W ostatnim czasie mamy do czynienia z prawdziwą obfitością edycji starych i wyjątkowych, wśród których niejedna to "najstarsza edycja w historii destylarni". Tak było w przypadku Brory Iris 50yo, tak było w przypadku Bowmore STAC 55yo, tak też jest w przypadku najnowszego dzieła gorzelników z destylarni Glen Grant.
Glen Grant Devotion 70yo (55,5% vol.) to whisky pochodząca z 1953 roku, która cały okres dojrzewania spędziła w pojedynczej beczce typu butt z francuskiego dębu, sezonowanej sherry. Powstało jedynie 7 (słownie: siedem) karafek, których szata graficzna przyprawia o zawrót głowy. Prezentacja najstarszej whisky w historii destylarni Glen Grant to efekt współpracy artysty plastyka Johna Galvina i mistrza Brodie Nairna z firmy Glasstorm. Siedmiopłaszczyznowe, kryształowe dzieło sztuki, do którego trafiła ta niezwykła whisky, jak i sam trunek stanowią hołd złożony zmarłej w ubiegłym roku królowej Elżbiecie II. Stąd wielokrotne zastosowanie liczby 7, odnoszącej się do siedmiu dekad panowania królowej (1952-2022). Zamknięcie każdej z karafek wykonane zostało ze srebra i ozdobione zostało indywidualnym motywem kwiatowym.
Choć mało prawdopodobne wydaje się, by ktokolwiek porwał się na otwarcie którejś z siedmiu karafek i degustację znajdującej się w środku whisky, zdaniem producenta, Glen Grant Devotion 70yo w swoim bukiecie oferuje intensywne akcenty cukru jęczmiennego, dojrzałych brzoskwiń i miodu. W smaku oczekiwać możemy nut suszonych owoców, rodzynek, przypraw korzennych i akcentów dębiny.
Karafka numer jeden zostanie przeznaczona na aukcję, po zakończeniu której pozostałe sześć wystawionych zostanie na sprzedaż. Nie podano jednak ceny detalicznej, która ma być ujawniona w przypadku zainteresowania zakupem. Spekuluje się jednak, że wyniesie ona w granicach 70-110 tys. funtów.
Glen Grant jest jedną z czterech destylarni znajdujących się w niewielkiej miejscowości Rothes, w połowie drogi między Elgin a Aberlour w regionie Speyside. Założona została w 1839 roku przez braci Johna i Jamesa Grantów, których nazwiskiem została nazwana. Jest jednym z niewielu przypadków, gdy słowo "glen" w nazwie destylarni nie odnosi się do doliny górskiej. Lata największego rozkwitu Glen Grant przypadły na drugą połowę i końcówkę XIX wieku, kiedy to właścicielem destylarni był syn Johna Granta, również John, znany jednak powszechnie jako Major Grant. Był on pierwszym właściciele automobilu w szkockich Highlands, wprowadził szereg innowacji dotyczących konstrukcji i kształtu alembików, a także jako pierwszy zaczął eksportować produkowaną whisky. Zachęcony powodzeniem przedsięwzięcia, postanowił wybudować drugą destylarnię. Glen Grant No. 2, bo tak początkowo określano nową gorzelnię, znajdowała się po drugiej stronie głównej ulicy biegnącej przez Rothes, a z czasem nazwana została Caperdonich.
Glen Grant znana była już wcześniej z wypuszczanych na rynek edycji starych i bardzo starych whisky. Rozlew starych i rocznikowych Glen Grantów w dużej mierze odbywał się przy współpracy z niezależną firmą Gordon & MacPhail, zlokalizowaną w pobliskim Elgin, lub pod jej szyldem, choćby w ramach serii Private Collection. Gordon & MacPhail butelkowała już whisky 70-letnie, a nawet 74-letnie z destylarni Glen Grant, jednak edycja Devotion 70yo jest najstarszą whisky butelkowaną przez samego producenta.
W swojej bieżącej ofercie Dom Whisky Online posiada niezwykle bogatą kolekcję whisky z destylarni Glen Grant, w tym kilka edycji rocznikowych, butelkowanych jako trunki ponad 50-letnie. Zapraszamy do odwiedzin.
[04.09.2023 / zdjęcie: Glen Grant]