Finiszowana w Glasgow
Destylarnia Glasgow jest bez wątpienia jedną z bardziej interesujących debiutantek świata whisky ostatnich lat. Wypuszczone na rynek w 2019 roku trzy różne edycje whisky, nazwanej Glasgow 1770, zyskały zarówno uznanie autorytetów, jak i popularność wśród szerokich rzesz wielbicieli whisky. Dziś przyszedł czas na rozszerzenie oferty o edycje poddawane dodatkowemu dojrzewaniu w specjalnie wyselekcjonowanych beczkach, tzw. wood finish.
W ofercie znalazły się trzy limitowane edycje, z których każda trafiła do innego rodzaju beczek na końcowy etap maturacji. Każda z nich to jednocześnie przedstawicielka innego stylu whisky wytwarzanego w destylarni Glasgow – torfowa, beztorfowa i trzykrotnie destylowana. Trzy nowe edycje to:
Glasgow 1770 Ruby Port Cask Finish, 56,2% vol., to whisky na słodzie suszonym bez udziału torfu, poddana ostatecznemu dojrzewaniu w beczce po porto typu Ruby. Destylacja 4 lipca 2017, początkowa maturacja w beczce first-fill po burbonie. Do beczki typu barrique po porto typu Ruby trafiła 26 listopada 2020, a butelkowana była 29 października 2021. Zdaniem producenta, oferuje nuty truskawek, śmietanki i różowego pieprzu. Zawartość pojedynczej beczki wystarczyła do napełnienia 467 butelek.
Glasgow 1770 Tokaji Cask Finish, 53% vol., to whisky potrójnie destylowana, która na końcowy etap maturacji trafiła do beczki po węgierskim deserowym tokaju. Destylacja 3 lutego 2018, początkowa maturacja w beczce first-fill po burbonie. Do beczki po węgierskim tokaju trafiła 17 grudnia 2020, a butelkowanie miało miejsce 27 października 2021. W kieliszku znajdą się nuty jabłek, toffi, gruszek i konfitur morelowych. Beczka po tokaju wystarczyła do napełnienia jedynie 380 butelek.
Glasgow 1770 Sauternes Cask Finish, 53,7% vol., to whisky torfowa, którą na finisz wlano do beczki po francuskim słodkim Sauternes. Destylacja 8 maja 2018, początkowa maturacja w intensywnie wypalanej beczce ze świeżego dębu. Do beczki typu barrique po francuskim Sauternes trafiła 14 lutego 2021, a butelkowanie nastąpiło 29 października 2021. W jej bukiecie znajdziemy nuty słodkiego i dymnego sosu barbecue, toffi i słonego karmelu, po czym ma nastąpić długi, ziemisty finisz. Ta beczka, z kolei, dała początek 486 butelkom whisky.
Każda whisky butelkowana była w najbardziej naturalnej postaci – bez karmelu, bez filtrowania, bez rozcieńczania. Na opakowaniu każdej z nich znajdziemy także szczegółowe informacje dotyczące drogi, jaką przeszłą każda whisky od alembiku do naszego kieliszka. Koszt zakupu pojedynczej butelki to 59 funtów. No i pamiętać trzeba, że whisky z Glasgow Distillery rozlewana jest do butelek o pojemności 500ml.
The Glasgow Distillery Company założona została w 2012 roku i wzięła udział w dość intensywnym wyścigu z Morrison Glasgow Distillers o palmę pierwszeństwa w największym mieście Szkocji. Wszak pierwszy ma prawo do nazwania swojej gorzelni od miasta, w którym funkcjonuje, a to nie lada zaszczyt. W Glasgow, które niegdyś tętniło w rytm odpalanych pieców pod alembikami, od ponad stu lat nie funkcjonowała żadna destylarnia whisky słodowej. Działała i nadal działa jedynie Strathclyde, wytwórnia whisky zbożowej. I choć Morrisonowie już w 2011 kupili zabytkową pompownię, ich projekt uległ znacznemu poślizgowi w dużej mierze właśnie ze względu na zabytkowy charakter wybranej lokalizacji. Glasgow Distillery ruszyła w 2014 z produkcją ginu Makar. Pierwsza whisky spłynęła z jej alembików wiosną 2015, podczas gdy konkurencja musiała na swój pierwszy odpęd poczekać do listopada 2017. Wówczas Glasgow Distillery miała już za sobą spektakularny sukces swojej inauguracyjnej single malt whisky, i przygotowywała się do rozbudowy i podwojenia wydajności.
Dziś w ofercie stałej Glasgow Distillery znajdują się trzy whisky – beztorfowa, torfowa i trzykrotnie destylowana. Wszystkie butelkowane są pod marką Glasgow 1770 Single Malt Whisky, gdzie rok 1770 stanowi nawiązanie do daty założenia pierwszej destylarni w Glasgow, Dundashill, zamkniętej w 1902 roku.
[22.11.2021 / zdjęcie: Glasgow Distillery]
