Garść nowości

Ostatnie dni przyniosły całą falę debiutów rynkowych, których nie sposób nie odnotować. A że media branżowe opanowały wieści na temat aukcji charytatywnych, otwarć i znalezisk, obawiamy się, by interesujące nowe edycje nie przeszły niezauważone. Dlatego też postaramy się przybliżyć naszym czytelnikom ważniejsze nowości zapowiedziane w ciągu ostatnich dosłownie kilku dni. Alfabetycznie, żeby nie posądzono nas o stronniczość.

Deanston Virgin Oak Cask Strength (58,5% vol.) to limitowana edycja whisky z destylarni z południowych Highlands. Dojrzewała początkowo w beczkach po burbonie, po czym na ostatnie 12 miesięcy maturacji trafiła do beczek ze świeżego amerykańskiego dębu, dostarczonych przez zakład bednarski Kelvin Cooperage z Kentucky. Nowa whisky z Deanston ma w aromacie oferować nuty korzenne, kremowy sos angielski i kandyzowane owoce. W smaku odleźć w niej mamy krówki, miód wrzosowy i chrupkie zielone jabłka. Źródła milczą na temat wielkości edycji. Wiemy natomiast, że za pojedynczą butelkę w detalu trzeba będzie zapłacić równowartość 60 funtów.

Glenmorangie - A Tale of Tokyo (46% vol.) to mieszanka destylatów dojrzewanych w beczkach po burbonie, sherry i tych wykonanych z japońskiego dębu mizunara. Whisky bez deklaracji wieku, inspirowana japońskimi podróżami jej twórcy, dr. Billa Lumsdena, pełniącego funkcję Direktor of Whisky Creation w Glenmorangie. Whisky ma w swoim bukiecie i smaku oferować przeciwstawne akcenty - pieprz, gorzkie wiśnie, kokosy, skórkę pomarańczową, kadzidło i słodycz dębiny. Cena detaliczna pojedynczej butelki ustalona została na 76 funtów.

Laphroaig - The Wall Collection - Peat 36yo (42,5% vol.) to pierwsza whisky z nowej serii The Wall Collection. Whisky ta spędziła początkowy okres dojrzewania w beczka refill po burbonie, jednak na ostatni etap maturacji trafiła do beczek po… Laphroaig. Właśnie tak, stara Laphroaig została poddana finiszowi w beczkach po młodej, silnie torfowej Laphroaig. Whisky ma w aromacie oferować nuty marakui, truskawek, sułtanek, skóry i słodkiego cynamonu. W smaku oczekiwać powinniśmy akcentów skórki pomarańczowej, ananasów, płynnego miodu, wanilii, sosu angielskiego i marcepanu. Kiedy pojawi się w sprzedaży, Laphroaig The Wall Collection Peat kosztować będzie 4500 funtów za butelkę, których przygotowano dokładnie 200.

Meikle Tòir to nowa marka whisky rodem z Glenallachie, efekt pracy Billy Walkera nad udoskonaleniem i zróżnicowaniem procesu produkcji whisky w tej destylarni. Nazwa marki to po gaelicku "wielki pościg", a celem tego pościgu jest stworzenie doskonałej torfowej whisky ze Speyside. Jak mówi jej twórca, charakter Meikle Tòir ma zasadzać się w połączeniu stylu dymnego z klasycznym miodowym charakterem destylatu z Glenallachie. W ramach serii na rynku pojawiły się wersje The Original, The Sherry One, The Chinquapin One i The Turbo. Whisky 5-letnie, wyprodukowane z użyciem torfu dymionego do poziomu 35 ppm, poddane niezwykle długiej, 160-godzinnej fermentacji i dojrzewane w różnego rodzaju beczkach. The Original (50% vol.) dojrzewała w beczkach first-fill po burbonie, beczkach ze świeżego amerykańskiego dębu oraz w beczkach po amerykańskiej whiskey żytniej (rye). The Sherry One (48% vol.) to efekt dojrzewania destylatu w beczkach po burbonie i finiszu w beczkach typu puncheon po sherry Pedro Ximénez i oloroso. The Chinquapin One (48% vol.) dojrzewała w beczkach po burbonie i poddana została finiszowi w beczkach ze świeżego dębu Chinquapin. Wreszcie The Turbo (50% vol.) to produkt z destylatu stanowiącego samo serce środkowej frakcji, o najwyższej zawartości fenoli. Ta edycja to kupaż zawartości trzech beczek ze świeżego amerykańskiego dębu i pięciu beczek typu hogshead po sherry oloroso. Naturalnie, wszystkie cztery whisky nie zostały poddane filtracji na zimno i nie dodano do nich barwiącego karmelu. Cena poszczególnych edycji w ramach Meikle Tòir oscyluje wokół 50 funtów za butelkę.

Old Pulteney Port (46% vol.) to drugi element nowej, limitowanej kolekcji z destylarni Pulteney, Coastal Collection. Whisky bez deklaracji wieku początkowo dojrzewała w beczkach second-fill po burbonie, po czym przelana została do beczek po porto ruby (pipes & barriques) na końcowy etap dojrzewania. Pierwszą edycją w ramach Coastal Series była wypuszczona rok temu Old Pulteney Pineau des Charentes. Nowa whisky, Old Pulteney Port, oferuje akcenty rodzynek, wanilii, kandyzowanej skórki pomarańczowej, pierników, wiśni, marcepana i gorzkiej czekolady. W smaku odnajdziemy nuty pieczonych jabłek, karmelizowanego cukru, ciastek cynamonowych, wanilii, sosu angielskiego i powiew wody różanej. Butelka Old Pulteney Port w detalu kosztować ma 75 funtów.

Port Ellen 1983 40yo (52,4% vol.) to najnowsza oferta niezależnej firmy Duncan Taylor. Whisky destylowana 16 marca 1983 roku, dojrzewała w beczce typu butt z dębu europejskiego po sherry. Limitowana do 209 karafek edycja pochodzi z beczki numer 667, napełnionej niedługo zanim destylarnia została zamknięta w maju 1983 roku. Beczka przechowywana była w magazynie na Islay do 2010 roku, po czym została przetransportowana do magazynu Duncan Taylor w Aberdeenshire. Mamy do czynienia z prawdziwą perełką, która po nalaniu do kieliszka w aromacie oferować ma nuty toffi, skóry, jagód, truskawek ze śmietaną, cytrusów, wosku pszczelego, morskiej bryzy, wodorostów kombu, kamienistej plaży morskiej i owoców rodem z profilu sherry. W smaku oczekiwać powinniśmy akcentów ciemnego toffi, owoców, orzechów pekan, skóry, goździków, kminku, palonego drewna przyniesionego przez morze, owocowego chutney’a i mięty pieprzowej. Pojedynczą karafkę Port Ellen 1983 40yo wyceniono na 5700 funtów.

W bieżącej ofercie Domu Whisky znaleźć można w szerokim wyborze whisky pochodzące ze wszystkich wymienionych destylarni. Zapraszamy do odwiedzin i sprawdzenia co też na naszych regałach da się znaleźć z destylarni Deanston, Glenmorangie, Laphroaig, Glenallachie, Pulteney, a nawet Port Ellen. Niektóre do sączenia wieczorami, podczas oglądania serialu, inne do kolekcji, która z pewnością zrobi wrażenie na innych wielbicielach whisky i jej kolekcjonerach.


[29.09.2023 / zdjęcie: Duncan Taylor]