Szampan Bollinger Special Cuvee Brut / 12%/ 0,75l

Historia tego domu szampańskiego zaczęła się od Athanase de Villermont, pochodzącego ze szlacheckiej rodziny. Był żołnierzem, zasłużonym podczas amerykańskiej wojny o niepodległość, po czym odziedziczył po rodzinie rozległy majątek w regionie Aÿ. Dzięki swojej intuicji, spostrzegł niezwykły potencjał win z Szampanii, aczkolwiek jako osoba arystokratycznego pochodzenia, nie miał możliwości angażowania się w handel. Spotkanie Josepha Bollingera, Niemca, często podróżującego do Francji, aby dowiedzieć się jak najwięcej o handlu winem Szampańskim, oraz Paula Renaudina, miejscowego człowieka, który był zafascynowany światem wina, zaowocowało niezwykłą współpracą. Firma Renaudin-Bollinger & Cie została założona w 1829 roku, gdzie Joseph zajmował się handlem, Paul piwnicami, a Athanase założył dom szampański.

Wraz z sukcesją, zaczęły się czasy wyzwań, jak epidemia filoksery, czy Wielka Wojna. Firma cały czas pozostawała w rękach rodziny, z czasem ewoluując, wprowadzając liczne innowacje i ulepszenia. W 2008 pierwszy raz powierzono firmę komuś spoza rodziny, Jérôme Philipon, rodowity mieszkaniec Szampanii doskonale poradził sobie z powierzonym zadaniem. W 2018 roku dyrektorem generalnym został Charles-Armand de Belenet, cały czas kultywując tradycję opartą na tajnikach domu, jednocześnie zapewniając stały rozwój.

Bollinger Special Cuvée to kupaż 60% Pinot Noir, 25% Chardonnay i 15% Meunier. Zdecydowana większość z nich pochodzi z parceli Grand I Premier Cru. Warto również nadmienić, że większość z nich pochodzi z piwnicznych zapasów, które częściowo dojrzewają w butelkach typu Magnum przez 5 do 15 lat. W nosie jest pięknie złożone, urzeka aromatami dojrzałych owoców, z wyraźnie zaznaczonymi nutami jabłkowymi i odrobiną brzoskwiń. Na podniebieniu bardzo subtelne, z delikatnym, aksamitnym musowaniem, smakami gruszki, brioszki i odrobiną pikantności. Finisz umiarkowanie długi z akcentami orzecha włoskiego.

Najlepiej smakuje schłodzony do temperatury 10-12 stopni. Idealny jako aperitif. Sprawdzi się doskonale w połączeniach kulinarnych z wszelkimi rybami, zwłaszcza użytymi w sushi. Odpowiednie oczywiście do owoców morza i skorupiaków.