Jesienią ubiegłego roku w jednej z najsłynniejszych destylarni szkockich, Ardbeg na wyspie Islay, doszło do zapowiadanej od jakiegoś czasu zmiany przy sterze. Mickey Heads, który zajął miejsce Stuarta Thomsona na początku 2006 roku, postanowił szukać szczęścia gdzie indziej. Gdzie – tego nie wiadomo, ale trudno uwierzyć w emeryturę. Tak czy inaczej, w destylarni najwidoczniej nie mogą się ostatecznie rozstać z kimś, kto prowadził zakład przez nieco ponad 13 lat. Albo szukają za wszelką cenę okazji do świętowania, czemu trudno się dziwić w obecnej sytuacji. Jak by nie było w rzeczywistości, w Ardbeg przygotowano kolejną atrakcję, mającą uświetnić owe 13 lat panowania Mickey’a Headsa przy sterach Ardbeg. Tak, całość ubrana jest w konwencję żeglarsko-piracką.
Atrakcją tą jest premiera specjalnej edycji whisky Ardbeg, przygotowanej specjalnie na pożegnanie starego menedżera. Arrrrrrrdbeg!, bo tak nazywa się nowa whisky to trunek bez deklaracji wieku, butelkowany bez rozcieńczania, z mocą 51,8%, bez filtrowania na zimno i bez dodatku barwiącego karmelu. Co ciekawe, jest to pierwsza edycja Ardbeg, która leżakowała w beczkach po whiskey żytniej (rye whiskey). A przy okazji jest to, zdaje się, ostatnia whisky z Ardbeg, na której etykiecie widnieje podpis Mickey’a Headsa. Właściwie to nie tylko podpis, ale i cały wizerunek w pirackiej stylizacji.
Arrrrrrrdbeg! jest edycją ściśle limitowaną i przeznaczoną jedynie dla członków Ardbeg Committee. Nie przewidziano edycji, która byłaby dostępna powszechnie. Tak więc, mimo iż nie podano do wiadomości publicznej liczby przygotowanych butelek, można spodziewać się, że o możliwość zakupu butelki rozpęta się nie lada wojna. W Polsce edycja ta dostępna będzie 1 lutego. Nie podano jeszcze ceny detalicznej nowej Ardbeg, choć tu i ówdzie wspomina się o 140 funtach. Skoro to jednak tylko plotki, to nie będziemy ich tu powtarzać, a cierpliwie poczekamy na dostawę z Islay, która mamy nadzieję sprawnie i bezpiecznie dotrze do Domu Whisky Online. Żadnych piratów po drodze.
Na stronie internetowej Ardbeg przygotowany cały zestaw materiałów dla wielbicieli marki. Jest tam między innymi video, na którym dwoje rasowych piratów, Mickey Heads i Jackie Thomson odpowiadają na pytania fanów marki Ardbeg, a także inny klip, w którym dokonują oni degustacji nowej whisky i opowiadają o jej smaku. Jest tam też gra planszowa i kilka innych smaczków do ściągnięcia z netu.
Ardbeg to jedna z trzech destylarni usytuowanych na południowym wybrzeżu wyspy Islay, wsypy stanowiącej jeden z pięciu oficjalnie uznanych regionów produkcji whisky szkockiej. Whisky wytwarzana na Islay słynie z tego, że podczas suszenia słodu jęczmiennego używa się torfu, który podczas spalania wytwarza obfity dym. Dym ten przenika przez suszone ziarna i jego aromat i smak pozostaje tam już do samego końca procesu produkcji. Innymi słowy, whisky z Islay to whisky o dymnym, torfowym charakterze. A że torf wydobywany na Islay zawiera sporo składników pochodzenia morskiego, ów dym nadaje whisky charakteru jodowego, czasem określanego mianem szpitalnego. A Ardbeg jest klasycznym przykładem takiej whisky. Jej sąsiadki to Lagavulin i Laphroaig, również często określane jako torfowe potwory z Islay.
Przy okazji warto wspomnieć, że bynajmniej nie wszystkie whisky wytwarzane na Islay będą koniecznie miały torfowy, dymny charakter. Klasyczna Bruichladdich i Bunnahabhain mogą przynieść niemały zawód osobom, które zechcą doświadczyć owego dymnego ataku na kubki smakowe. Nie ma jednak powodów do paniki – w Bunnahabhain od jakiegoś czasu wytwarza się torfową wersję Moine, a w Bruichladdich obok torfowej Port Charlotte wytwarza się whisky będącą absolutnym szczytem możliwości zatorfowienia trunku, mianowicie Octomore. Z drugiej strony, od czasu do czasu powstaje beztorfowa Caol Ila, a nawet jeśli dobrze poszukamy, znajdziemy także Ardbeg wyprodukowaną na bazie torfu suszonego jedynie gorącym powietrzem.
Miłośników Ardbeg oraz innych trunków z wyspy Islay zachęcamy do zapoznania się z aktualną ofertą Ardbeg, dostępną za pośrednictwem Domu Whisky Online. Znaleźć tam można szeroki zakres edycji – od trunków do codziennego sączenia po edycje kolekcjonerskie, niezwykle rzadkie, niektóre wręcz legendarne. No i wyglądajcie premiery Arrrrrrrdbeg!, która będzie miała miejsce 1 lutego 2021.
[22.01.2021 / grafika: Ardbeg]