Dom aukcyjny Sotheby’s, we współpracy z Diageo, ogłosił właśnie zamiar przeprowadzenia aukcji dwóch niezwykle rzadkich i bajecznie drogich beczek whisky. Mowa o jednej beczce z destylarni Brora i jednej z Port Ellen.
Mowa o beczce Brora nr 480 z roku 1982 i beczce Port Ellen nr 1145 z 1979. Zawartości beczki z Brory powinno wystarczyć do napełnienia 145 butelek, podczas gdy Port Ellen to potencjalnie 102 butelki. Szacuje się, że beczka z Brory osiągnie ostateczną cenę sprzedaży na poziomie 700 tys. funtów, podczas gdy zdaniem ekspertów Port Ellen 1979 przebije granicę miliona funtów i zostanie sprzedana nawet za 1,2 miliona. Diageo przeznaczy 5% ostatecznie wylicytowanej kwoty na rzecz organizacji charytatywnej Care International, wspierającej potrzebujących, którzy ucierpieli wskutek wojny na Ukrainie.
Licytacja rozpoczyna się dzisiaj, 31 maja, a jej zakończenie przewidziane jest na 14 czerwca. Jak podaje portal The Spirits Business, szczęśliwi nabywcy otrzymają możliwość pozostawienia beczek w magazynie w celu dalszego dojrzewania nawet przez kolejne pięć lat. Sprzedaż beczek stanowi część programu wystaw i imprez organizowanych przez Sotheby’s w nowej siedzibie firmy przy New Bond Street w Londynie, a związanych z uroczystościami platynowego jubileuszu królowej Elżbiety II.
Sprzedaż dwóch beczek z legendarnych szkockich destylarni obejmuje także element, zwany przez Sotheby’s "doświadczeniem artystycznym". W przypadku Brory nowy właściciel będzie mógł odbyć podróż na północ Szkocji w towarzystwie fotografika Trey’a Radcliffa, który wykona szereg fotografii otaczających destylarnię krajobrazów. Spośród nich nowy właściciel beczki będzie mógł wybrać tę fotografię, który zostanie wykorzystany podczas projektowania etykiet dla zabutelkowanej whisky.
Jeśli chodzi o Port Ellen, to artysta grafik Ini Archibong przygotuje dzieło, mające na celu uchwycenie światła Port Ellen. Przygotowana przez niego grafika również wykorzystana zostanie podczas opracowywania etykiet na butelki whisky, znajdującej się w licytowanej beczce.
Zarówno Brora, jak i Port Ellen znalazły się na liście wielomilionowych inwestycji Diageo. W ich przypadku celem jest możliwe wierne odtworzenie zamkniętych w 1983 roku destylarni i ponowne uruchomienie w nich produkcji whisky. W Brorze proces ten zakończył się w maju 2021, kiedy to uroczyście otwarto odbudowaną destylarnię i rozpoczęto odpęd whisky. W Port Ellen prace wciąż trwają, przy czym tutaj chodzi nie tylko o odtworzenie starej destylarni w niezmienionej formie. Tutaj powstać ma także druga destylarnia, nowoczesny zakład eksperymentalny, w którym prowadzone będą poszukiwania nowej drogi, nowych profilów smakowych whisky.
Zarówno Port Ellen, jak i Brora ucierpiały wskutek kryzysu nadprodukcji, jaki dotknął szkocki przemysł gorzelniczy na początku lat 80. ubiegłego wieku. W jego rezultacie zamknięto cały szereg szkockich destylarni, a wiele z nich wręcz ostatecznie fizycznie zniknęło z powierzchni ziemi, ustępując centrom handlowym, domom mieszkalnym czy innego rodzaju zakładom. Produkty niektórych z nich od czasu do czasu pojawiają się na rynku, butelkowane albo przez następców ówczesnych właścicieli, albo przez niezależnych dystrybutorów. Jednak żadna inna nie rozbudza wyobraźni koneserów i kolekcjonerów tak, jak ma to miejsce w przypadku Brory i Port Ellen. Ta druga przetrwała u boku ogromnej, przemysłowej słodowni, zaopatrującej w słód jęczmienny wszystkie destylarnie na Islay i niektóre gorzelnie w innych regionach. Brora przez wiele lat stała nieczynna i zapomniana, i chyliła się ku upadkowi obok wybudowanej w 1967 roku Clynelish. Co ciekawe, nazwa nowej destylarni należała początkowo do założonej w 1819 dzisiejszej Brory. Zmiana nazwy nastąpiła w 1969, gdy ponownie uruchomiono starą destylarnię, zamkniętą dwa lata wcześniej, po uruchomieniu nowej Clynelish.
Dom Whisky Online posiada w swojej ofercie kilka edycji Brory i całkiem niezłą kolekcję Port Ellen – whisky stanowiących obiekt pożądania niejednego kolekcjonera. Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą.
[31.05.2022 / zdjęcie: Sotheby’s]