Balblair rezygnuje z roczników
28/03/2019
Do niedawna dwie szkockie destylarnie, zamiast oferty złożonej z kilku whisky o określonym wieku, proponowały regularne premiery nowych edycji rocznikowych swoich whisky. Były to Glenrothes ze Speyside i Balblair z Highlands. We wrześniu ubiegłego roku z tej praktyki wycofała się Glenrothes, proponując w zamian szereg edycji o określonym wieku – od 10-letniej do 40-letniej. W dniu dzisiejszym podobną zmianę ogłosiła Balblair.
W najbliższym czasie – najpierw w Wielkiej Brytanii, później na pozostałych rynkach świata – na półkach sklepów specjalistycznych pojawią się cztery nowe edycje whisky z Balblair. Najmłodsza w ofercie będzie miała 12 lat, a najstarsza – 25 lat.
Zmianie ulegnie także design etykiet, choć charakterystyczny kształt butelek Balblair z „czasów rocznikowych” zostanie zachowany. Wszystkie whisky oferowane będą bez filtracji na zimno, o mocy 46%. W skład nowego zestawu wejdą:
Balblair 12yo, whisky dojrzewana w beczkach po burbonie oraz dodatkowo wypalanych beczkach z amerykańskiego dębu. Według producenta, ma ona oferować balans nut owocowych, korzennych i słodkich. Mowa jest o nutach pomarańczy, mielonych przypraw i słodkiej wanilii. Pojedynczą butelkę wyceniono na 45 GBP.
Balblair 15yo, whisky dojrzewana w beczkach po burbonie i poddana dodatkowemu dojrzewaniu w świeżych (first-fill) beczkach po sherry. Jej bukiet ma stanowić połączenie akcentów owoców egzotycznych, czekolady i kremowej wanilii. Zakup pojedynczej butelki to wydatek rzędu 75 GBP.
Balblair 18yo, podobnie jak o trzy lata młodsza siostra, jest to whisky dojrzewana początkowo w beczkach po burbonie, po czym finiszowana w świeżych beczkach po sherry. Ta edycja ma jednak przywodzić wspomnienia akcentów soczystych moreli, słodkiego sosu waniliowego i rodzynek. Cena butelki to 120 GBP.
Balblair 25yo, whisky dojrzewana początkowo w beczkach po burbonie i finiszowana w beczkach po sherry oloroso. Ma być oleista, cytrusowa i czekoladowa, z akcentami liści tytoniu i czerwonych pomarańczy. Koszt pojedynczej butelki tej whisky to 500 GBP.
Jak zapewnia producent, celem wprowadzenia takiej zmiany do oferty destylarni jest tchnięcie weń nowego życia, jednak bez wprowadzania istotnych zmian w jej charakter. Jak mówi brand manager Balblair, Matthew Jamieson, ich trunek zawsze będzie whisky klasy premium, charakteryzującym się prawdziwie mocnym charakterem whisky z Highlands.
Destylarnia Balblair znajduje się w północnych Highlands, nieco na północny zachód od miejscowości Tain i swej najbliższej gorzelniczej sąsiadki, destylarni Glenmorangie. Jest jedną z najstarszych wytwórni whisky w Szkocji, a za datę jej założenia przyjmuje się rok 1790. W odróżnieniu od większości destylarni, pozostała ona w rękach rodziny swego założyciela przez ponad 100 lat. Jest stosunkowo niewielką gorzelnią, o wydajności rocznej na poziomie 1,8 miliona litrów czystego spirytusu rocznie. W 2012 roku pojawiła się w filmie Kena Loacha „Whisky dla aniołów”. To właśnie w Blablair odnaleziono drogoceną beczkę whisky z Malt Mill, którą w jednej ze scen filmu zlicytowano w magazynie celnym destylarni.
Zanim nowe edycje trafią na nasze półki, zachęcamy do zapoznania się z aktualną ofertą Balblair, dostępną za pośrednictwem Domu Whisky Online.
[28.03.2019 / zdjęcie: Balblair]
W najbliższym czasie – najpierw w Wielkiej Brytanii, później na pozostałych rynkach świata – na półkach sklepów specjalistycznych pojawią się cztery nowe edycje whisky z Balblair. Najmłodsza w ofercie będzie miała 12 lat, a najstarsza – 25 lat.
Zmianie ulegnie także design etykiet, choć charakterystyczny kształt butelek Balblair z „czasów rocznikowych” zostanie zachowany. Wszystkie whisky oferowane będą bez filtracji na zimno, o mocy 46%. W skład nowego zestawu wejdą:
Balblair 12yo, whisky dojrzewana w beczkach po burbonie oraz dodatkowo wypalanych beczkach z amerykańskiego dębu. Według producenta, ma ona oferować balans nut owocowych, korzennych i słodkich. Mowa jest o nutach pomarańczy, mielonych przypraw i słodkiej wanilii. Pojedynczą butelkę wyceniono na 45 GBP.
Balblair 15yo, whisky dojrzewana w beczkach po burbonie i poddana dodatkowemu dojrzewaniu w świeżych (first-fill) beczkach po sherry. Jej bukiet ma stanowić połączenie akcentów owoców egzotycznych, czekolady i kremowej wanilii. Zakup pojedynczej butelki to wydatek rzędu 75 GBP.
Balblair 18yo, podobnie jak o trzy lata młodsza siostra, jest to whisky dojrzewana początkowo w beczkach po burbonie, po czym finiszowana w świeżych beczkach po sherry. Ta edycja ma jednak przywodzić wspomnienia akcentów soczystych moreli, słodkiego sosu waniliowego i rodzynek. Cena butelki to 120 GBP.
Balblair 25yo, whisky dojrzewana początkowo w beczkach po burbonie i finiszowana w beczkach po sherry oloroso. Ma być oleista, cytrusowa i czekoladowa, z akcentami liści tytoniu i czerwonych pomarańczy. Koszt pojedynczej butelki tej whisky to 500 GBP.
Jak zapewnia producent, celem wprowadzenia takiej zmiany do oferty destylarni jest tchnięcie weń nowego życia, jednak bez wprowadzania istotnych zmian w jej charakter. Jak mówi brand manager Balblair, Matthew Jamieson, ich trunek zawsze będzie whisky klasy premium, charakteryzującym się prawdziwie mocnym charakterem whisky z Highlands.
Destylarnia Balblair znajduje się w północnych Highlands, nieco na północny zachód od miejscowości Tain i swej najbliższej gorzelniczej sąsiadki, destylarni Glenmorangie. Jest jedną z najstarszych wytwórni whisky w Szkocji, a za datę jej założenia przyjmuje się rok 1790. W odróżnieniu od większości destylarni, pozostała ona w rękach rodziny swego założyciela przez ponad 100 lat. Jest stosunkowo niewielką gorzelnią, o wydajności rocznej na poziomie 1,8 miliona litrów czystego spirytusu rocznie. W 2012 roku pojawiła się w filmie Kena Loacha „Whisky dla aniołów”. To właśnie w Blablair odnaleziono drogoceną beczkę whisky z Malt Mill, którą w jednej ze scen filmu zlicytowano w magazynie celnym destylarni.
Zanim nowe edycje trafią na nasze półki, zachęcamy do zapoznania się z aktualną ofertą Balblair, dostępną za pośrednictwem Domu Whisky Online.
[28.03.2019 / zdjęcie: Balblair]
Pokaż więcej wpisów z
Marzec 2019