Opis produktu
Pewnego dnia, roku pańskiego 1962, pewien młody człowiek został przyjęty do pracy w Balvenie Distillery.
Zapewne niewielu sądziło, że z tego młodzieńca wyrośnie legendarny mistrz słodowy, którego kariera rozciągnie się na sześć dziesięcioleci, a niezwykle szeroka wiedza i ogromna kreatywność przyciągną uwagę koneserów whisky z całego świata. David Stewart, bo o nim mowa, jest osobą najdłużej pracującą na tym stanowisku i jemu dedykowana jest prezentowana tu edycja. Trunek pochodzi z beczki typu hogshead (dąb europejski) napełnionej w 1962 roku i rozlanej do zaledwie 71 butelek w 2023 roku (nasza nosi numer 43). Na butelce, obok autografu mistrza, widnieje również (po raz pierwszy) podpis Kelsey McKechnie, która w 2018, w wieku zaledwie 26 lat została czeladniczką słodową i asystentką mistrza. Prezentacja whisky jest równie unikatowa, wykorzystano w niej szkło, złoto i mosiądz i opatrzono epizodami z kariery Davida Stewarta. Nie musimy dodawać, iż jest to najstarsza edycja z tej destylarni. (Nota degustacyjna mistrzyni Kelsey McKechnie.)
W bukiecie aromatycznym odkrywamy hipnotyzującą gamę aromatów jesieni – lawendę, wrzos, mchy i paprocie.
W smaku intensywne nuty toffi, świeżo wypalone ziarna kawy i świetnie zintegrowany dąb. Ewolucja smaków trwa nieustannie przerywana eksplozją goździków i gałki muszkatołowej i w niezwykle długim finiszu doprowadza do nierozstrzygniętego pojedynku między nadwęglonym dębem i kandyzowaną pomarańczą.