Ben Wyvis 37-letni (Distilled 1965) / 44% / 0,7l

Historię Ben Wyvis Distillery praktycznie można zamknąć jednym zdaniem – rozpoczęła pracę w 1965 roku, a już jedenaście lat później nie było po nie śladu.

Gorzelnia powstała na terenie Invergordon Grain Distillery z misją produkcji single malt whisky z przeznaczeniem do blendów Whyte & Mackay. W ciągu następnej dekady spółka Invergordon była już właścicielem czterech destylarni słodowych (Tamnavulin, Tullibardine, Bruichladdich i Deanston), których moce produkcyjne z nadwyżką pokrywały zapotrzebowanie na malt whisky, a to oznaczało koniec projektu Ben Wyvis . Palce jednej ręki wystarczą na wyliczenie edycji tego single malta, w 1999 roku ukazała się edycja The Final Resurrection, zapowiadana jako epitafium destylarni, jednak ponoć wkrótce (nie jesteśmy w stanie zweryfikować tej informacji) Whyte & Mackay odkryła w magazynie kolejną beczkę Ben Wyvisa, destylacja czerwiec 1965. Należała ona do prywatnego właściciela, jednak krótkie dochodzenie wykazało, iż zalega on z opłatami za korzystanie z magazynu spółki. W konsekwencji beczka ta (nr 300066) została przejęta przez Whyte & Mackay, a jej zawartość wykorzystana w prezentowanej tu edycji. Liczyła ona 200 butelek.

Nie mieliśmy niestety okazji degustacji tej rzadkiej whisky, czytaliśmy jedynie, że jest to klasyk „starej szkoły” – owocowy i delikatnie mineralny, gdzie słodycz owoców, wanilii i miodu balansują korzenne przyprawy (pieprz i imbir) oraz pięknie wpleciona goryczka dębu.