Ardbeg na plaży
22/08/2019
Ardbeg 19yo Traigh Bhan to nowa edycja whisky z cieszącej się ogromną popularnością destylarni z wyspy Islay. Jest to edycja wyjątkowa, gdyż po raz pierwszy od dwóch dekad na etykiecie Ardbeg ze stałej oferty pojawia się deklaracja wieku. Poprzedni taki przypadek miał miejsce w 2000 roku, kiedy to swoją premierę miała znana wszystkim, niezwykle wysoko oceniana, 10-letnia Ardbeg Ten.
Wiele wskazuje na to, że po długim okresie przestoju i okresowych zrywów produkcji – te drugie głównie dzięki pracownikom znajdującej się nieopodal destylarni Laphroaig – Ardbeg zdołała odbudować zapasy magazynowe na tyle, by stanąć twardo na nogach i być w stanie wygospodarować odpowiednią ilość destylatu na oznaczone wiekiem edycje. A to ze wszech miar dobry znak i powód do radości dla wielbicieli tej destylarni.
Co prawda, nowa Ardbeg 19yo Traigh Bhan ma być oferowana w postaci pojedynczych, ukazujących się corocznie limitowanych partii, jednak producent zapewnia, że będzie ona stałym elementem podstawowej oferty destylarni. Co więcej, z góry zakłada się, że poszczególne partie mogą się od siebie nieco różnić, co może stać się przyczynkiem do nowej przygody z Ardbeg, polegającej na analizie tych drobnych subtelności. A może być zachętą do dokonywania kolejnych, dorocznych zakupów. Albo i jednym i drugim.
Ardbeg 19yo Traigh Bhan to whisky dojrzewana w kombinacji beczek po amerykańskim burbonie i sherry typu oloroso. Butelkowana jest, jak na współczesną Ardbeg przystało, bez filtrowania na zimno i bez dodatku karmelu, z mocą 46,2%. Zakup pojedynczej butelki to wydatek 169 GBP. Dostępna będzie we wrześniu, a szczęśliwi nabywcy będą mogli – poza delektowaniem się nowym trunkiem – skorzystać ze specjalnego kodu, znajdującego się na opakowaniu, i uzyskać wejście do zarezerwowanej dla Traigh Bhan przestrzeni na stronie internetowej Ardbeg, by dowiedzieć się więcej na temat zakupionej whisky i historii, jaka za nią stoi.
Traigh Bhan (czyt. tri-van) to gaelicka nazwa piaszczystej plaży, znajdującej się na południowym wybrzeżu wyspy Islay, na południowy zachód od zatoki Kilnaughton Bay, przy której przycupnęła osada Port Ellen. Traigh Bhan, znana lokalnie jako Singing Sands, to około 200 metrów piaszczystej plaży tuż obok latarni morskiej Carraig Fhada, jednego z charakterystycznych punktów, widocznych z promu podczas podróży na Islay, tuż przed cumowaniem przy nabrzeżu w Port Ellen.
Założona w 1815 roku Ardbeg znajduje się obecnie w rękach francuskiej grupy Louis Vuitton Moët Hennessy i prosperuje doskonale, wprowadzając nawet program rozbudowy gorzelni i znacznego zwiększenia mocy produkcyjnych. Jednak na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku sprawy miały się zgoła inaczej. Ardbeg boleśnie odczuła skutki kryzysu na rynku whisky i w 1981 roku została zamknięta, z zachowaniem jednak licencji na odpęd alkoholu. Pod koniec lat osiemdziesiątych, wraz z firmą Hiram Walker & Sons, staje się własnością koncernu Allied Lyons (później Allied Distillers), właściciela niedalekiej Laphroaig, co z jednej strony pozwala na wznowienie produkcji, z drugiej czyni z Ardbeg swego rodzaju magazyn części zamiennych dla Laphroaig. Produkcja w tym czasie oparta była na pracy załogi Laphroaig i odbywała się tylko okresowo. W 1996 destylarnia zostaje wystawiona na sprzedaż, a rok później staje się własnością Glenmorangie plc (obok Glenmorangie i Glen Moray). Od tej pory zaczyna się żmudna praca nad pełnym przywróceniem Ardbeg do życia. Na bazie posiadanych starych zapasów whisky, na rynek trafiają edycje 17-letnia i kilka edycji rocznikowych, w tym legendarna Ardbeg Provenance. W 2000 pojawia się pierwsza partia Ardbeg Ten, 10-letniej whisky, stanowiącej podstawową ofertę destylarni przez kolejne lata, uzupełnianą limitowanymi edycjami, w tym całą serią whisky, które można określić mianem „work in progres” – Ardbeg Very Young, Ardbeg Still Young, Ardbeg Almost There, by wreszcie w 2008 dotrzeć do miejsca, gdy znana dobrze wielbicielom Ardbeg Ten mogła zostać zastąpiona edycją złożoną już tylko i wyłącznie z destylatów wyprodukowanych po ponownym uruchomieniu destylarni.
