Blandy's Harvest 2016 Madeira (Portugalia) /19%/ 0,5l
- Warto się do tego stosować, aby poznać bogactwo smaków i aromatów w połączeniu z finezją ich oddawania. W połączeniach kulinarnych sprawdzi się z deserami na bazie ciemnej czekolady, z dodatkiem suszonych owoców, miodu i korzennych przypraw.
Opis produktu
Początki marki sięgają roku 1808, kiedy John Blandy przybył na Maderę, początkowo z powodu złego stanu zdrowia, co potwierdza list polecający napisany w Londynie, a przesłany do trzech handlarzy winem pochodzących również z tego miasta, osiadłych na Maderze. W roku 1811, wraz z braćmi Thomasem i Georgem, założył firmę spedycyjną zajmującą się przede wszystkim handlem winem, tworząc tym samym podwaliny rodzinnej firmy, jak i całej historii wina z Madery. Bardzo szybki rozwój umożliwił w niedługim czasie eksport win do Europy aż po Rosję, a także do Ameryki Północnej. Na przestrzeni lat John Blandy skupował niewielkie nieruchomości na wyspie, tworząc znaną dzisiaj The Blandy’s Wine Lodge – jedne z najstarszych winiarni na wyspie, które poza dziedzictwem historycznym, tworzą bardzo unikalne wina.
Instynkt właścicieli do prowadzenia działalności pozwolił przetrwać wszelkie plagi i zawirowania historyczne, według nadrzędnego celu: zostawić firmę dla przyszłych pokoleń w stanie silniejszym, niż ten w którym ją otrzymaliśmy. Na przestrzeni lat Blandy’s zdecydował się dołączyć w 1925 roku do Madeira Wine Company, grupy producentów wina z Madery, aby zmaksymalizować eksport przy jednoczesnej redukcji kosztów. Następnie, w roku 1989, skontaktowali się z rodziną Symington (producenci porto od XIX wieku), aby dalej prowadzić ekspansję na globalne rynki. W 2000 roku firma wprowadziła pierwsze rocznikowe wino (Colheita) z Madery, następnie wprowadzając do oferty coraz młodsze wina, zaspokajając tym samym oczekiwania rynku.
Blandy's Harvest 2016 Madeira (Portugalia) /19%/ 0,5l
Wspaniała madera zrobiona w 100% z odmiany Malmsey. Leżakowane tradycyjną dla madery metodą „Canteiro”, gdzie po początkowym okresie dojrzewania na strychu, gdzie ogrzewa je słońce, transportuje się je stopniowo do chłodniejszych pomieszczeń. Metoda została wynaleziona w zasadzie przypadkiem, kiedy pewnego razu statek z beczkami minął czterokrotnie równik, wino zostało podgrzane przez wysokie temperatury tropików, następnie wróciło na wyspę i po degustacji stwierdzono nabycie przez niego cech, które bardzo je wzbogaciły i ukształtowały dzisiejszy styl win z Madery. W nosie jest dość złożona, pełna aromatów suszonych owoców, z niuansami liści herbaty i odrobiny wanilii. Na podniebieniu bardzo wyważona, z pojawiającymi się dodatkowo akcentami dojrzałej brandy i przypraw. Finisz jest długi i nieco subtelny, z nutami miodu i dębiny.
Najlepiej smakuje podawana w temperaturze 14-16 stopni. Warto się do tego stosować, aby poznać bogactwo smaków i aromatów w połączeniu z finezją ich oddawania. W połączeniach kulinarnych sprawdzi się z deserami na bazie ciemnej czekolady, z dodatkiem suszonych owoców, miodu i korzennych przypraw.