Sir Edmond Gin, kreacja Nielsa Blija, debiutował w 2016 roku i jest pierwszym ginem, w którego formule figuruje „Bourbon vanilla” (wanilia pochodzi z francuskiej wyspy Reunion, która w przeszłości nazywała się Île Bourbon).
Nad stroną produkcyjną czuwa Herman Jansen Distillery z siedzibą w Schiedam (Holandia). Nazwa ginu to ukłon w kierunku Edmonda Albiusa, niewolnika z Reunion, który w wieku 12 lat wymyślił technikę ręcznego zapylania orchidei waniliowych, używając jedynie źdźbła trawy i własnego kciuka. Jest ona używana do dnia dzisiejszego. W recepturze ginu, oprócz wspomnianej wanilii, znajduje się pięć składników botanicznych pochodzących ze wszystkich zakątków świata: jałowiec z Macedonii, arcydzięgiel z Grenlandii, kardamon z Gwatemali, imbir z Nigerii i cynamon z Chin. Są one destylowane w dwóch alembikach, po czym destylat trafia do dwóch tanków. W trzecim pocięte na drobne kawałki strąki wanilii poddane zostają trwającej 6 do 8 tygodni maceracji. Po tym okresie zawartość tanków jest zmieszana i przez kolejny tydzień następuje pełna integracja elementów aromatyczno-smakowych.
Sir Edmond to łagodny, kremowy gin, w którym słodycz wanilii znakomicie balansują nuty sosnowych igieł, kardamonu, imbiru i w mniejszym stopniu cynamonu. Najlepiej smakuje z Fever Tree Indian Tonic z dodatkiem świeżej truskawki i listkiem mięty.
Zawartość alkoholu: | 40% |
Pojemność: | 0,7l |
Kategoria: | Gin |