Opis produktu
Château Cos d’Estournel to jedna z najbardziej rozpoznawalnych posiadłości lewego brzegu Bordeaux – „wzgórze kamyków” (z gasconyjskiego cos) zaraz przy granicy z Pauillac, z widokiem na Żyrondę. Jej splendor to nie tylko status Deuxième Cru Classé z 1855 roku, ale też orientalne pagody i słonie – znak rozpoznawczy właściciela Michela Reybiera – które nawiązują do fascynacji założyciela, Louisa-Gasparda d’Estournela, handlem z Indiami. Stąd przydomek „maharadża Saint-Estèphe” i architektura, której egzotyka kontrastuje z chłodną elegancją żwirowych gleb. Dzisiejsza winiarnia pracuje w systemie grawitacyjnym, co pozwala na wyjątkowo delikatną ekstrakcję i klarowność stylu.
Historia posiadłości zaczyna się w 1811 roku i szybko staje się legendą: wino trafiało nawet do Bombaju i Kalkuty, a niektóre partie wracały do Europy jako „returned from India” – opowieść, która współtworzy mit i tłumaczy, skąd wzięły się pagody oraz motyw słonia na etykiecie i w ogrodach. Dziś winnice (ok. 91 ha) oplatają zamek, a dojrzałe krzewy Cabernet Sauvignon dominują na szczytach żwirowych, podczas gdy Merlot najlepiej czuje się na stokach z wychodniami wapienia Saint-Estèphe.
Ciekawostką, którą widać od razu po wjeździe, jest kontrast: orientalna fasada skrywa jedną z najbardziej nowoczesnych, w pełni grawitacyjnych piwnic w Bordeaux (wdrożoną w 2008 roku). To połączenie tradycji i innowacji jest esencją Cos d’Estournel: romantyzm podróży do Indii spotyka francuską precyzję winiarstwa.
Rocznik 2010 uchodzi tu za wzorzec równowagi siły i finezji. Oficjalna karta techniczna podaje kupaż: 78% Cabernet Sauvignon, 19% Merlot, 2% Cabernet Franc i 1% Petit Verdot; alkohol 14,5%. Wino dojrzewało ok. 18 miesięcy, w zdecydowanej większości w nowych beczkach z dębu francuskiego – w tym roczniku 80% nowych baryłek (różne źródła podają 70–80% nowych beczek, ale konsensusem pozostaje czas 18 miesięcy i ok. czterech piątych nowego dębu).
Wygląd: głęboki, nasycony rubin z purpurowym refleksem, nieprzejrzysty na krawędzi kieliszka; gęste, powolne łzy zapowiadające koncentrację.
Aromat: czarna porzeczka i jeżyna otwierają bukiet, za nimi grafit, ołówek, liść tytoniu i lukrecja; z czasem dochodzi jałowiec, pieprz, atrament, delikatna wanilia i świeżo strugany cedr z beczki.
Smak: potężny, a jednocześnie sprężysty; rdzeń owocu niesiony przez drobnoziarniste, kredowe taniny i żywą, „chłodną” kwasowość 2010 roku; bardzo długi finisz z powracającą porzeczką, czarną herbatą i nutą grafitowo-mineralną.
Połączenia kulinarne: klasyka lewego brzegu: antrykot lub rostbef wołowy, jagnięcina z rozmarynem, dziczyzna (comber z sarny), stek z pieprzem; w wersji francuskiej – entrecôte à la bordelaise, a do dojrzewających serów – Comté 24–30 m-cy lub twardy tomme.


