Czy masz ukończone 18 lat? Wybierz swoją platformę Dom Whisky
Change language: Polski | English
Glenfiddich z beczek po koniaku

Glenfiddich z beczek po koniaku

30/03/2021

Destylarnia Glenfiddich, jeden z najbardziej znanych producentów szkockiej whisky słodowej, zapowiedziała właśnie premierę nowej, niezwykle intrygującej edycji whisky. Kolejnej pozycji z prestiżowej Grand Series Collection.

Glenfiddich 26yo Grande Couronne to whisky dojrzewana początkowo w kombinacji beczek z amerykańskiego i europejskiego dębu, po czym przelana została do beczek po koniaku na kolejne 2 lata. Butelkowana z mocą 43,8%, zdaniem producenta w aromacie oferuje akcenty prażonej dębiny, słodyczy rodem z francuskiej cukierni, świeżo wypieczonej tarty Tatin, maślanego ciasta ptysiowego. Podniebienie pieścić będzie słodyczą, z akcentami kawy ze śmietanką, cukru trzcinowego i odrobiną przypraw korzennych.

Glenfiddich 26yo Grande Couronne jest trzecim elementem serii. Zaczęło się we wrześniu 2019 od Glenfiddich 23yo Grand Cru. Była to whisky finiszowana w beczkach cuvée po francuskim winie, mającym w następnym etapie stać się szampanem. W listopadzie 2020 światło dzienne ujrzała edycja Glenfiddich 22yo Gran Cortes XXII, whisky poddana dodatkowemu dojrzewaniu w beczkach po sherry Palo Cortado. Whisky ta przeznaczona była wyłącznie na rynek chiński i tajwański, jednak tu i ówdzie w mediach społecznościowych można było się natknąć na posty europejskich entuzjastów Glenfiddich, którzy w ten czy inny sposób zdołali się zaopatrzyć w butelki Gran Cortes XXII.

Glenfiddich 26yo Grande Couronne dostępna będzie w specjalistycznych sklepach z whisky na większości rynków, gdzie sprzedawana jest whisky Glenfiddich. Jej cena detaliczna to równowartość 450 funtów.

Glenfiddich to jedna z najbardziej znanych marek szkockiej whisky słodowej. Mimo iż sama destylarnia znajduje się w ścisłej czołówce największych producentów single malt whisky, niezmiennie znajduje się ona w rękach spadkobierców Williama Granta, założyciela i pierwszego właściciela destylarni. Jest to ewenement na skalę całego szkockiego przemysłu gorzelniczego. Glenfiddich jest wyjątkowa również z kilku innych powodów. Jako pierwszy producent whisky słodowej zdecydowała się na intensywną promocję i masową sprzedaż swojego produktu jako single malt whisky, przecierając tym samym szlaki innym szkockim destylarniom. Jako pierwsza również otworzyła swoje bramy dla zwiedzających – pierwsza możliwość przyjrzenia się procesowi produkcji whisky jako atrakcja turystyczna pojawiła się w Glenfiddich już w 1969 roku. Do dziś oferta Glenfiddich w tej dziedzinie stanowi dla wielu innych destylarni niedościgniony wzór, a wizyta w tej właśnie destylarni znajduje się w programach licznych wycieczek po Szkocji. Glenfiddich 12yo dla ogromnych rzesz wielbicieli whisky stanowiła pierwszy krok ku przygodzie z whisky typu single malt.

Ciekawostką jest fakt, że Glenfiddich dokłada wszelkich starań, by chronić swoją markę i nie pozwala na firmowanie niezależnych rozlewów nazwą destylarni. Poza kilkoma historycznymi już dziś edycjami, na przykład Moon-Import, Glenfiddich Single Malt nigdy nie pojawiła się w ofercie niezależnych dystrybutorów, takich jak Signatory, Cadenhead czy Douglas Laing. Jak to możliwe? Producent pilnuje, by ani jedna beczka whisky Glenfiddich nie trafiła do brokerów, skąd mogłaby zbłądzić na linię do butelkowania któregoś z niezależnych dystrybutorów. Nie znaczy to, że Glenfiddich nie jest sprzedawana na zewnątrz, chociażby na potrzeby sporządzania blendów. Po prostu, do każdej beczki Glenfiddich, która ma opuścić pieczę firmy William Grant & Sons, dolewana jest odrobina Balvenie. Dodatek ów jest na tyle niewielki, że w żaden sposób nie zmienia charakteru destylatu jako takiego, jednak technicznie nie jest to już single malt whisky, a blended malt whisky. A takiej już nie można określić na etykiecie używając nazwy destylarni. Ten przywilej zarezerwowany jest dla single malt whisky.

Destylarnia znajduje się w Dufftown, w samym sercu regionu Speyside. Oprócz Glenfiddich, w tym samym kompleksie usytuowane są Balvenie i Kininvie, również należące do firmy William Grant & Sons, czyli w praktyce do rodziny Grantów, potomków Williama Granta. W tym samym Dufftown działa legendarna już Mortlach, jak również destylarnia Dufftown (producent whisky Singleton of Dufftown) i zdecydowanie mniej znana Glendullan. Te trzy ostatnie zakłady należą do Diageo, największego koncernu działającego w branży alkoholowej i właściciela największej liczby szkockich destylarni.

Dom Whisky Online posiada w swojej ofercie niezwykle bogaty wybór whisky opatrzonych logo z jeleniem z Glenfiddich. Zachęcamy do zapoznania się z tą ofertą, choć w tym miejscu naszym czytelnikom należy się ostrzeżenie, że dokładnie przejrzenie oferty Glenfiddich oznacza dłuższe posiedzenie. Warto zrobić sobie wcześniej kawę.


[30.03.2021 / zdjęcie: William Grant & Sons]

Pokaż więcej wpisów z Marzec 2021
pixel