Seria Black Art, kreacja najbardziej chyba charyzmatycznego mistrza destylacji, Jima McEwana, debiutowała w 2009 roku i miała odzwierciedlać „podróż [twórcy] do serca Bruichladdicha”.
Selekcja beczek pozostawała sekretem Jima, jedynego wtajemniczonego. Jim McEwan zakończył pracę w Bruichladdichu latem 2015 roku i obowiązki mistrza destylacji przejął Adam Hannett. Prezentowana tu dziewiąta edycja „Czarnej magii” ujrzała światło dzienne 1 listopada 2021. Wiemy jedynie iż jest to whisky wydestylowana w 1992 roku, starzona przez niemal trzy dekady na wyspie Islay i butelkowana z zawartością alkoholu 44,1% abv. Reszta pozostaje tajemnicą kreatora. Edycja składała się z 12 tys. butelek ozdobionych heksagramem, co jeszcze potęguje magię tej whisky.
Aromat: owoce tropikalne, pomarańcze, melon spadziowy, mango, ananasy, wiórki kokosowe, truskawki, wanilia, imbir, marcepan, tytoń, skóra, lukrecja i listek mięty.
Smak: bogaty, mleczna czekolada, mus malinowy, skórka pomarańczowa, wiórki kokosowe, orzechy włoskie, cynamon, goździki, mieszanka ziołowa, tytoń i dąb.
Finisz: długi, z nutami miodu, wanilii, babki bananowej, moreli, mango, odrobiną pieprzu i trawy cytrynowej i dębu.
Pojemność: | 0,7l |
Zawartość alkoholu: | 44,1% |
Typ whisky: | Single Malt |
Kraj pochodzenia whisky: | Szkocja |
Kategoria: | Whisky |