Isle of Raasay przedsprzedaje

Isle of Raasay przedsprzedaje

22/02/2019
W naszym Magazynie staramy się, w miarę możliwości, śledzić nie tylko poczynania starych wyjadaczy na scenie whisky, ale też niemałą uwagę przykładamy do tego, co dzieje się w dynamicznie rozwijającym się sektorze nowych destylarni whisky. Nie da się ukryć, że w istocie jest o czym pisać. Rosnące jak grzyby po deszczu nowe destylarnie stopniowo przechodzą z pierwszej, „bezobjawowej” fazy działalności do etapu zapełniania półek sklepowych swoimi produktami.

Jak już nie raz podkreślaliśmy, dla każdego nowego przedsięwzięcia z branży gorzelniczej, kluczowym jest znalezienie sposobu na finansowe przetrwanie pierwszej fazy działalności, gdy pierwsze destylaty wciąż leżą w magazynach i nie mają jeszcze prawa nazywać się whisky. A co za tym idzie, nie ma mowy o butelkowaniu i sprzedaży.

Destylarnia Isle of Raasay uruchomiła produkcję whisky we wrześniu 2017, co oznacza, że ich trunek zyska miano whisky pod koniec 2020 roku. Prawie dwa kolejne lata oczekiwania na pierwszy poważny przychód – poza zyskami z usług turystycznych i sprzedaży whisky While We Wait, pochodzącej z innej, nieujawnionej destylarni, i butelkowanej przez R&B Distillers. Widocznie jednak ostatnio pojawiły dziury w budżecie R&B, gdyż niedawno firma zaoferowała sprzedaż 30-litrowych beczek dojrzewającej whisky, a ostatnio wprowadziła przedsprzedaż pierwszej edycji whisky.

Na sprzedaż przeznaczono zawartość 40 beczek po burbonie. Przed butelkowaniem, które nastąpi krótko po tym, jak whisky osiągnie wymagany prawem wiek 3 lat, trunek zostanie przelany do beczek po francuskim winie z regionu Bordeaux. Do butelek trafi po rozcieńczeniu do 46%, bez filtrowania. W drogę do właścicieli wyruszy na tyle wcześnie, by mogli oni delektować się pierwszą whisky w historii wyspy Raasay przy świątecznym stole w grudniu 2020 roku.

Jak zapewnia Alasdair Day, jeden z założycieli R&B Distillers, nowa whisky będzie owocowa i dymna w charakterze. Dym, jak łatwo się domyślić, pochodził będzie z torfowego suszenia słodu jęczmiennego, a akcenty owocowe – z długiej, nawet około stugodzinnej fermentacji. Dodatkowe nuty owocowe whisky zyska w trakcie dodatkowego dojrzewania w beczkach po Bordeaux.

Koszt pojedynczej butelki nowej whisky z Raasay to 99 GBP plus koszty wysyłki.

Isle of Raasay jest jedną z dwóch destylarni zaplanowanych do uruchomienia przez spółkę R&B Distillers. Jedna z nich miała stanąć w Lowlands, w regionie Borders, i miała wytwarzać whisky zbożową. Druga, wytwórnia whisky słodowej – na wyspie Raasay, u wybrzeży wyspy Skye w północno-zachodniej części Szkocji, w archipelagu Hebrydów. Plany dotyczące gorzelni whisky zbożowej w Lowlands uległy zamrożeniu, a być może zupełnie z nich zrezygnowano. Natomiast wytwórnia whisky słodowej, Isle of Raasay Distillery, stanęła zgodnie z planem na wyspie Raasay. Destylarnia chlubi się jednym z najpiękniejszych widoków z okien hali produkcyjnej – wprost na wyspę Skye, góry Cuillins, Storr i Quiraing. W zaadaptowanym na potrzeby produkcji whisky budynku starego, wiktoriańskiego hotelu, Borodale House, przewidziano również możliwość zakwaterowania. Wynajem najtańszego dwuosobowego pokoju to koszt 240 GBP za dobę, czyli niemało, nawet jak na szkockie warunki.


[22.02.2019 / zdjęcie: R&B Distillers]
Pokaż więcej wpisów z Luty 2019
pixel