Między rokiem 1997 a dziś z Ardbeg na rynek trafiła niezliczona liczba edycji, w tym rocznikowych jednobeczkowych (single cask), ale także okazjonalnych większych serii whisky bez deklaracji wieku. Były wśród nich takie edycje, jak Ardbeg Alligator, Ardbeg Ardbog, Ardbeg Galileo i wiele innych. Z czasem stała, podstawowa oferta powiększyła się o Ardbeg Uigeadail, Ardbeg Corryvreckan i ostatnio (w 2017) Ardbeg An Oa.
Ardbeg 19yo Traigh Bhan już wkrótce pojawi się w ofercie Domu Whisky Online. Osobom, które już dziś chciałyby przypomnieć sobie smak Ardbeg, polecamy zapoznanie się z aktualną ofertą whisky z tej destylarni, dostępną za naszym pośrednictwem. No i warto uważnie śledzić naszą ofertę, by nie przegapić premiery tej whisky u nas.
EDIT: Znana jest już data polskiej premiery najnowszej Ardbeg 19yo Traigh Bhan. Dostępna będzie za pośrednictwem Domu Whisky Online, jak i w stacjonarnym sklepie w Redzie od 3 września, czyli już bardzo niedługo.
[22.08.2019 / zdjęcie: Ardbeg]
Wiele wskazuje na to, że po długim okresie przestoju i okresowych zrywów produkcji – te drugie głównie dzięki pracownikom znajdującej się nieopodal destylarni Laphroaig – Ardbeg zdołała odbudować zapasy magazynowe na tyle, by stanąć twardo na nogach i być w stanie wygospodarować odpowiednią ilość destylatu na oznaczone wiekiem edycje. A to ze wszech miar dobry znak i powód do radości dla wielbicieli tej destylarni.
Co prawda, nowa Ardbeg 19yo Traigh Bhan ma być oferowana w postaci pojedynczych, ukazujących się corocznie limitowanych partii, jednak producent zapewnia, że będzie ona stałym elementem podstawowej oferty destylarni. Co więcej, z góry zakłada się, że poszczególne partie mogą się od siebie nieco różnić, co może stać się przyczynkiem do nowej przygody z Ardbeg, polegającej na analizie tych drobnych subtelności. A może być zachętą do dokonywania kolejnych, dorocznych zakupów. Albo i jednym i drugim.
Ardbeg 19yo Traigh Bhan to whisky dojrzewana w kombinacji beczek po amerykańskim burbonie i sherry typu oloroso. Butelkowana jest, jak na współczesną Ardbeg przystało, bez filtrowania na zimno i bez dodatku karmelu, z mocą 46,2%. Zakup pojedynczej butelki to wydatek 169 GBP. Dostępna będzie we wrześniu, a szczęśliwi nabywcy będą mogli – poza delektowaniem się nowym trunkiem – skorzystać ze specjalnego kodu, znajdującego się na opakowaniu, i uzyskać wejście do zarezerwowanej dla Traigh Bhan przestrzeni na stronie internetowej Ardbeg, by dowiedzieć się więcej na temat zakupionej whisky i historii, jaka za nią stoi.
