowa destylarnia nawiązała współpracę z Osami Uchibori i Yoshiyuki Nakazato, którzy byli zatrudnieni w starej Karuizawie i zajmowali się procesem destylacji.
Dziś dowiadujemy się, że Karuizawa Distillers Inc nawiązała współpracę ze znamym internetowym serwisem poświęconym japońskiej whisky i sklepem online Dekantā. Specjaliści z Dekanty mają ściśle współpracować z nową destylarnią przez co najmniej 10 pierwszych lat jej funkcjonowania i współtworzyć oficjalne edycje produkowanej tam whisky, opracować ofertę podstawową destylarni, a także zająć się edycjami niezależnymi. Pojawi się też program sprzedaży beczek inwestorom prywatnym.
We wspólnych już planach nowej Karuizawy i Dekanty jest dojrzewanie whisky tylko i wyłącznie w beczkach po sherry. Produkcja ma być ograniczona do 250 beczek rocznie. Pochodząca z nowej destylarni whisky nie będzie butelkowana wcześniej niż w wieku 10 lat. Wszystkie beczki będą dojrzewały w magazynach na terenie destylarni i tam też odbywać się będzie butelkowanie whisky.
Whisky pochodząca z oryginalnej destylarni Karuizawa zrobiła oszałamiającą karierę rynkową już po likwidacji zakładu. Obecnie ceny pojedynczych butelek, pojawiających się okazjonalnie na aukcjach, idą w dziesiątki tysięcy funtów, a w kwietniu 2017 roku butelkę Karuizawa 1960 wylicytowano za nieco ponad 100 tysięcy GBP. Przy zapowiadanej dbałości o jakość destylatu z nowej gorzelni i ściśle ograniczonej wielkości produkcji, trudno oczekiwać, że za 10 lat będziemy mieli do czynienia z wysypem edycji tanich, dostępnych dla przeciętnego wielbiciela whisky. Warto jednak mimo wszystko kibicować nowemu projektowi, który na pierwszym miejscu stawia jakość.
W ofercie Domu Whisky Online znaleźć można kilka starych, kolekcjonerskich edycji Karuizawy, głównie butelkowanych przez Number One Drinks Company, której zawdzięczamy pojawienie się tej whisky na rynku i jej błyskotliwą karierę. Zapraszamy do odwiedzin.
[20.12.2022 / zdjęcie: Karuizawa]