Enter Exciseman

Say your prayers, little one…
Enter Exciseman 

No tak, tylko modlitwa ostała się już tym, którzy przegapili kilka chwil temu premierę ostatniej, trzeciej odsłony Smugglers’ Series, whisky w postaci cask strength, w limitowanych edycjach, wypuszczonych przez destylarnię Arran. Jeśli nie modlitwa, to wizyta na którymś z portali aukcyjnych, gdzie trzeba będzie wysupłać wyraźnie więcej niż sugerowane przez producenta 89,99 funtów. Na stronie internetowej destylarni Isle of Arran whisky ta dostępna była tylko nieco ponad kwadrans, a sprzedawano ją tylko po jednej butelce. 

Wyspa Arran w sposób naturalny stanowiła zawsze jeden z silniejszych ośrodków nielegalnego odpędu whisky. Z jednej strony, jest stąd wystarczająco blisko do Glasgow, by transport nie stanowił najmniejszego problemu, a z drugiej – wyspiarskie położenie nielegalnych gorzelni na Arran zapewniało wystarczającą ochronę przed zakusami znienawidzonych poborców podatkowych. A w każdym razie, odpowiednio wczesne ostrzeżenie przed nadciągającym niebezpieczeństwem. 

Smugglers’ Series to seria trzech edycji whisky wytwarzanych – już leganie – na wyspie Arran, poświęconych temu zjawisku. Każda z nich – The Illicit Stills, The High Seas i The Exciseman – pakowana była w pudełko przypominające książkę, w której kartkach wycięto schowek na butelkę whisky. 

The Exciseman leżakowała w beczkach po maderze i beczkach typu quarter cask. Zastosowanie i jednych i drugich stanowi ukłon w stronę szmuglerskich tradycji. W przeszłości właśnie beczki po maderze były często używane przez nielegalnych gorzelników, a niewielkie beczki typu quarter cask znacznie ułatwiały ukrycie transportu. Edycja składa się z 8700 butelek, zawierających whisky o mocy 56,8%.

[Zdjęcie: destylarnia Arran]