Czy masz ukończone 18 lat? Wybierz swoją platformę Dom Whisky
Change language: Polski | English
InchDairnie

InchDairnie

10/01/2016

InchDairnie w pigułce:

rok założenia: 2015
właściciel: InchDairnie Distillery Ltd
region: Lowlands
status: aktywna
wydajność: 4.000.000 litrów
kadzie fermentacyjne: 4 ze stali nierdzewnej
alembiki: 3
źródło wody: własne ujęcie
zwiedzanie: nie
położenie: 56° 10' 54.0" N 3° 12' 54.5" W
GPS: 56.181667, -3.215139


adres: Whitecraigs Road, Glenrothes, Fife KY6 2RX
tel. 01595 510010

InchDairnie
[incz-DER-ni]

W drugiej dekadzie XXI wieku region Lowlands doświadczył bezprecedensowego wzrostu liczby działających destylarni. W regionie, gdzie niegdyś funkcjonowały maksymalnie dwie wytwórnie szkockiej whisky, obecnie doliczyć się można ponad dwudziestu, a kolejne są w fazie planowania bądź budowy. Najczęściej jednak mowa jest o niewielkich, rzemieślniczych w charakterze gorzelniach, wśród których wyróżnia się InchDairnie. I to pod wieloma względami, nie tylko jako zakład o wyraźnie ponadprzeciętnej wydajności.

Kiedy uruchamiano InchDairnie w 2015 roku, destylarnia miała potencjał 2 mln litrów czystego alkoholu rocznie. Z zapowiedzi właścicieli wynikało jednak, że znaczące zwiększenie wydajności jest tylko kwestią czasu. W 2023 ogłoszono plany zwiększenia liczby kadzi i alembików tak, by zakład podwoił wielkość produkcji do końca roku.

InchDairnie to nie tylko producent whisky szkockiej znaczący pod względem wolumenu produkcji. Jest to jedna z garstki szkockich destylarni, będących w stanie pracować z różnymi rodzajami zboża i otwartym na eksperymenty w niemal każdym aspekcie sztuki gorzelniczej. W InchDairnie, zamiast tradycyjnej kadzi zaciernej, zainstalowano filtr zacierny, zamiast tradycyjnego bębnowego śrutownika, rozdrabniacz młotkowy. Dzięki temu, destylarnia jest jedną z niewielu wytwórni szkockiej whisky, które bez problemu mogą zajmować się m.in. pędzeniem whisky na bazie żyta. InchDairnie - znowu jako jedna z niewielu szkockich destylarni - wyposażona jest m.in. w alembik typu Lomond still, z sześcioma płytkami w górnej części alembiku. Ma on być wykorzystywany w produkcji whisky trzykrotnie destylowanej i w destylacjach eksperymentalnych. Przeprowadza się też próby z różnymi szczepami drożdży i odmianami jęczmienia, w tym odmianami ozimymi. A wszystko to przy wsparciu naukowym, ograniczając dzięki temu straty wywoływane zwykle bardziej amatorską metodą prób i błędów.

InchDairnie produkuje aż pięć różnych rodzajów whisky, w tym podstawową wersję InchDairnie single malt, żytnią RyeLaw (53% słodowane żyto, 47% słodowany jęczmień), torfową KinGlassie (50 ppm w słodzie, 18-20 ppm w świeżym destylacie), przeznaczoną na blendy StrathEnry, oraz PrinLaws (2027), która ma być efektem różnorodnych eksperymentów z drożdżami, fermentacją, odmianami jęczmienia itp. Przewidziano także dodatkową kategorię torfowej KinGlassie, nazwaną FinGlassie, która tym tylko będzie się różnić od wersji zasadniczej, że do jej produkcji używany będzie wyłącznie jęczmień hodowany w okręgu Fife, czyli najbliższej okolicy destylarni. Planowane daty premier to InchDairnie 2029, KinGlassie 2025, PrinLaws 2027.

W 2023 roku InchDairnie rozpoczęła eksperymenty ze szkocką odmianą whisky w stylu pot still, czyli destylowaną w alembikach whisky na bazie mieszanki jęczmienia słodowanego i niesłodowanego. Styl ten jest niezwykle popularny w Irlandii.

InchDairnie debiutowała na rynku w maju 2023, kiedy to pojawiła się pierwsza edycja RyeLaw. Wydaje się, że InchDairnie postanowiła wówczas wziąć udział w swego rodzaju wyścigu z destylarnią Arbikie o to, kto pierwszy wypuści na rynek szkocką whisky zbożową.

W przypadku zarówno whisky żytniej (RyeLaw), jak i pot still whisky, zgodnie z klasyfikacją szkockiej whisky opracowaną przez Scotch Whisky Association, trunki te ostatecznie można będzie nazwać "single grain whisky", co może stanowić niemałą trudność marketingową. Konsumenci szkockiej whisky oczekują przede wszystkim whisky słodowej, single malt whisky, do whisky zbożowej podchodząc ze sporą dawką nieufności. Niezależnie od ze wszech miar chwalebnych ciągot do eksperymentów i innowacji, destylarnia musi koniec końców przynosić zyski jako przedsięwzięcie biznesowe.


[Zdjęcie: InchDairnie]

Pokaż więcej wpisów z Styczeń 2016
pixel