Benedictine Dom Liqueur (Francja) / 40% / 0,7l

Wspaniały aromat smak

Super towar

uwielbiam

Przepyszny likier, który rozgrzewa. Pełno zapachów i smaków. Spływa po gardle rozgrzewająco i pozostawia na nim przyjemny miodowo-ziołowy finisz.

Ulubiny trunek mojej żony, szczególnie w zimowe i jesienne wieczory.

Likier rewelacyjny, super na zimowe wieczory i jako digestive po dużym posiłku!

Kupiłem go tylko ze względu na wcześniej wystawione opinie i nie zawiodłem się 5/5

towar super, dobrze zapakowany, szybka dostawa

warty swojej ceny, polecam!

dobry prezent dla przyjaciela

Kupiłam ten likier dla babci. Nie jest wszędzie dostepny, więc byłam zadowolona, ze go znalazłam u was. Jest oczywiście wspaniały.

Szuka wysyłka, super trunek

Obowiązkowy do Singapore Sling

Opinia Macieja z Pieniężna odzwierciedla wszystko, co pojawia się w duszy podczas picia tego trunku. Amen!

dobry zamiennik green chartreuse w drinkach

Ulubiony trunek zony od lat

Niepowtarzalny smak przypominający mi likier robiony bardzo dawno temu.

Wspaniały w koktailach ale też jako kieliszeczek po posilku

Eksluzywny likier , limitowana ilość produkcji wpływa na zawsze , od wielu lat utrzymywanà jakość trunku

Klasyczny świetny likier ziołowy. Polecam.

Bardzo aromatyczny i pokrzepiający, szczególnie teraz w jesienne dni dobry na rozgrzewkę

bardzo dobry likier, niepowtarzalny

Wspaniale zbalansowany likier. Bardzo przyjemna nutka miodu.

Bardzo ciekawy likier. Ja stosuję go do drinka B&B

Prawdziwa delicja. Piękny zapach, zniewalający smak i satysfakcjonująca moc.

Najlepszy likier ziołowy od Ojców Benedyktynów z Francji Polecam

:)

Tylko jedno słowo BENEDICTINE :) I wszystko jasne

Byłem kiedyś w destylarni w Fècamp. Za tym potężnym smakiem stoi niesamowita historia. Pięknie skomponowane ziołowe nuty, duża moc, ale pić może każdy dzięki pięknej równowadze smaku.

Fantastyczny likier. Polecam B&B z Ararat-em.

Są legendy, które w zderzeniu z rzeczywistością rozsypują się w piach. Są jednak i takie, które rzeczywistość potwierdza, a nawet je przerasta - jak w przypadku D.O.M Benedictine. Jest to jeden z najlepiej wyważonych likierów ziołowych na świecie. Destylat z nalewów ziołowo-korzennych doskonale zharmonizowany z odrobiną miodu sprawia, że w likierze ostrość alkoholu jest nieomalże niewyczuwalna. W oku jawi się złoto ośmioletniego Calvadosu. W nosie szafran tańczy walca z miodem. W ustach delikatna słodycz przeplata się z wyrazistością ziół i przypraw (można nazwać kilka z nich po imieniu), by w średnio-długim, lecz wyraźnym finiszu potwierdzić swą niebywałą harmonię, którą porównać można jedynie z mniszymi głosami zespolonymi w śpiewie gregoriańskim. Majstersztyk! Vive le Alexandre Le Grand!