Traigh Bhan (czyt. tri-van) to gaelicka nazwa piaszczystej plaży, znajdującej się na południowym wybrzeżu wyspy Islay, na południowy zachód od zatoki Kilnaughton Bay, przy której przycupnęła osada Port Ellen. Traigh Bhan, znana lokalnie jako Singing Sands, to około 200 metrów piaszczystej plaży tuż obok latarni morskiej Carraig Fhada, jednego z charakterystycznych punktów, widocznych z promu podczas podróży na Islay, tuż przed cumowaniem przy nabrzeżu w Port Ellen.
Założona w 1815 roku Ardbeg znajduje się obecnie w rękach francuskiej grupy Louis Vuitton Moët Hennessy i prosperuje doskonale, wprowadzając nawet program rozbudowy gorzelni i znacznego zwiększenia mocy produkcyjnych. Jednak na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku sprawy miały się zgoła inaczej. Ardbeg boleśnie odczuła skutki kryzysu na rynku whisky i w 1981 roku została zamknięta, z zachowaniem jednak licencji na odpęd alkoholu. Pod koniec lat osiemdziesiątych, wraz z firmą Hiram Walker & Sons, staje się własnością koncernu Allied Lyons (później Allied Distillers), właściciela niedalekiej Laphroaig, co z jednej strony pozwala na wznowienie produkcji, z drugiej czyni z Ardbeg swego rodzaju magazyn części zamiennych dla Laphroaig. Produkcja w tym czasie oparta była na pracy załogi Laphroaig i odbywała się tylko okresowo. W 1996 destylarnia zostaje wystawiona na sprzedaż, a rok później staje się własnością Glenmorangie plc (obok Glenmorangie i Glen Moray). Od tej pory zaczyna się żmudna praca nad pełnym przywróceniem Ardbeg do życia. Na bazie posiadanych starych zapasów whisky, na rynek trafiają edycje 17-letnia i kilka edycji rocznikowych, w tym legendarna Ardbeg Provenance. W 2000 pojawia się pierwsza partia Ardbeg Ten, 10-letniej whisky, stanowiącej podstawową ofertę destylarni przez kolejne lata, uzupełnianą limitowanymi edycjami, w tym całą serią whisky, które można określić mianem „work in progres” – Ardbeg Very Young, Ardbeg Still Young, Ardbeg Almost There, by wreszcie w 2008 dotrzeć do miejsca, gdy znana dobrze wielbicielom Ardbeg Ten mogła zostać zastąpiona edycją złożoną już tylko i wyłącznie z destylatów wyprodukowanych po ponownym uruchomieniu destylarni.
Między rokiem 1997 a dziś z Ardbeg na rynek trafiła niezliczona liczba edycji, w tym rocznikowych jednobeczkowych (single cask), ale także okazjonalnych większych serii whisky bez deklaracji wieku. Były wśród nich takie edycje, jak Ardbeg Alligator, Ardbeg Ardbog, Ardbeg Galileo i wiele innych. Z czasem stała, podstawowa oferta powiększyła się o Ardbeg Uigeadail, Ardbeg Corryvreckan i ostatnio (w 2017) Ardbeg An Oa.
Ardbeg 19yo Traigh Bhan już wkrótce pojawi się w ofercie Domu Whisky Online. Osobom, które już dziś chciałyby przypomnieć sobie smak Ardbeg, polecamy zapoznanie się z aktualną ofertą whisky z tej destylarni, dostępną za naszym pośrednictwem. No i warto uważnie śledzić naszą ofertę, by nie przegapić premiery tej whisky u nas.
EDIT: Znana jest już data polskiej premiery najnowszej Ardbeg 19yo Traigh Bhan. Dostępna będzie za pośrednictwem Domu Whisky Online, jak i w stacjonarnym sklepie w Redzie od 3 września, czyli już bardzo niedługo.
[22.08.2019 / zdjęcie: Ardbeg]
Pokaż więcej wpisów z
Sierpień 2019